Nie da się ukryć, że Loris Karius przechodzi chyba najcięższy moment w swojej karierze. Po meczu finałowym Ligi Mistrzów stał się obiektem szyderstw, gdyż popełnił dwa znaczące błędy przy golach strzelanych przez piłkarzy Realu Madryt. To właśnie on znacznie przyczynił się do porażki Liverpoolu.
Niemiecki bramkarz nie znalazł się niestety w niemieckiej kadrze na mistrzostwa świata 2018 i postanowił ten wolny czas wykorzystać na odpoczynek, by pozbierać się po porażce. 24-letni piłkarz postanowił odpocząć w towarzystwie uroczej Danielli Grace - byłej dziewczyny Cristiano Ronaldo.
Daniella Grace to amerykańska fotomodelka oraz aktorka. Ma za sobą wiele udanych kampanii reklamowych, w tym dla marki Adidas. Zjawiskowa blondynka prowadzi także swojego bloga, który obejmuje takie tematy, jak moda, podróże oraz zdrowia.
Daniella może pochwalić się nie tylko wyjątkową urodą, ale także niesamowicie zgrabną sylwetką. Modelka przede wszystkim stawia na bieganie, które uwielbia, ale także na ćwiczenia siłowe, które ujędrniają jej ciało.
Niemieckie media zdradzają, że Daniella Grace była w Kijowie kibicować Kariusowi podczas Ligi Mistrzów. Opublikowała w social mediach zdjęcia z psem piłkarza, a teraz pochwaliła się fotografiami z egzotycznych wakacji na Bora-Bora. Myślicie, że to nowa miłość w świecie piłki nożnej?