Nie ma powodów, żeby całkowicie unikać węglowodanów na kolację. A w szczególności tych pełnowartościowych, bogatych w błonnik i skrobię, takich jak warzywa. Dostarczają one ważnych składników odżywczych, mogą pomóc ii poczuć się bardziej usatysfakcjonowanym i przyczynić się do utraty wagi - tak, nawet jeśli jesz je w nocy.
Ważne jest, aby myśleć o ogólnej jakości i składzie naszych posiłków. Jeśli twoja dieta jest dobrze zbilansowana i odpowiednio rozlożona pod kątem makroskładników to czas, w którym te składniki są pożywane nie hra aż tak istotnej roli.
Jeśli się odchudzasz, to najważniejszą kwestią, o którą powinnaś zadbać jest to, by nie przekraczać ilości kalorii i węglowodanów w ciągu całego dnia. Rozłóż całkowitą ilość węglowodanów w ciągu dnia w miarę równomiernie, łacząc je w posiłku z białkami i tłuszczami.
To, czy powinnaś zjeść węglowodany rano, czy wieczorem zależne jest od tego, jak wygląda twój dzień. W szczególności to, kiedy wykonujesz trening. W końcu jeśli chcesz mieć energię i wykonać rzetelnie wszystkie zaplanowane ćwiczenia, to potrzebujesz węglowodanów przed treningiem. Natomiast jeśli trenujesz wydolnościowo, to są ci one potrzebne także po treningu - by móc uzupełnić zużyty w mięśniach glikogen, a co za tym idzie wspomóc regenerację twojego organizmu, by ten mógł się przygotować na kolejny wysiłek.
Jeśli zazwyczaj trenujesz wieczorem, to warto zwiększyć spożycie węglowodanów okołotreningowo jedząc je właśnie wieczorem. Wówczas możesz ograniczyć je z samego rana wprowadzając np śniadania białkowo-tłuszczowe, które pozytywnie wpływają na utratę wagi.
Czytaj więcej na temat śniadań białkowo-tłuszczowych
Ważne jest również, aby pamiętać, że posiłki mogą naturalnie różnić się węglowodanami w zależności od diety. Jeśli skupisz się na żywności pochodzenia roślinnego, źródła białka takie jak fasola i produkty pełnoziarniste będą miały więcej węglowodanów. Jeśli jesz mięso, twoje białko, takie jak ryby lub drób, będą miały o wiele niższą zawartość węglowodanów.
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, by jednak jeść węglowodany w ostatnim posiłku są hormony. Węglowodany dobrze pływają na prawidłowy sen. Ma to związek z serotoniną, a ta zwana potocznie hormonem szczęścia pozwala nam spokojnie i beztrosko zasnąć. Podkreślmy jednak, że mowa tutaj o ZDROWYCH węglowodanach, zjedzonych o odpowiedniej godzinie przed snem. Spożywanie przetworzonych węglowodanów tuż przed pójściem spać nie jest odpowiednim rozwiązanie. Nawet wtedy, gdy właśnie skończyłaś trening.