Utarło się, że jedzenie przekąsek pomiędzy posiłkami, to szybka droga to nadwagi. Jak twierdzi doktor Natasha Turner (autorka książki o diecie hormonalnej), niezwykle istotne jest zjedzenie popołudniowej, białkowej przekąski. Warto wtedy sięgnąć po kawałek twarogu o niskiej zawartości tłuszczu lub migdały. Jak twierdzi, przekąska ta wpływa na przyspieszenie metabolizmu i utrzymanie właściwego poziomu cukru we krwi. Im niższy jest jego poziom, tym mniejsze stężenie insuliny, a to z kolei sprawia, że mamy mniejsze nagromadzenie tłuszczu w okolicach brzucha.
Piłka do ćwiczeń powinna stanowić nieodłączny element twojego wyposażenia zarówno w domu, jak i w pracy. Okazuje się, że proste ćwiczenie, które na niej wykonasz od razu może pozwolić ci osiągnąć efekt wysmuklenia brzucha. Połóż się płasko na podłodze, wyprostuj nogi, ręce przełóż za głowę. Chwyć piłkę oburącz i przejdź do siadu. Pamiętaj, by twoje ramiona były cały czas wyprostowane, a piłka znajdowała się tuż nad głową. Ćwiczenie powtórz 10-12 razy i gotowe.
Wiemy, że cukier (szczególnie biały) jest jednym z naszych wrogów. Niestety trudno jest go całkowicie wyeliminować ze swojej diety, ponieważ znajduje się w większości produktów spożywczych. Dlatego już dziś ogranicz spożywanie słodyczy, kolorowych napojów, nie dosładzaj kawy oraz herbaty. Niskie spożycie cukru, wpłynie na obniżenie poziomu insuliny w organizmie i wzrost glukagonu. Jak wiemy, hormon ten to najlepszy przyjaciel kobiety w walce o płaski brzuch.
Jak wiemy, proces trawienia pokarmu zaczyna się już podczas jego przeżuwania. Jeżeli chcesz cieszyć się płaskim brzuchem, zwolnij tempo. Podczas posiłków staraj się przeżuwać każdy kęs przynajmniej 10 razy. Dzięki temu mniej zjesz oraz przyspieszysz proces trawienia pokarmu przez jelita i żołądek. Jedzenie nie będzie zatem zalegać w brzuchu, ponieważ część pokarmu zostanie wchłonięta przez komórki, a zbędne elementy wydalone z organizmu.
Zapewne większość z nas myśląc o płaskim brzuchu, zaczyna jak w hipnozie wykonywać setki brzuszków dziennie. Nic bardziej mylnego! W pierwszej kolejności zadbaj o swoją dietę, by znalazły się w niej wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Następnie pamiętaj o ćwiczeniach kardio (przynajmniej 15 minut dziennie) oraz treningu siłowym (wzmocnij mięśnie całego ciała, nie tylko brzucha). Gdy już o to zadbasz, możesz przejść do robienia brzuszków. Nie osiągniesz pięknego wyglądu brzucha, zaniedbując resztę ciała.
Ze spożyciem soli, jest podobnie jak w przypadku cukru. Znajduje się w większości produktów spożywczych, bo jest tania i łatwo dostępna. Niestety jej duże stężenie, powoduje gromadzenie się wody w organizmie. Najczęściej właśnie w okolicach brzucha. To co warto zrobić już dziś, to przede wszystkim zastąpienie tradycyjnej soli, solą himalajską. Jest to najzdrowsza odmiana soli. Zawiera 84 minerały niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Warto również zastąpić sól ostrymi przyprawami. Jeżeli chcesz nadać wyrazistszy smak swojej potrawie, postaraj się doprawić ją chili lub ostrą papryką, a nie solą.
Oczywiście nie chodzi o to, byś od razu zaczęła trenować boks. Wystarczy, że do swoich codziennych treningów kardio dodasz elementy boksu. Gdy zadajesz ciosy w szybkim tempie, pracujesz swoim brzuchem, również mięśniami skośnymi. Dzięki takiej pracy spalasz dodatkowe kalorie podczas ćwiczeń. Dodaj do każdego treningu przynajmniej 5 minut boksowania. Poczujesz przyjemne zmęczenie mięśni brzucha po treningu.
Jeżeli uważasz, że twój brzuch jeszcze nie osiągnął idealnego wyglądu, odwróć od niego uwagę. Na pewno nie pomoże ci w tym trening w samym topie lub zakładanie krótkich bluzek, które mogą go odsłonić. Postaraj się wyeksponować to, co w tobie najpiękniejsze. Jeżeli masz zgrabne nogi, staraj się zakładać krótsze spódnice lub sukienki. Może twój biust jest idealny? Pomyśl zatem o bluzkach z większym dekoltem. Dzięki temu odwrócisz uwagę od bardziej zaokrąglonego brzucha.