Taniec - jak na nas działa?

Endorfiny to grupa hormonów peptydowych, bardzo podobnych budową chemiczną do morfiny, wytwarzanych w ośrodkowym układzie nerwowym. Potocznie mówi się na nie - hormony szczęścia. Wytwarzają się one w naszym mózgu podczas tańczenia i wpływają  pozytywnie na nastrój i samopoczucie oraz powodują zmniejszenie odczuwanego bólu podczas treningu.

Dzięki tańczeniu mamy wymarzoną sylwetkę i świetne samopoczucie. Taniec pomaga nam również w ochronie przed chorobami. Dzięki wzmożonej pracy mózgu, podczas tańczenia możemy uchronić się przed taką chorobą jak Parkinson, której przyczyną jest stopniowe niszczenie neuronów.  Tango jest zalecanym stylem tańca dla osób cierpiących na tą chorobę, ponieważ narzucany przez muzykę rytm ułatwia wykonywanie ruchów. Taniec w przyszłości może nas uchronić również przed demencją.

Takie zajęcia zorganizowała jedna ze szkół tańca w Halifaksie oraz organizacja działająca na rzecz seniorów.

Osoby, które są wstydliwe i mają opór społeczny powinny tańczyć. Będąc na zajęciach tanecznych - tańczymy w parach. W dyskotece - otaczają nas ludzie, którzy również poruszają się w rytm muzyki. To właśnie to otoczenie sprawi, że poczujemy się swobodniej i zawstydzenie odejdzie w niepamięć. Przez ruch naszego ciała uczymy się nawiązywać kontakty z otaczającym nas światem. Ludzie mają zdolność porozumiewania się za pomocą ciała, a ruch jest naturalnym środkiem komunikacji.

Zajęcia taneczne to nic innego jak aktywność fizyczna. Tańcząc kilka razy w tygodniu nasze ciało staje się jędrne, elastyczne, rozciągnięte i sprężyste. Poruszamy się lekko, płynnie i swobodnie. Trenerzy podkreślają, że taniec to doskonały rzeźbiarz sylwetki. Łydki i uda stają się jędrne, a kolana i stopy szczuplejsze. Podczas godzinnego treningu możemy spalić 300 kcal,  dzięki czemu staje się on atrakcyjniejszy niż pływanie czy jazda na rowerze. Taniec pomaga nam utrzymać w kondycji nie tylko nasze ciało, ale także i umysł.