Od razu po przebudzeniu, odsłoń okna i wpuść do domu jak najwięcej światła. Wchodzenie w kolejny dzień w mroku, działa przygnębiająco. A promienie porannego światła wprawiają w doskonały nastrój. Zwracaj na to uwagę szczególnie jesienią lub zimą, kiedy tego światła jest u nas jak na lekarstwo.
Zanim wstaniesz z łóżka, pomyśl o czymś, co zawsze wprawia cię w dobry humor. Zdecyduj sama: miejsce, osoba, zdarzenie? Może zbliżający się urlop? Planowane od dawna spotkanie z przyjaciółmi? W tej sytuacji świetnie też nada się miłe wspomnienie. Nawet dzięki takiej mikro-przyjemności, w naszym mózgu wytwarzają się endorfiny i serotonina, które są odpowiedzialne m.in. za dobre samopoczucie.
Postaraj się nie wypijać jej w pośpiechu. Z premedytacją, poprzedniego wieczoru nastaw budzik o 10 minut wcześniej niż zwykle. W ten sposób znajdziesz rano czas na spokojne wypicie ulubionego napoju. Jeśli słodzisz kawę, użyj do tego celu miodu, możesz także dodać odrobinę oleju kokosowego. Oba te składniki wspomagają detoksykację organizmu, przyspieszają metabolizm. Taki napój wypity rano to prawdziwy kop energii.
Po przebudzeniu, koniecznie wpuść do domu świeże powietrze. Jeśli zwykle wychodzisz rano z psem, weź świadomie kilka głębokich wdechów i wydechów. Jeśli nie - wyjdź na chwilę na balkon lub stań w otwartym oknie. Przy okazji możesz wykonać kilka prostych ćwiczeń - krążenia głową, biodrami, wyciągnięcie rąk w górę i kilka skłonów w dół. Od razu poczujesz się lepiej!
Budząc się rano, zwykle chwytamy w dłoń telefon, sprawdzamy połączenia, wiadomości, zaglądamy na FB i Instagram. Spróbuj przez kilka dni nie zaczynać poranka w ten sposób. Szybko zauważysz, że jesteś dzięki temu bardziej zrelaksowana, skupiona na sobie i świadomym rozpoczynaniu każdego dnia.
Jeśli nie jesteś zwolenniczką śniadań, wypij rano chociaż smoothie. Pyszny, lekki koktajl z owoców i warzyw doda ci energii, dostarczy całą masę cennych składników mineralnych. Poza tym jego przygotowanie nie zajmie dużo czasu, możesz go wypić także w drodze do pracy.
Kilkakrotne przestawianie rano budzika, żeby pospać jeszcze kilka minut dłużej, wcale nie sprawi, że będziesz bardziej wyspana, a raczej sfrustrowana i spóźniona. Lepiej tak nie zaczynać dnia. Nastaw budzik dokładnie na taką godzinę, aby spokojnie przygotować się do wyjścia z domu i zjedzenia śniadania. Bieganie po domu w panice to najgorsze, co możesz sobie zrobić...
Rozpocznij poranek od wypicia szklanki chłodnej wody z cytryną. Możesz wrzucić do szklanki 2-3 plasterki tego owocu lub wlać sok wyciśnięty z połowy cytryny. Taka prosta czynność wpływa doskonale na układ trawienny, reguluje jego prace. Poza tym to prawdziwy zastrzyk witaminy C.