Niektóre napoje świetnie nawadniają, inne uzupełniają ubytki soli mineralnych i witamin, a jeszcze inne potrafią dostarczyć jedynie puste kalorie. Zapraszam do przeczytania przeglądu najpopularniejszych napojów, wśród których znajdą się te godne uwagi i zapamiętania, jak i te których powinniśmy unikać lub drastycznie ograniczyć ich spożycie.
WODA
Gasząc codzienne pragnienie, najlepiej pić średniozmineralizowaną wodę niegazowaną, woda źródlana, nie uzupełnia pierwiastków, które tracimy wraz z potem, natomiast wysokozmineralizowana może zawierać ich zbyt dużo.
Jeśli zależy nam na nawodnieniu organizmu lepiej wybierać wodę niegazowaną, ponieważ dwutlenek węgla działa rozkurczowo na ściany żołądka i może sztucznie hamować rzeczywiste pragnienie. Jednak woda gazowana nie jest w żaden sposób niezdrowa, jeżeli bardziej nam smakuje możemy ją pić bez obaw.
Dobrym pomysłem jest dodawanie do wody rożnego typu warzywa, owoce czy zioła, zmiana smaku w tym wypadku niesie za sobą również dodatkowe składniki mineralne i ciekawe właściwości. Przekonajcie się o tym, przygotowując którąś z domowej-roboty wód smakowych, według receptur z mojej książki 'Zdrowe Wody'.
Są jak najbardziej polecane, jednak powinny być tylko dodatkiem do diety, a nie głównym źródłem płynów, ponieważ zawierają dużo cukru (około 10g/100ml).
Kupując sok owocowy warto zwrócić uwagę aby na opakowaniu było wyraźnie napisane słowo 'sok'. Półki sklepowe uginają się od produktów, które imitują prawdziwe soki, a tak naprawdę są syntetycznie barwionymi, aromatyzowanymi i konserwowanymi napojami owocowymi.
Jak najbardziej warto rozcieńczać soki w proporcjach 50:50. Dzięki temu lepiej nawadniają
i są mniej kaloryczne. Soki warzywne są jak najbardziej polecane, ponieważ zawierają dużo mikroelementów oraz błonnika. Trzeba pamiętać, że zwykle zawierają sporo soli, jednak
w upalne dni, kiedy wraz z potem tracimy dużo minerałów, nie musimy się tym zbytnio przejmować, oczywiście jeżeli nie mamy nadciśnienia.
Koktajle mleczne są bardzo dobrym nawadniającym dodatkiem do diety. Nadają się do picia zwłaszcza po treningu, jako napój regeneracyjny, jak wspomniałam dobrze nawadniają, a dodatkowo zawierają białko, węglowodany, witaminy i składniki mineralne. Koktajl mleczny najlepiej przyrządzać z odtłuszczonego mleka, kefiru, maślanki lub jogurtu naturalnego, bez lub z niewielkim dodatkiem cukru trzcinowego. Dobrze jest też dodać łyżeczkę siemienia lnianego.
Szklanka 'domowego' koktajlu przygotowanego według tych zasad dostarcza około 120-180 kcal, w zależności od użytych owoców. To niemało, jednak taki koktajl
jest w stanie zaspokoić uczucie głodu, dostarcza wielu cennych składników odżywczych i co najważniejsze nawadnia.
Odnośnie do jogurtów pitnych kupowanych w sklepie, to należy dokładnie przeczytać ich skład, ponieważ często są one dosładzane, a także sztucznie aromatyzowane i barwione. Warto także pamiętać, że owocowe jogurty pitne zwykle niewiele mają wspólnego z owocami i zawierają ich w swoim składzie najwyżej kilka procent. Znacznie lepszym pomysłem jest samodzielne przygotowanie w domu koktajlu ze świeżych owoców właśnie na bazie kefiru, jogurtu naturalnego czy maślanki.
Kawa i herbata są jak najbardziej polecanymi napojami, jednak niekonieczne ze względu na ich funkcje nawadniające. Zawierają one znaczne ilości przeciwutleniaczy (zwłaszcza zielona herbata), które mają pozytywny wpływ na zdrowie, trzeba jednak pamiętać, że kawa i mocna herbata nie nawadniają organizmu, ponieważ zawierają kofeinę, która ma działanie diuretyczne, pobudzające nerki do nadmiernego wydalania płynów.
Warto tez pamiętać aby nie pić kawy ani herbaty tuż po posiłku, ponieważ zawarte w nich przeciwutleniacze utrudniają przyswajanie z pokarmów żelaza.
Pamiętajcie, iż zdrowa dieta to nie tylko jedzenie ale także zdrowe napoje, o czym nie zawsze pamiętamy. Najlepiej wybierać te które wnoszą do organizmu substancje odżywcze, a nie np. sam cukier. Wody mineralne, domowej-roboty wody smakowe, niesłodzone soki owocowe, soki warzywne, koktajle mleczne w miejsce słodkich napojów gazowanych, kupnych jogurtów owocowych, czy sklepowych wód kolorowych, wzbogacanych sztucznymi aromatami i solidną dawką cukru, to zdecydowanie dobry, prozdrowotny wybór. Specjalnie dla Was zamieściłam dwa przepisy na świetnie nawadniające, niskokaloryczne i nieprawdopodobnie smaczne owocowo-warzywne wody smakowe z mojej książki 'Zdrowe Wody'. Zachęcam zarówno do lektury, jak i picia, nie tylko latem.
Składniki:
WIŚNIE (1 garść - 70 g)
OGÓREK GRUNTOWY (2 sztuki - 80 g)
MELON GALIA (1 plaster - 100 g)
ROZMARYN (2 gałązki)
WODA (dwie szklanki - 500 ml)
Przygotowanie:
Melona myjemy pod bieżącą wodą i obieramy ze skórki, kroimy go w plastry, a następnie w drobną kostkę. Wiśnie myjemy i drylujemy. Myjemy i obieramy ogórki i z gałązkami rozmarynu, melonem i wiśniami, dodajemy do wody średniozmneralizowanej. Całość dokładnie mieszamy drewnianą łyżką, rozgniatając melona, ogórki i wiśnie. Po 10 minutach woda smakowa będzie gotowa.
Składniki:
KIWI (1/2 sztuki - 50 g)
ANANAS (1 plaster - 100 g)
MANGO (1 plasterek - 40 g)
BAZYLIA POSPOLITA (10 świeżych listków)
MIĘTA CZEKOLADOWA (5 świeżych listków)
WODA (dwie szklanki - 500 ml)
Przygotowanie:
Ananasa, mango i kiwi myjemy pod bieżącą wodą i oprócz kiwi, obieramy ze skórki. Obrane owoce kroimy na plasterki. Do dzbanka z wodą średniozminralizowaną dodajemy listki mięty i pokrojone owoce. Całość dokładnie mieszamy drewnianą łyżką, rozgniatając owoce. Odstawiamy wodę na 10 minut, po tym czasie będzie gotowa do picia.
Anna Łańcuchowska
Aneta Łańcuchowska - dyplomowany dietetyk, właścicielka Poradni dietetycznej 'hälsa'. Prowadzi bloga kulinarnego lookingforcooking.pl gdzie łączy dietetyczną 'kuchnię' z unikalnym smakiem. Nagrała 3 sezony autorskiego programu telewizyjnego o gotowaniu, dietach i aktywności fizycznej pt. 'Pożegnanie z wagą'. Jest autorką książki pt. 'Zdrowe wody', zawierającą 70 receptur na owocowo-warzywne wody smakowe, napary ziołowe oraz izotoniki.