Zumba - skąd pomysł
Beto Perez pochodzi z Kolumbii. Swoją karierę zaczynał w latach 80. jako choreograf i instruktor fitnessu. Pewnego dnia idąc na zajęcia z aerobiku zapomniał zabrać ze sobą muzyki do ćwiczeń. Okazało się jednak, że w plecaku znalazł parę prywatnych kaset z mieszanką salsy i merengue. Zamiast typowej muzyki do aerobiku wykorzystał więc latynoamerykańskie rytmy i zaimprowizował zajęcia łączące aerobik z tańcem.
Wszyscy uczestnicy opuszczali salę z uśmiechem na ustach i prosili o stworzenie zupełnie nowego programu ćwiczeń. Wkrótce nowa metoda stała się niezwykle popularna w całej Kolumbii. W 1999 roku Beto Perez przeniósł się do Mimami i stworzył program Zumba Fitness.
ZUMBA - ZOBACZ RODZAJE POPULARNYCH ZAJĘĆ
Zumba - jak wygląda trening
"Zumba jest i będzie dla wszystkich, nawet dla tych, którzy nie lubią siłowni" - mówi Perez. To wysiłek ukryty pod maską dobrej zabawy. Na początku zajęcia Zumby opierały się na ruchach inspirowanych tańcami latynoamerykańskimi, dziś jest to miks rytmów z całego świata m.in. hip hopu, rock and rolla, a nawet Bollywoodu.
Zumba wpływa nie tylko na kondycję i sylwetkę, ale również na nasza psychikę: "Gdy przetańczysz z przyjaciółmi całą noc, świetnie się bawisz i nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile kalorii tracisz. Z Zumbą jest tak samo" - mówi Beto Perez.
Beto Perez przyznaje, że tworząc zajęcia Zumby, nie miał pojęcia, że odmieni ona tylu ludzi. W tej chwili, jak mówi trener, uczestników zajęć Zumba Fitness jest już ponad 15 milionów. Niedawno pojawiły się nowe zajęcia opracowane przez Pereza - Zumba Step.
Body Pump - skąd pomysł
Phillip Mills miał do czynienia ze sportem już od dziecka, jego ojciec był lekkoatletą i olimpijczykiem, w 1968 roku otworzył w Nowej Zelandii swoją pierwszą siłownię. Phillip idąc w jego ślady, połączył dwie swoje największe pasje - muzykę i fitness - i w 1990 roku stworzył zajęcia Body Pump.
"Moje podejście do aerobiku było bardziej lekkoatletyczne, postanowiłem więc połączyć trening kardio i trening siłowy na jednych zajęciach" - mówi Mills. Dziś Body Pump stanowi trzecie spośród najbardziej popularnych zajęć na świecie, zaraz za Zumbą i Spinningiem.
ZOBACZ TEŻ: BODY PUMP - W GRUPIE LEPIEJ SIĘ ĆWICZY
Boody Pump - na czym polega trening
Body Pump to trening wytrzymałościowy, który polega na podnoszeniu ciężarów wplecionym w choreografię. "Ostatnie badania pokazują, że Body Pump jest niezwykle efektywny: kształtuje sylwetkę i buduje masę mięśniową lepiej niż wiele tradycyjnych metod" - wyjaśnia Mills. Dodatkowym atutem zajęć Body Pump jest ćwiczenie w grupie, co motywuje uczestników do ciężkiej pracy i przekraczania jeszcze bardziej granic swego ciała.
Mills ma swoich instruktorów już w ponad 80 krajach na świecie, jego marka co raz bardziej się rozwija. "Bezustannie staramy się rozwijać, jesteśmy na bieżąco ze wszystkimi badaniami i chcemy wprowadzać najnowsze fitnessowe trendy, a także i najnowszą muzykę na nasze zajęcia" - mówi Phillip Mills.
CrossFit - skąd pomysł
Greg Glassman rozpoczął swą karierę w latach 70. jako trener personalny. Pierwszy obiekt CrossFit otworzył w 2000 roku w Santa Cruz: była to przestrzeń otwarta dla uczestników, nieograniczająca się jedynie do typowych zasad i sprzętów dostępnych na zwykłej siłowni.
Co raz więcej osób przychodziło na zajęcia prowadzone przez Glassmana, aż któregoś razu jeden z uczestników zachęcił go do opublikowania systemu treningów w Internecie, aby ludzie na całym świecie mogli zacząć ćwiczyć według jego metody. Wkrótce crossfitowe "boxy" zaczęły pojawiać się wszędzie.
CROSSFIT - 10 MINUTOWY TRENING JESSICY ALBY
CrossFit - na czym polega trening
CrossFit opiera się na zmieniających się, sprawnościowych ćwiczeniach wykonywanych z dużą intensywnością. Treningi i ich struktura zmieniają się każdego dnia: "podnoszenie ciężarów i bieganie jednego dnia, następnego dnia wykonujemy lżejsze ćwiczenia" mówi Jimi Letchford - kierownik marki CrossFit.
Każdy trening może trwać od 2 do 25 minut, popularne ćwiczenia wykonywane podczas niego to m.in. martwy ciąg, podciąganie, ćwiczenia z ketllebells, czy wskoki na skrzynię. Celem zajęć CrossFitu nie jest jednak, jak mówi Letchford, osiągnięcie formy w 15 minut. Jest to program, który ma stać się naszym stylem życia.
