I wcale nie przesadzamy mówiąc tu, że Deynn stała się dużo łagodniejsza i milsza w relacjach, które pokazuje w Internecie. Chyba każdy z nas choć raz widział jak blogerka i jej chłopak traktują swoich fanów rzucając w ich stronę wulgaryzmy. W Nowym Roku ciężko naprawdę doszukać się takich komentarzy. Również język, którym posługuje się blogerka stał się łagodniejszy. Dawniej Marita bardzo przeklinała, a teraz nie robi tego prawie wcale, przynajmniej na filmikach, które wrzuca do sieci.
Na Instagramie powstało konto o nazwie @deynnps, na którym pojawiają się screeny, snapy, relacje, w których widać jak Marita wygląda naprawdę. Nie wiadomo do końca, kto je założył, ale jedno jest pewne, już wkrótce może okazać się to największym błędem jego życia, bo Marita bierze sprawy w swoje i swoich prawników ręce.
Marita w poście, w którym opublikowała na swoim Insta Story napisała, że nie zamierza walczyć z osobami i kontami, na których pojawiają się treści krytykujące ją lub nawet cytujący jej wypowiedzi. Jest ona świadoma, że wielokrotnie popełniła błędy i nie z tym zamierza walczyć. O co więc chodzi z całą tą akcją?
Marita postanowiła znaleźć osobę, która założyła wcześniej wspominany profil @deynnps i wyciągnąć konsekwencje z tego jakie treści są tam publikowane, tym bardziej, że 20 % z nich to pomówienia kierowane w jej stronę. Zresztą to co napisała możecie przeczytać powyżej.
Chyba nikt nie poszedł tak daleko jak Deynn jeżeli chodzi o kwestię znieważeń i pomównień. Blogerka wyznaczyła nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych, dla osoby, która pomoże jej dojść do tego kto prowadzi profil @deynnps.
Tak naprawdę hejterzy w sieci będą zawsze, a osoby publiczne jeszcze bardziej narażone są na krytykę z ich strony. Mimo wszystko należą się jej gratulacje, bo nie każdy ma tyle odwagi by, sił i pieniędzy by doprowadzić sprawę do końca. Jak to wszystko się potoczy? Czas pokaże, a my będziemy z pewnością to obserwować.