Nogi bez napinki
Marita Surma, znana jako Deynn, pochwaliła się kolejnym zdjęciem na którym prezentuje swoje umięśnione nogi. Już kiedyś fani wypominali jej - "Twoje nóżki wyglądają jak u goblina", ale Marita się nie przejmuje i nadal ciężko pracuje na siłowni nad wymarzonym ciałem.
"Jestem totalnym gymfreakiem, który jeszcze 2 lata temu nie rozróżniał sztangi od hantli. Ćwiczę dla siebie, dla własnego zadowolenia z odbicia w lustrze, dla zdrowia i lepszego samopoczucia. Bawię się zarówno sportem jak i dietą. (Już) nie liczę kalorii, nie płacze jak inni jedzą. Nie przygotowuję się pod żadne zawody. Nie muszę mieć świetnej formy- bo nikt mnie z niej nie będzie rozliczał i stawiał na podium" - napisała do swoich fanów.
"Pokazuję Wam, że od lenia, który ciagle jadł śmieciowe jedzenie i pił browary można spokojną nogą przejść do pięknej, zdrowej sylwetki z uśmiechem na twarzy, bo kiedy się czymś bawisz i wkładasz w to serce- inaczej być nie może. Róbcie swoje - dla siebie i nie oceniajcie innych - miejcie odwagę i oceniajcie siebie" - odpowiedziała na komentarze fanów, którzy krytykowali jej umięśnione nogi i twierdzili, że bardziej przypominają męskie.
Deynn jednocześnie podkreśliła, że uwielbia swoje nogi i jest z nich bardzo zadowolona. "Moim zdaniem - nogi to mój atut. Lubię je bardzo" - wyznała na Instastory.
Marita wyznała też, że trening nóg z obciążeniem wykonuje na siłowni regularnie - raz w tygodniu. Zawsze przykłada się do niego porządnie, co widać po efektach na załączonych zdjęciach.
A wy co uważacie? Podobają wam się jej nogi?