Niezależnie od tego czy jest to twoje noworoczne postanowienie czy też inny impuls skłonił cię do tego, aby wreszcie zadbać o swoje zdrowie, poznaj 10 porad, które pomogą ci to osiągnąć.
1. Usystematyzuj swoje treningi
Jednorazowy trening może pozwolić ci spalić kilkaset zbędnych kalorii, a nawet co istotniejsze - poprawi twoje samopoczucie. Jednakże ćwiczenie z tak zwanego "doskoku" nie przyniesie widocznych i odczuwalnych efektów w postaci zgrabniejszej sylwetki. Jeśli poprawa wyglądu, redukcja tkanki tłuszczowej i wyrzeźbienie mięśni to twoje cele, powinnaś szczegółowo zaplanować swoje treningi. Wystarczy ci kalendarz lub kawałek kartki. Nie musisz jednak być w tej dziedzinie ekspertem, ponieważ do dyspozycji masz licznych trenerów personalnych. Warto się z nimi skonsultować, jeżeli dopiero zaczynasz raczkować w świecie fitnessu. A może znasz już podstawy i technikę ćwiczeń, lecz brak ci inspiracji? Zapoznaj się z filmami na kanałach YouTube poświęconymi tej tematyce i śledź artykuły na portalu myfitness.pl. Możesz także zaopatrzyć się w wybrany poradnik, który krok po kroku przeprowadzi cię przez drogę do upragnionych kształtów.
Początkowo energia będzie cię rozpierać, możliwe, że będziesz nawet nieco przesadzać z ilością treningów w tygodniu. Chodzi jednak o to, aby tego zapału starczyło na znacznie dłużej, niż kilka pierwszych tygodni. Przede wszystkim zacznij od spisania swoich celów i postanowień. Dzięki temu zawsze w chwilach zwątpienia będziesz mogła do nich wrócić i przypomnieć sobie, po co zaczęłaś tę rewolucję. Jeśli odczuwasz taką potrzebę, podziel się swoimi zamiarami z koleżanką, bliską osobą. Będzie ci ona przypominać, jaka byłaś zmotywowana podejmując się zmiany i nie pozwoli sobie odpuścić. Być może znajdziesz w swoim otoczeniu kogoś. kto również chce zacząć żyć zdrowo? Razem raźniej!
"Płaski brzuch robi się w kuchni", "Dieta to 60% sukcesu", "Jesteś tym, co jesz" - ile razy to słyszałaś? Nie da się temu zaprzeczyć. Choćbyś nie wiadomo ile ćwiczyła, zły sposób odżywiania może nie pozwolić ci osiągnąć zamierzonych efektów. Nie musisz koniecznie rzucać się w wir lektury i wyszukiwać najmodniejszych, najbardziej oryginalnych diet. Przede wszystkim obserwuj swój organizm. Jeśli czujesz się po danym posiłku zbyt ociężała, zastanów się nad wielkością porcji lub składnikami dania. Być może znalazło się tam coś, czego nie tolerujesz, np. laktoza lub gluten. Rozważ zrobienie testów pokarmowych.
Dla osób zmagających się z dużą nadwagą, polecamy odwiedzenie certyfikowanego dietetyka, który pomoże ułożyć dzienny jadłospis i ustalić odpowiednią wielkość porcji.
Brak odpowiedniej ilości snu ma same niekorzystne dla nas konsekwencje. Nie dość, że po słabo przespanej nocy masz złe samopoczucie i nie możesz skupić myśli, to w dodatku nie masz siły iść na trening i ciągle czujesz się głodna. Przez rozdrażnienie i zmęczenie wzrasta także prawdopodobieństwo sięgnięcia po niezdrową przekąskę i słodycze.
Aby wytrwać w swoich postanowieniach, warto pilnować godziny, o której kładziemy się spać. Codzienne obowiązki bardzo utrudniają to zadanie, jednak kiedy tylko możemy, nie przedłużajmy swojej doby. Siedzenie do późna przed telewizorem czy przeglądanie do poduszki Facebooka czy Instagrama nie jest konieczne i spokojnie można zrezygnować z tego na rzecz lepszego samopoczucia następnego dnia.
Organizm, który w znacznej części składa się z wody, może prawidłowo funkcjonować dopiero wtedy, kiedy jest ona mu regularnie dostarczana. Zapominanie o odpowiednim poziomie nawodnienia to skazanie się na ciągłe uczucie zmęczenia, worki pod oczami, a nawet problemy z nerkami. To dzięki wodzie usuwane są z organizmu wszelkie toksyny zaburzające jego normalną pracę.
Woda nie musi być jedynym płynem przyjmowanym przez ciebie w ciągu dnia. Istnieje jednakże wiele teorii na temat odwadniających właściwości herbaty oraz dużej zawartości cukrów w sokach, zatem woda zawsze będzie najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Wzbogać jej smak sokiem z cytryny, imbirem lub listkami mięty.
Muzyka to dla większości z nas nieodzowny element treningu. Odpowiednio dobrana, potrafi sprawić, że wyciśniemy z siebie na siłowni siódme poty - to udowodnione naukowo! Energetyczne piosenki mogą także zdziałać cuda, kiedy danego dnia zupełnie nie możemy znaleźć w sobie siły, żeby wyjść ćwiczyć.
