Tak naprawdę nadal nie wiemy czy ukrywanie ciąży Kylie Jenner było specjalnym zabiegiem marketingowym czy celebrytka chciała po prostu odpocząć od mediów. Efekt tego i tak był taki, że wszyscy o tym mówili i pisali.
Nieco ponad miesiąc temu prawda wyszła na jaw. Kylie Jenner w długim filmiku nie tylko pokazała swój ciążowy brzuszek, ale również, jak wyglądało jej baby shower, a także zdradziła płeć dziecka. Od tego momentu wszyscy oczekiwali pierwszego zdjęcia dziewczynki.
Pierwsze zdjęcie malutkiej Stormi mogliśmy zobaczyć 6 lutego. Amerykańska celebrytka pokazała na nim malutką rączkę córeczki obejmująca kciuk Kylie. Fani nie kryli zachwytu nad fotką.
Nie tylko Kylie Jenner pokazała zdjęcie córeczki, ale również tatuś pochwalił się nim na swoim profilu na Instagramie. Travis Scoot poszedł o krok dalej i pokazał twarz małej Stormi w całej okazałości.
Tak, jak media czekały na zdjęcie dziecka, to kiedy ono się już pojawiło wszyscy wyczekiwali fotki Kylie Jenner, najlepiej takiej gdzie będzie można zobaczyć, jak jej ciało wygląda kilka tygodni po porodzie. Wcale tak długo nie musieliśmy czekać, bo kilka dni temu Kylie sama pokazała jak wygląda.
Jak widać na załączonych zdjęciach najmłodsza z klanu Kardashian-Jenner wróciła już do świetnej formy po urodzeniu dziecka. Kylie może pochwalić się naprawdę płaskim brzuchem. Oczywiście taki efekt to z pewnością zasługa nie treningów czy diety, ale chirurga plastycznego. Chociaż kto wie, może Kylie ma dobre geny? Z drugiej strony celebrytka przytyła prawie 30 kilogramów, więc taki efekt nie jest raczej możliwy bez pomocy skalpela.