CrossFit zdobywa coraz większą liczbę fanów. Jaka będzie jego przyszłość? "Naprawdę nie wiemy, co będzie dalej, nie mamy z góry ustalonych celów, chcemy tylko wspierać naszych uczestników" ? mówi Letchford.
Bootcamp Barry'ego - skąd pomysł
Barry Jay wychował się w Bronxie, jako nastolatek był chuderlakiem. W latach 80. przeprowadził się do Los Angeles, gdzie jego głównym zajęciem było imprezowanie. "Ale 4 sierpnia 1988 roku - nigdy nie zapomnę tej daty - zacząłem chodzić na siłownię i pracować nad sobą" - wspomina Barry Jay. Zaczął trenować i zupełnie zmienił swój styl życia.
Pewnego razu, gdy na siłowni zabrakło instruktora, obsługa klubu poprosiła Jay?a o poprowadzenie zajęć, ponieważ brał w nich udział tak wiele razy. Doskonale poradził sobie z prowadzeniem grupy, co raz częściej więc zaczął przejmować zajęcia od innych trenerów. Wciąż jednak skupiał się na rozwoju własnego ciała podnosząc ciężary. Zaczął zastanawiać się, w jaki sposób można połączyć trening kardio z treningiem siłowym na jednych zajęciach.
ZOBACZ TEŻ: JAK ĆWICZĄ GWIAZDY - 5 POPULARNYCH ZAJĘĆ FITNESS
Bootcamp Barry'ego - jak wygląda trening
Bootcamp Barry'ego został zaprojektowany tak, aby w godzinę zapewnić odpowiednio wyważony trening. Instruktorzy mogą wybierać spośród wielu rodzajów ćwiczeń i sposobów ich prowadzenia, dzieląc trening na dwie półgodzinne części lub cztery 15-minutowe - na zmianę segment kardio i segment siłowy. "Wierzymy, że szokowanie ciała działa najlepiej, dobrze jest więc zmieniać rodzaje ćwiczeń" - mówi Jay.
Na swoich zajęciach Barry Jay wprowadza również bieganie na bieżni - spala kalorie, ćwiczy mięśnie nóg i pośladków. W zależności od osoby, Bootcamp Barry?ego pozwala spalić około 1000 kalorii w godzinę.
Skąd wziął się pomysł na nazwę treningu? "Gdy prowadziłem zajęcia body sculpt, jeden z uczestników padł na ławkę wyczerpany i powiedział 'To ma być body sculpt' To jest bootcamp!" W ten sposób swoją metodę treningu nazwał Bootcampem Barry?ego. Jak doskonale wiemy klasyczny bootcamp inspirowany jest treningiem wojskowym.
ZOBACZ TEŻ: TRX I JUNGLE GYM KSZTAŁTUJĄ BRZUCH
TRX - skąd pomysł
Randy Hetrick 14 lat służył w marynarce wojennej USA. Gdy wrócił do domu, brakowało mu treningów, które wykonywał podczas służby. Aby utrzymać formę wymyślił trening w zawieszeniu, jak wspomina "jako przypadkowy wynalazek dla zaspokojenia potrzeb".
Hetrick znalazł w domu stary pas jiu-jitsu, zawiązał supeł, przerzucił pas przez drzwi i zaczął przyciągać się na zmianę raz jedną ręką, raz drugą. Doszedł do wniosku, że ta konstrukcja może mieć wiele rozwiązań treningowych: począwszy od ćwiczeń w skręcie aż po podciąganie.
Po zakończeniu służby Randy Haetrick rozpoczął studia biznesowe na Uniwersytecie Stanford, gdzie udoskonalił swój tzw. prototyp Y czyli konstrukcję taśm do treningu w podwieszeniu. W tym czasie pracował również w uniwersyteckim centrum treningowym, gdzie mógł się przekonać, jak w praktyce sprawdza się jego metoda, za równo u rosłych mężczyzn, jak i drobnych kobiet. Wtedy też postanowił zamienić swój pomysł w prawdziwy biznes.
Hetrick pokazał swój system na międzynarodowej konferencji branży fitness IDEA w 2004 roku. Jego sprzęt, nazywany wtedy "Travelfit" cieszył tak ogromnym zainteresowaniem, że Hetrick wyprzedał cały swój zapas. Zauważył też, że jego system bardziej sprawdza się w fitnessie niż w podróży (jak wskazywała pierwotna nazwa), postanowił wiec zmienić markę na TRX, co w języku angielskim stanowi skrót od "total-body resistance exercise system", czyli w wolnym tłumaczeniu system treningów wytrzymałościowych.
FITNESSOWE TRENDY 2015 - JAK BĘDZIEMY ĆWICZYĆ W TYM ROKU?
TRX - na czym polega trening
TRX to trening w podwieszeniu, który zależy w dużej mierze od wagi ciała. Wykorzystuje się do niego regulowane paski. Można wykonać ponad 300 rodzajów ćwiczeń, a przejścia między nimi są niezwykle płynne. W ten sposób otrzymujemy szybki trening całego ciała.
Marka TRX rozwijała się bardzo intensywnie przez ostatnie 5 lat, a taśmy TRX stały się nieodłącznym elementem na salach treningowych koszykarzy NBA, a także w armii amerykańskiej, ale przede wszystkim w siłowniach na całym świecie. W chwili obecnej Hetrick i jego zespół dopracowują system TRX tak, aby można było ćwiczyć w domu.