Stwórz swój ulubiony zestaw i zapisz jako playlistę na swoim telefonie lub nagraj na płytę do odtwarzania w samochodzie. Zadbaj o to, aby stale aktualizować swój fitnessowy mix - osłuchane piosenki zaczną ci się źle kojarzyć i przestaną działać motywująco.
Nie, niestety tort czekoladowy jako nagroda za wytrzymanie trzydziestu dni na diecie nie wchodzi w grę. Nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie drobnych słodkich przyjemności, ale wszystko musi mieć swój umiar. Znacznie lepiej zrekompensujesz sobie długie godziny na siłowni, kupując nowe spodnie w mniejszym rozmiarze lub bluzkę obciślejszą niż zwykle. Mogą to być ubrania sportowe, dzięki którym poczujesz się pewniej na siłowni, ale oczywiście nie muszą - wybór należy do ciebie. Jeśli nie chcesz wydawać pieniędzy, znajdź własny sposób na nagradzanie się. Może to być na przykład godzinna relaksująca kąpiel w wannie, na którą zazwyczaj nie masz czasu. Najlepiej taka połączona z nałożeniem regenerującej maseczki na twarz i nadrobieniem zaległości w lekturze.
Mówi się, że kropla drąży skałę. Małymi kroczkami także osiągniesz cel, a przy okazji zmniejszysz ryzyko zbyt wczesnej rezygnacji. Rzucanie się na duże ciężary, zapisywanie na wielogodzinne maratony fitness, przerzucanie na rygorystyczne diety... nikomu nie wyszło to na dobre, a na pewno nie w perspektywie długoterminowej. Być może szybko zrzucisz irytującą cię oponkę na brzuchu, ale po pewnym czasie nie będziesz mogła już patrzeć w kierunku hantli, stepów, twarogów i wafli ryżowych, a oponka wróci i to w większym rozmiarze. Uzależnienie od fitnessu to jeden z lepszych nałogów, jednak pod warunkiem zachowania umiaru i zdrowego rozsądku.
Staraj się po kolei pozbywać złych nawyków żywieniowych, zastępując je tymi odpowiednimi. Zacznij na przykład od picia czarnej kawy zamiast swojej ulubionej latte. Jeśli chodzi o ćwiczenia - spokojnie zwiększaj intensywność treningów - badaj swoje możliwości.
Fitness jest teraz tak niezwykle popularny, że przeglądając portale społecznościowe na pewno trafiłaś na niejeden fanpage dedykowany miłośnikom zdrowego stylu życia. Nie tylko instruktorzy i trenerzy dzielą się publicznie swoimi poradami jak być zdrowym i aktywnym - także celebryci coraz chętniej angażują się w tę tematykę. Takie osoby mogą być twoim źródłem inspiracji. Jeśli siedząc na kanapie z telefonem w ręce w poszukiwaniu najnowszych szczegółów z życia swoich znajomych, nagle natrafisz na zdjęcie uśmiechniętej dziewczyny o wysportowanej sylwetce, jest duża szansa, że postanowisz jednak odbyć swój dzisiejszy trening i odpuścić sobie niezdrowe przekąski.
Różne guru fitness - czy to nasza Ewa Chodakowska, czy też Australijka Kayla Itsines - są znane ze swoich zdolności motywacyjnych. Zasłynęły właśnie dlatego, że potrafiły zachęcić miliony osób do zawalczenia o swoje zdrowie i lepszą sylwetkę. Spróbuj - może i na ciebie zadziałają ich mobilizujące posty.
Po ośmiu godzinach spędzonych na siedzeniu przy komputerze marzy ci się kanapa, mimo że przecież twoje mięśnie nie były wystawione na ciężką pracę. Masz ochotę zakopać się pod kocem i odpocząć po stresującym dniu pełnym wyzwań. Wynika to jedynie z twoich przyzwyczajeń. Prawdopodobnie w twojej głowie na stałe zagościł obraz wypoczynku jako biernego leżenia, za jedyną aktywność mając przełączanie programów telewizyjnych.
Jeśli ten opis cię dotyczy, postaraj się wprowadzić w życie nową filozofię - odpoczywam w ruchu. Nie musisz zmuszać się do wyjścia na siłownię, jeżeli czujesz, że dziś twoje mięśnie są na to zbyt obolałe. W takich dniach postaw na spacer z psem lub - w miarę sprzyjającej pogody - przejażdżkę rowerową. Możesz wybrać się także na basen, aby rekreacyjnie popływać "żabką" lub dołączyć do sekcji aerobiku.
Aktywny wypoczynek to kwestia szczególnie istotna podczas urlopu. Staraj się nie spędzać całych wakacji wylegując się na plaży - spaceruj, uprawiaj sporty wodne, biegaj. Podczas ferii zimowych nie trać czasu na przesiadywanie w karczmach na stoku, lecz szalej z bliskimi na nartach bądź snowboardzie.
W ten sposób aktywność fizyczna stanie się twoim codziennym nawykiem, a połączona z właściwą dietą pozwoli wreszcie zacząć żyć zdrowo. Powodzenia!