Angelika Mucha, bo tak naprawdę nazywa się popularna youtuberka, już w tym miesiącu zdobi kolejny numer magazynu "Be Active". Dziewczyna, choć jest bardzo młoda, to można powiedzieć, że w sieci osiągnęła już bardzo wiele. Na Instagramie śledzi ją już ponad milion fanów, a tym samym jest ona jedną z najpopularniejszych influenserek w Polsce. Angelika zajmuje się głównie swoim kanałem na youtube, na którym publikuje filmiki z zakupami, z wyjazdów czy po prostu tak zwane vlogi. Z jednej strony wcale nie dziwi nas wybór Ewy Chodakowskiej, ale nie wszystkim fanom się to spodobało. Dlaczego? Przeczytacie o tym trochę niżej.
Kiedy Chodakowska postanowiła wypuścić swój magazyn, na okładkach widzieliśmy głównie ją. Po jakimś czasie trenerka zaczęła zapraszać do współpracy różne gwiazdy z show-biznesu. Tym razem po raz pierwszy postawiła na młode pokolenie, które jak napisała w swoim poście, miało jej pomóc dotrzeć do młodszego grona odbiorców.
- "Na okładkę zaprosiłam osobę, która skupia wokół siebie właśnie młodzież. Jest duża szansa, że zainspiruje swoje fanki do aktywności fizycznej"- napisała Chodakowska w poście.
Oczywiście fanki Litlemooonster96 są pod wrażeniem jej kolejnej już okładki, ale z kolei fanki trenerki są bardziej zawiedzione i rozczarowane.
Na pierwszej stronie widzimy Angelikę, która ma na sobie niebieski strój i wygląda bardzo naturalnie. Dodatkowo trzeba przyznać, że dziewczyna jest naprawdę szczupła. Czy to właśnie nie spodobało się obserwatorkom Ewy?
Tak jak wcześniej wspominaliśmy pomysł z okładką, na której jest Angelika Mucha nie wszystkim się spodobał. Zazwyczaj trenerka do swojego magazynu wybierała kobiety, które nie tylko swoim ciałem, ale również stylem życia zapewniały, że ich forma i szczupła sylwetka nie wzięła się z nikąd. Przypomnijmy, że ogromne zainteresowanie wzbudziła Kinga Rusin, która pozując u Ewy Chodakowskiej pokazała sześciopak.
Niestety u Angeliki tego kaloryfera nie widzimy, choć nie można jej zarzucić, że nie jest szczupła. No właśnie i tu pojawia się problem. Fanki Ewy zauważyły, że popularna youtuberka w ogóle nie ćwiczy i nie jest związana w żaden sposób ze sportem, o czym czytamy w komentarzach.
- "Ewa ja rozumiem, że młoda i popularna, ale żeby miała coś wspólnego ze sportem, a ona chce się wybić i mieć kasę" - napisała jedna z nich.
- "Nie rozumiem jaki ona ma związek ze sportem" - dodała inna.
- "Ona ma tyle wspólnego ze sportem jak i Maffashion która gościła na okładce..." - pisze kolejna.
To tylko garstka komentarzy, które możemy przeczytać pod postem z okładką na Facebooku Ewy Chodakowskiej.
Biorąc pod uwagę fakt, że magazyn "Be Active" jest czasopismem można by powiedzieć specjalistycznym, w którym głównie znajdziemy porady dotyczące zdrowego stylu życia i diety, to wybór dziewczyny w ogóle w żaden sposób niezwiązanej ze sportem jest mało trafiony. Oczywiście każdy z nas zdaje sobie sprawę, że w czasach, w których żyjemy social media i liczba fanów odgrywa ogromną rolę, ale jak widać efekt w tym wypadku jest odwrotny. Bardzo ciężko doszukać się pozytywnych komentarzy pod postem z najnowszym numerem i można by powiedzieć, że fanki Ewy wręcz są złe, że po raz kolejny stawia na kogoś, kto tak naprawdę mało ma do czynienia ze zdrowym stylem życia.
A wy co myślicie o okładce i gwieździe, która ją zdobi?