Nie od dziś wiadomo, że Cristiano Ronaldo dba o swoje ciało oraz muskulaturę od najmłodszych lat. Podobno w młodości po kryjomu wymykał się na siłownię aby trenować, nie zważając na zalecenia trenerów. Jego uparte dążenie do perfekcji sprawiło, że Cristiano Ronaldo może pochwalić się najlepszą sylwetką wśród piłkarzy na całym świecie.
Nie ta się ukryć, że piłkarz jest nie tylko wzorem dla milionów chłopców na całym świecie, ale przede wszystkim jest największym wzorem dla swojego syna. 7-letni Cristiano Ronaldo Jr. pragnie, pod każdym względem, być dokładnie taki sam, jak jego ojciec. "Tato, chcę być taki jak ty"- zacytował swojego syna Ronaldo.
Ostatnio na swoim Instagramie, Ronaldo opublikował zdjęcie syna, na którym ten pozuje bez koszulki, napinając swoje mięśnie. Widać, że 7-latek już intensywnie pracuje nad swoją sylwetką. 'Urodzony, żeby być jak jego ojciec', 'Przyszła legenda', 'Niesamowite, on będzie lepszy od swojego taty'- pisali fani w komentarzach.
Powszechnie wiadomo, że dzieciom do pewnego wieku raczej nie zaleca się intensywnych treningów siłowych. Jednak niektóre badania pokazują, że odpowiednio dopasowany program ćwiczeń może poprawić wydajność młodych atletów na boisku. Dobrze opracowany program treningowy może zwiększyć siłę i wytrzymałość mięśni dziecka, umocnić kości, a także przyspieszyć metabolizm.
Cristiano Ronaldo jest przez wiele osób uznawany za maszynę stworzoną do odnoszenia sukcesów. Nie można jednak zapomnieć, że stoi za nim sztab ludzi, którzy równie ciężko, jak on pracują na formę napastnika Realu Madryt. Jednym z kluczowych treningów piłkarza jest - pływanie. Ronaldo pływa codziennie przynajmniej przez 20 minut.
Z miłości oraz pasji do dbania o ciało, Cristiano Ronaldo otworzył nawet swoją własną siłownię, która dostępna jest dla wszystkich. "Lubię dbałość o wizerunek, ciało i zdrowie. Treningi mogą być też zabawą. Każdy może przyjść na moją siłownię niezależnie od wieku czy pracy, jaką wykonuje. Ceny biletów są niskie i myślę, że może to zmotywować ludzi do przychodzenia tutaj"- powiedział napastnik Realu Madryt.
Oprócz prywatnego basenu w domu, piłkarz ma w swojej posiadłości także maszynę NASA, dzięki której może biegać, wykonując trening cardio w stanie zmniejszonej grawitacji, jednocześnie nie obciążając przy tym swoich stawów.
Napastnik Realu Madryt nie tylko pilnuje swojego planu treningowego, ale przede wszystkim zwraca uwagę na to, co ląduje na jego talerzu. Ronaldo wyznacza sobie limity, których pod żadnym pozorem nie przekracza. Produkty takie, jak zbyt tłuste oraz smażone jedzenie, czekolada, czy napoje alkoholowe są na stałe wykluczone z jego menu.