Małgorzata Rozenek-Majdan na przestrzeni kilku lat przeszła naprawdę dużą metamorfozę. Perfekcyjna pani domu nie tylko zaczęła zdrowo się odżywiać ale także wprowadziła aktywność fizyczną do swojego codziennego grafiku. Na swoim Instagramie chętnie dzieli się zdjęciami, na których widać, jak duży progres udało jej się uzyskać. Na jednym z ostatnich zdjęć Małgosia, niczym Ewa Chodakowska pozuje w najnowszej kolekcji adidasa. Uwagę jednak przykuwa jej brzuch, na którym widać coraz bardziej zarysowane mięśnie. Małgorzata Rozenek pokazuje, że nawet będąc mamą oraz pracując wiele godzin w ciągu dnia, można znaleźć czas na aktywność fizyczną. To sprawia, że niewątpliwie jest motywacją oraz wzorem dla wielu kobiet w Polsce.
Zdjęcie wysportowanej Rozenek wywołało niemałą burzę w internecie. Fani nie kryli zachwytu pisząc pochlebne komentarze: "Figurka extra i ten brzuszek umięśniony pozazdrościć", ale nie zabrakło również fali krytyki. Wszyscy doskonale wiemy, że hejterzy zawsze znajdą coś, co wytkną w komentarzach. Tym razem nie było inaczej, a krytyce zostały poddane rzekomo zbyt żylaste stopy celebrytki.
Ze względu na zamiłowanie Małgosi do fitnessu, oraz były zawód Radosława, cała ich rodzina jest bardzo aktywna. Perfekcyjna pani domu chętnie wrzuca zdjęcia, na których wraz z całą rodziną aktywnie scedzają czas. Doskonale wiedzą, że zaszczepienie w dzieciach miłości do sportu jest niezwykle istotne.
Nad formą Małgosi, niezmiennie od wielu lat czuwa sama Ewa Chodakowska. Rozpoczęły wspólne treningi jeszcze zanim Ewa stała się najpopularniejszą trenerką w Polsce. Oprócz treningów personalnych, Małgosię często możemy zobaczyć, jak trenuje wraz ze swoim mężem w klubie Chodakowskiej.