Marta Glik to żona Kamila Glika, zawodnika AS Monaco i reprezentanta polski. Na swoim profilu na Instagramie często pokazuje zdjęcia z treningów, a także te odsłaniające i pokazujące jej wyrzeźbione ciało. Tylko naszej redaktorce Natalii Jakule zdradziła co je, kiedy i jak ćwiczy i co pozwala jej utrzymać tak świetną formę.
Zaraz po przebudzeniu wypijam ciepłą wodę z cytryną i łykam witaminę C. Później zabieram się za przygotowanie śniadania dla siebie i córki.
Od kiedy uprawiasz sporty i jakie?
Sport uprawiam odkąd pamiętam. W szkole byłam bardzo aktywna, miałam 6 z wychowania fizycznego. Siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, lekkoatletyka. Najgorzej wychodziło mi to ostatnie.
Chyba nie mam jednego ulubionego rodzaju treningu. Lubię po prostu dobry wycisk!
W jakich godzinach najbardziej lubisz trenować?
Najbardziej lubię trenować rano. Po pierwsze, córka jest wtedy w przedszkolu więc mam w 100% czas tylko dla siebie, a po drugie po porannym treningu mam więcej energii na cały dzień.
Ten moment, kiedy widzę efekty ciężkiej pracy, chcę więcej! Sama siebie motywuje tym, że mogę jeszcze lepiej wyglądać i jeszcze lepiej się czuć. Ale oprócz tego wiadomo, to mój mąż i Ania Lewandowska są moim największym motywatorem sportowym.
Gdzie trenujesz i jak często?
Trenuję praktycznie codziennie. Rano zawożę córkę do szkoły, wracam do domu, robię cardio ok. 30 minut. Zazwyczaj jest to po prostu bieg, później ok. 40 minut ćwiczę w domu ze sprzętem: gumy, ciężarki, itp.
Zazwyczaj trenuję sama, ale gdy do Monako (gdzie mieszkam) przyleci któraś z moich przyjaciółek, idziemy ćwiczyć razem.
Miałaś kiedyś kontuzję?
Żadnej poważnej kontuzji raczej nigdy nie miałam, raz lekkie zapalenie w stopie, ale to tyle przez całe życie.
Z partnerem tylko cardio;)
Jak dbasz o sylwetkę pomijając trening i żywienie?
Dopiero niedawno zaczęłam dbać o ciało również z zewnątrz. Endermologia, biostymulacja, a jeśli chodzi o twarz to najczęściej osocze bogato płytkowe, ale nic po za tym.
Jak pewnie większość kobiet, byłam na różnych dietach, ale dawno temu i żadna nie była skuteczna na dłuższą metę.
Jadasz słodycze?
Jadam słodycze, ale już raczej te zdrowe. Czasem zdarza mi się zgrzeszyć, ale jesteśmy tylko ludźmi, więc nie wariujmy.
Liczysz kalorie?
Nie liczę kalorii.
Od jakiegoś czasu jesteśmy pod skrzydłami Ani Lewandowskiej, więc trzymamy się jej zasad.
Lubisz gotować? Jeśli tak to masz popisowe danie?
Bardzo lubię gotować, ale nie mam jednego dania którym mogłabym się popisać. Myślę, że wszystko co robię jest zdrowe i pyszne :)
Ile jadasz posiłków dziennie?
Udało mi się wreszcie jeść regularnie i jadam 5 posiłków dziennie, ale długo się tego uczyłam. Teraz, zawsze gdy jestem w podróży mam coś ze sobą do zjedzenia, żeby się nie przegłodzić i nie jeść śmieciowego jedzenia.