Ile i co pić podczas ćwiczeń latem?
Często mówi się, że intensywna wieczorna sesja treningowa zaburza nasz sen i przeszkadza w prawidłowej nocnej regeneracji. Jednak czasami taki wieczorny trening nie tylko pomoże nam zasnąć, ale dodatkowo pobudzi organizm do spalania tkanki tłuszczowej podczas snu.
Jeżeli to jest jedyna możliwowa pora, kiedy znajdujesz czas na trening i rozładowanie kumulujących się po całym dniu emocji, idź na niego! Koniecznie także pamiętaj o zjedzeniu posiłku potreningowego, najlepiej składającego się z produktów białkowych, dzieki któremu będą mogły się budować mięśnie.
Często jest właśnie tak, że nie potrafimy zasnąć przez nierozładowany stres. Rozmyślamy wtedy o całym dniu i problemach, które mu towarzyszyły. Trening oczyszcza z tych negatywnych emocji i pomaga się zrelaksować.
12 sposobów na to, by lepiej wyglądać nago
Dzień beztreningowy to dzień święty. Dla większości ćwiczących osób, uzależnionych od endorfin i codziennej dawki satysfakcji z udanego wysiłku, trudno jest się rozstać chociaż na moment z ćwiczeniami. Decydują się więc na zajęcia jogi lub pilatesu. Jest to duży błąd!
Wydaje się, że takie zajęcia delikatnie nas rozciągną i nie wliczają sie do rozpisanego wcześniej planu trenigowego. Nic bardziej mylnego. Utrzymanie pozycji, napięcie mięśni i prawidłowe oddychanie jest dość sporym wysiłkiem dla naszego organizmu. Oczywiście zależy także od rodzaju jogi jaką uprawiamy, ale często ta oferowana na zajęciach w klubach fitness, spala podobną liczbę kalorii co standardowe zajęcia na płaski brzuch czy TBC. Joga rozbudowuje mięśnie, łączy w harmonii ciało z naszy umysłem, uspokaja, ale jest dużą aktywnością fizyczną dla organizmu. Nie wspominając już o jodze dynamicznej czy bikram, gdzie ćwiczymy w warunkach podobnych do panujących w saunie.
Bieganie jest dość skuteczną aktywnością fizyczną jeżeli chcemy spalić nadprogramową tkankę tłuszczową. Doskonale przyspiesza tętno, przez co nakręca nasz metabolizm. Tym samym, jeszcze na długo po zakończonym treningu działa na najwyższych obrotach.
Najcześćiej, kiedy zaczynamy swoją przygodę z bieganiem, tak nam się to zaczyna podobać, że postanawiamy biegać coraz szybciej i szybciej, pomijając wolniejesze przebieżki. Takie bieganie może doprowadzić do poważnych schorzeń stawów i przeciążeń.
Podczaas układania naszego planu treningów biegowych powinniśmy balansować pomiędzy różnymi intensywnościami, żeby nasz trening był jeszcze bardziej skuteczny. Dzięki temu zwiększymy siłę i pozwolimy naszemu organizmowi odpocząć. Najlepiej łączyć treningi szybsze z tymi wolniejszymi. Będziemy mieć wtedy więcej siły na inne ćwiczenia i lepszą wytrzymałość podczas kolejnych biegów.
Omlet, jajecznica, zielony koktajl. Jak wyglądają śniadania trenerów?
Wykonywanie zawsze mocnego i intensywnego treningu może być bardzo niebezpieczne dla organizmu. Z reguły, kiedy na drugi dzień pojawiają się zakwasy, myślimy, że tylko wtedy nasz wysiłek był udany. To częsty błąd. Niekiedy popadamy nawet w paranoję jeżeli na drugi dzień nic nas nie boli.
Ból w formie zakwasów oznacza, że zostały uszkodzone tkanki łączne w mięśniach i powstały tak zwane mikrourazy. Najczęściej pojawiają się, kiedy spróbowaliśmy jakiegoś nowego ćwiczenia lub zwiększyliśmy ilość powtórzeń. Z czasem jednak nasze ciało przyzwyczaja się do danej formy treningu i mięśnie zapamiętują ruchy. Nie oznacza to jednak, że spalamy mniej kalorii, nasze mięśnie mniej pracują i nasz trening jest bezwartościowy. Każdy, nawet najmniejszy trening poprawia wytrzymałość, buduje mięśnie, poprawia metabolizm i samopoczucie. Nie musi to być wcale crossfit, po którym czujemy się wyczerpani i bez sił na inne aktywności. Oczywiście takie treningi też są ważne, ale wszystko należy robić mądrze i z umiarem.
Często jest tak, że jeżeli zaczynamy naszą przygodę z fitnessem i jakimikolwiek zajęciami grupowymi w klubach, najczęściej ustawiamy swój step lub matę z boku lub zupełnie z tylu sali. Jesteśmy wtedy pełne nadziei, że nikt nas nie zauważy.
Boimy się naszych błędów, jak inni będą na nas patrzeć oraz tego czy nie będziemy wyglądać komicznie ćwicząć. To bardzo duży błąd. Z doświadczenia wygląda tak, że to właśnie Ci najbardziej zaawansowani nie mają potrzeby bycia blisko instruktora, ponieważ znają układy i kroki z poprzednich zajęć. Nie muszą przyglądać się z taką intensywnosćią jak ci początkujący. Jednakże to właśnie te osoby, zaczynające swoją przygodę z fitnessem powinny być jak najbliżej prowadzącego, żeby ten miał możliwość korygowania błędów i udzielenia pomocy.
Nie bójmy się lustra i pamiętajmy, że Ci uprawiający sport mają o wiele mniejszą tendencję do przyglądania się komuś i krytykowania go. Jedyne co może się stać, to podejście uśmiechniętej osoby, która chce nam pomóc. Pamietajmy też, że trening grupowy potrafi być świetną zabawą.
Rozciąganie jest bardzo ważną i wręcz niezbędną rzeczą po każdym treningu. Pomaga rozluźnić mięśnie i dzieki niemu mamy mniejsze szanse na ich uszkodzenie i wszelkie kontuzje.
Często jednak, wydaję się nam, że tylko dzięki intensywnemu roziąganiu będziemy mieli giętkie i filigranowe ciała jak baletnice. Niestety to nasze geny są odpowiedzialne za to jak wyglądamy i nie zawsze wiąże sie to ze szczupłą i elastyczną figurą . Tylko dzięki regularnemu treningowi możemy poprawić naszą sylwetkę oraz osiągnąć cel w postaci mniejszych boczków i szczuplejszych ud.