Dobre mięso to podstawa udanego biesiadowania przy grillu. Zdecydowanie najgorszym wyborem, dla osób starających zachować szczupłą sylwetkę, będą wszelkiego rodzaju kiełbasy, boczek oraz karkówka. Wrogiem naszej figury będzie również kaszanka, żeberka i składające się niemal z samego tłuszczu, skrzydełka kurczaka. Znacznie mniej tuczącą - i co ważne - równie smaczną opcją będzie natomiast filet z piersi kurczaka lub indyka bez skóry i polędwica wieprzowa.
Wystrzegajmy się również tzw. gotowych zestawów grillowych. Przyprawione mięsa, dostępne w sezonie grillowym w wielu sklepach, często nie są najlepszej jakości i świeżości, co gotowe mieszanki przyprawowe i kolorowe marynaty, sprytnie ukrywają. Co więcej, w tego typu wątpliwych przysmakach, znajdziemy masę chemicznych dodatków i sztucznych aromatów.
To właśnie przyprawy są odpowiedzialne za bogactwo smaków i aromatów dań z grilla, a co najważniejsze posiadają one liczne walory zdrowotne. Oprócz soli i pieprzu, mięso warto natrzeć ziołami i czosnkiem. Czosnek, jako naturalny antybiotyk, chroni nasz organizm przed drobnoustrojami atakującymi układ pokarmowy i oddechowy. O czym warto pamiętać - czosnek ma także silne działanie przeciwutleniające, obniża poziom cholesterolu i glukozy we krwi, a także wspomaga przemianę materii. Z pośród bogatej gamy ziół, do przyprawienia mięsa na grilla, warto wykorzystać bazylię, rozmaryn, oregano, koper i majeranek, które nie tylko regulują pracę żołądka ale również chronią nas przed odpowiedzialnymi za starzenie się organizmu wolnymi rodnikami.
Przygotowując mięso na grilla użycie dużej ilości czosnku i ziół sprawi, iż zmniejszy się potrzeba nadmiernego solenia mięsa, co jest ważne szczególnie w przypadku osób z nadciśnieniem.
Pamiętajmy o zamarynowaniu mięsa wcześniej. Aby było aromatyczne i soczyste, należy je natrzeć przyprawami, skropić oliwą z oliwek lub olejem rzepakowym, odrobiną octu balsamicznego/sosu sojowego i zostawić na kilka godzin, a najlepiej całą noc w lodówce. Należy pamiętać, iż zamarynowane wcześniej mięso jest mniej narażone na powstawanie kancerogennych amin, które powstają podczas grillowania.
Potrawy mięsne należy piec na specjalnie do tego przeznaczonych aluminiowych tackach. Zapobiegnie to skraplaniu się tłuszczu, który spalając się w palenisku powoduje powstawanie rakotwórczych związków. Im tłustsze mięso, tym większe ryzyko powstawania tego typu związków. Fakt ten dodatkowo przemawia za koniecznością wyboru chudych gatunków mięs na grilla. Bezpośrednio na grillu możemy natomiast piec warzywa i pieczywo.
Ważne jest również, aby unikać wszelkiego rodzaju podpałek, czy też dorzucania do paleniska kolorowych gazet, z których ulatniają się, przenikające do grillowanych potraw, szkodliwe substancje.
Kto miał okazję próbować ryb z grilla, wie, że to wspaniały pomysł na bardzo zdrową i zarazem dietetyczną ucztę. Najlepiej na grilla nadaje się łosoś, pstrąg, sieja, sielawa i jesiotr. Z ryb morskich świetnie wypada także dorsz, halibut i dorada. Pamiętajmy, że do grillowania nie nadają się ryby wcześniej mrożone. Przed pieczeniem warto natrzeć rybę ziołami i skropić sokiem z cytryny lub białym winem, co zapobiegnie rozpadaniu się mięsa po upieczeniu. Ryby najlepiej grillujmy zawinięte w folię aluminiową lub - podobnie jak mięsa - na aluminiowych tacach. Najwygodniej grillować je w całości ze skórą, którą przed zjedzeniem należy zdjąć.
Długie spotkania przy grillu często powodują, iż zjadamy nie jedną, a często kilka porcji dania, co nawet w przypadku grillowania chudych mięs może mieć opłakane skutki, w postaci uczucia przejedzenia oraz dodatkowych kilogramów. Aby zwalczyć pokusę sięgnięcia po kolejny kawałek mięsa, gorąco zachwalany przez właściciela grilla, warto, aby na biesiadnym stole było dużo warzyw w najróżniejszej postaci, które świetnie sprawdzają się w roli przekąsek. Bardzo istotne, aby unikać kalorycznych sosów, szczególnie majonezu, ale też dużych ilości ketchupu, który ma w sobie sporo cukru.
Czy wegetarianie nie mogą korzystać z uroków sezonu grillowego? Nic bardziej mylnego! Grillowanie warzywa i owoce również zachwycają smakiem i zapachem. Poniżej kilka bardzo smacznych przepisów na wzbogacenie biesiad grillowych, których głównym bohaterem nie musi być mięso:
Przepis banalnie prosty, a danie wyjątkowo pyszne. Na wykałaczkę do szaszłyków nadziać duże pieczarki w całości - grillować około 10-15 min., podawać z sosem (jogurt naturalny, świeży czosnek przeciśnięty przez praskę, świeży koperek, sól, pieprz)
Kukurydzę wcześniej ugotować w wodzie, ugotowaną położyć na ruszcie i grillować, aż będzie zrumieniona na wierzchu. Można podawać z dodatkiem Ajar - lekko pikantnej pasty z bakłażana, słodkiej papryki, pomidorów, marchwi i czosnku. Smakuje wyjątkowo.
Bakłażana pokroić wzdłuż w plastry, posmarować je niewielką ilością oliwy z oliwek, natrzeć ulubionymi ziołami, skropić octem balsamicznym i sokiem z cytryny. Tak przygotowanego pozostawić na ok. 40 min. Po tym czasie bakłażany grillować, aż będą mocno podpieczone na brzegach.
Truskawki nadziać na wykałaczkę do szaszłyków, grillować około 5 min. Podawać z odrobiną serka waniliowego.
Patrycja Wołodkowicz
www.halsa.pl