Jeśli myślicie, że o zdrowych batonach Ewy Chodakowskiej i Anny Lewandowskiej zostało już powiedziane wszystko, to jesteście w błędzie. Ewa, która od niedawna sprzedaje zdrowe przekąski promuje je na Instagramie pokazując zdjęcia od fanek, które batony sfotografowały. Założyła nawet specjalny profil @chodagang, gdzie je zamieszcza.
Już ponad 150 tys. osób polubiło @chodagang, a produkty w szybki tempie znikają z półek, więc widać, że taka socialowa promocja działa. Tym pomysłem zainspirowała się Anna Lewandowska...
Trenerka pod swoim zdjęciem z batonem napisała: "Czekam na Wasze zdjęcia oznaczone @annalewandowskahpba oraz @foods_by_ann lub @diet_by_ann śledzę Was sumiennie".
Kilka pierwszych zdjęć od fanów już pokazała na swoim Instastories. Czyżby Ania zainspirowała się metodą marketingową Ewy?
W komentarzach pod zdjęciem przeważają pozytywne głosy, fani dzielą się z Anią swoimi pomysłami na zdrowe słodycze i wychwalają nowe smaki jej batonów. Nieliczne głosy ironicznie podważają taki rodzaj reklamy: "Oznaczenia to jak darmowa reklama.. a podobno czegoś dobrego nie trzeba reklamować".
Co o tym sądzicie?
Ewa Chodakowska nie przejmuje się mediami, ktore doszukują się rywalizacji między trenerkami. Pokazuje także, że nie ruszyły jej ostatnie wypowiedzi Marjoli Bojoarskiej Ferenc, która wytykała Ewie brak odpowiedniego wykształcenia do pokazywania ćwiczeń, tym bardziej do nagrywania płyt DVD. Jedno z ostatnich zdjęć Ewy przedstawia różaniec. Opis:
Wszystko na swoim miejscu ???? Zostałam wychowana od najmłodszych lat w przykazaniu: "KOCHAJ BLIŹNIEGO SWEGO, JAK SIEBIE SAMEGO" i tak zostało.. Dużo miłości nam wszystkim".
Brawo!
Ania Lewandowska nie ma raczej powodów do zmartwień jeśli chodzi produkty Foods by Ann. Porfolio jest na prawdę sporo, bo Ania oprócz batonów sprzedaje m.in. superfoodsy, które możemy dosypać do koktajlu czy masła z orzechów, w tym kultowy krem kokosowy, który znika błyskawicznie z jej sklepu internetowego.