'Ewa Chodakowska nie jest moją inspiracją'. Deynn pod wpływem emocji krytykuje, po czym wszystkiego się wypiera

Blogerka i pasjonatka fitnessu, postanowiła nie być obojętna wokół plotek i szumu, który wywołało pytanie o Ewę Chodakowską. Tym razem, wyjątkowo zabrała głos i wytłumaczyła wszystko na swoim Facebooku. W komentarzach pod postem napisała, że wymieniła kilka babskich sms'ów z Ewą, ale mimo wszystko postanowiła wytłumaczyć fanom, co miała na myśli, wypowiadając się o najpopularniejszej trenerce w Polsce.

To właśnie dzięki Ewie, fitness oraz aktywność fizyczna stała się w Polsce modna. Co więcej, moda ta trwa już kilka lat i nie zanosi się, by prędko miała przeminąć. W tym czasie Ewa wydała kilkanaście płyt treningowych, kilka książek oraz przyczyniła się do metamorfozy miliona Polek. Nieustannie motywuje i w odróżnieniu od Deynn, sport to nie tylko jej pasja, ale także praca.

Marita od zawsze powtarza, że siłownia to jej pasja. Bawi się zarówno dietą, jak i sportem. Dąży do zbudowania wymarzonej sylwetki, ale nie ma zamiaru zajmować się tym zawodowo. Uważnie śledzi swój sylwetkowy postęp, w odróżnieniu od Ewy, dla której figura jest 'skutkiem ubocznym' regularnych treningów i zdrowego odżywiania.

Dla Ewy Chodakowskiej, sylwetka nie jest priorytetem. Zdrowe odżywianie oraz fitness to jej codzienność. Sport to zarówno jej pasja, jak i praca bez której nie wyobraża sobie życia. "Bez kokieterii, gdybym miała robić to dla ciała, to już dawno dałabym sobie spokój"- powtarza trenerka. 

Każda z pań ma inne cele oraz plany dotyczące świata fitnessu i dla każdej znajdzie się w tym świecie miejsce. Najważniejsze jest to, że nieustannie motywują i zachęcają do zmiany miliony kobiet.