Jeszcze nie dawno był to temat numer jeden w mediach plotkarskich. Portale co chwilę przerzucały się nowymi tematami o tym czy gwiazda rzeczywiście jest w ciąży, czy może tylko udaje. Również pod jej zdjęciami pojawiło się sporo kontrowersyjnych komentarzy.
Niestety jak to w show-biznesie bywa gwiazdy często bezpodstawnie oskarżane są o oszustwa, że przerabiają zdjęcia, że kupują obserwatorów, ale oskarżanie Natalii Siwiec o to, że udaje ciążę było naprawdę kuriozalne. Bo w sumie po co miałaby to robić?
Dni mijały, a fani czekali na jakikolwiek znak, że Natalia urodziła. Pod koniec sierpnia na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie z wózkiem, co było ostatecznym dowodem na to, że gwiazda jest już po porodzie. Później mogliśmy także zobaczyć zdjęcie Siwiec z córeczką na rękach.
Natalia niedługo po tym jak urodziła wzięła udział w sesji zdjęciowej dla marki bieliźnianej. Oczywiście jak się domyślacie, pokazała tam brzuch, który nie wyglądał jakby urodziła dziecka, dlatego znów w sieci zawrzało.
Choć jej córeczka ma zaledwie kilka miesięcy Siwiec wróciła już do świetnej formy po ciąży. Szczupłe nogi i płaski brzuch mogą świadczyć o tym, że po ciążowych kilogramach nie ma już ani śladu.
Obecnie gwiazda przebywa na wakacjach z mężem i córeczką. Oczywiście na jej Instagramie nie mogło zabraknąć zdjęć w bikini. Na zdjęciu, które widzie powyżej możemy dostrzec ciemną kreskę na brzuchu Natalii. Ta kreska to Linea Negra. Jest to efekt wytwarzania w skórze ciężarnej większej ilości melaniny. Zostaje ona na brzuchu kobiet jeszcze długo po urodzeniu dziecka.
To zdjęcie ostatecznie potwierdza, że Natalia Siwiec była w ciąży i sama urodziła dziecko.
Pod zdjęciami z wakacji Natalii Siwiec pojawiło się sporo komentarzy fanek, które są zachwycone jej strojem. Dziewczynka ma na sobie kostium arbuza i wygląda w nim prze uroczo.