Termoregulacja to jedna z funkcji procesu pocenia się. Kiedy się męczysz i temperatura twojego ciała rośnie, to aby prawidłowo pracować, musisz je nieco ochłodzić. Pot odpowiada za utrzymanie ciała w temperaturze 36,6 stopni Celsjusza.
Organizm osób wysportowanych dużo lepiej znosi wysiłek fizyczny niż w przypadku osób, które unikają aktywności fizycznej. Wytrenowany organizm paradoksalnie poci się bardziej. A to dlatego, że pot działa jak wsparcie. Im mocniej się pocisz, tym mniej energii zużywasz na regulację temperatury ciała. Trenując regularnie, przyzwyczajasz mięśnie do pracy na 'wyższych obrotach' i wyższej temperatury, poprawiając jednocześnie termoregulację.
Skóra to jedna z dróg wydalania z organizmu toksyn. W ten sposób się oczyszcza. Tak, więc jeśli męczy cię kac, idź na trening! Wspomożesz w ten sposób wątrobę i nerki i oczyścisz organizm. Pamiętaj, żeby trening nie był zbyt intensywny. Najlepiej postaw na lekkie cardio.
Pot posiada kwaśny odczyn, dzięki czemu działa antybakteryjnie i ochronnie na skórę. Tworzy barierę ochronną UV, a także zapobiega przesuszeniu skóry. A im bardziej nawilżona skóra, tym mniej podatna na oznaki starzenia. Jednak! Nie zapominaj, że pot to również toksyny. Im mniej zdrowy styl życia prowadzisz, tym bardziej toksyczny i szkodliwy jest twój pot. Pamiętaj jednak, że nieprawidłowa pielęgnacja i niewłaściwa higiena mogą mieć działanie odwrotne.
Jeśli "ostro" trenujesz i mocno się pocisz, to twoja krew płynie szybciej, a co za tym idzie transportuje i odprowadza szybciej na zewnątrz składniki odżywcze i resztki przemiany materii.
Pot po treningu i w jego trakcie to powód do dumy, przede wszystkim ze względu na intensywny wysiłek. Oznaka zmęczenia to dowód na to, że nie odpuszczałaś i dałaś z siebie wszystko. Nie bez powodu znane jest przysłowie "wyciskać z kogoś siódme poty", oznaczające zmuszanie do dużego wysiłku. Tak więc: nie wstydź się potu, pot jest sexy!