Marcelina Leszczak to była uczestniczka telewizyjnego show "Top Model". Już w programie dała się poznać, jako dziewczyna która nie da sobie wejść na głowę. Była modelka od jakiegoś czasu spotyka się z aktorem Miśkiem Kotereskim, z którym właśnie po raz pierwszy zostali rodzicami.
Marcela zawsze była szczupła, dlatego nic dziwnego, że w ciąży nie przytyła aż tak bardzo. Widać było mocno zaokrąglony brzuch, ale poza nim Marcela miała świetną figurę. Kilka dni temu na świat przyszło jej pierwsze dziecko, a modelka nie kryje szczęścia, które ją z tego powodu ogarnęło.
Na jej Insta Story pojawiło się zdjęcie, na którym Marcela pokazała swój brzuch kilka dni po porodzie. Zdjęcie podpisała "Czwarty dzień siłowni". Myślicie, że już wróciła na siłownię?
Marcela w ogóle nie kryła się z tym, że jest w ciąży. Na jej Instagramie co chwila mogliśmy zobaczyć zdjęcia z brzuszkiem, który z miesiąca na miesiąc się powiększał. Poza tym Marcela nadal bardzo dbała o swoje ciało i urodę. Nie zrezygnowała również ze wspólnych wyjazdów z Miśkiem, w końcu ciąża to nie choroba. Fanki już nie mogły się doczekać, kiedy na świat przyjdzie ich pierwsze dziecko.
Oczywiście, kiedy urodził się synek Marceli i Miśka oboje pochwalili się tym na Instagramie wrzucając słodkie zdjęcie malutkiej rączki.
Narodziny, narodzinami, ale wszyscy czekali na moment, kiedy była modelka pokaże jak wygląda jej sylwetka po urodzeniu dziecka. Wielu zastanawiało się też, kiedy Marcelina odważy się pokazać swoje ciało.
Długo nie trzeba było czekać, bo już 4 dni po porodzie Marcela wrzuciła zdjęcia do sieci. Jej brzuch? Nie był płaski, ani umięśniony. Mimo tego, że gwiazda ma naprawdę zgrabną sylwetkę jej brzuch nadal nie wrócił do stanu sprzed ciąży.
Tym zdjęciem Marcela udowodniła, że nie czuje żadnej presji ze strony otoczenia jeżeli chodzi o jej ciało, a podpis "Czwarty dzień siłowni" z uśmiechniętymi minkami sugeruje, że póki co na trening Marcela się nie wybiera.
My gratulujemy narodzin synka!