Ashley Graham. Modelka plus size, która walczy z dyskryminacją w branży

Ashley Graham jest pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych 28-letnią modelką. Zasłynęła ze swoich pełnych kształtów, których może jej pozazdrościć sama Kim Kardashian. Na Instagramie obserwuje ją już blisko 2,5 miliona fanów. Dziewczyna uwielbia modeling oraz wszystko to, co z nim związane. Sprawia jej to ogromną satysfakcję i cieszy się, że może być inspiracją dla innych kobiet.
Ashley Graham jest pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych 28-letnią modelką. Zasłynęła ze swoich pełnych kształtów, których może jej pozazdrościć sama Kim Kardashian. Na Instagramie obserwuje ją już blisko 2,5 miliona fanów. 
Dziewczyna uwielbia modeling oraz wszystko to, co z nim związane. Sprawia jej to ogromną satysfakcję i cieszy się, że może być inspiracją dla innych kobiet.
<br><br>
Ashley rozpoczęła rewolucję - walczy o pozytywny obraz kobiecego ciała, bez względu na noszony rozmiar!
<br><br>
- Najlepsze jest to, że robię dokładnie to, co kocham! Zachęcam kobiety, by czuły się dobrze w swojej skórze. Żeby cieszyły się tym, co media nazywają 'niedoskonałościami' - mówi Ashley. Ashley Graham jest pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych 28-letnią modelką. Zasłynęła ze swoich pełnych kształtów, których może jej pozazdrościć sama Kim Kardashian. Na Instagramie obserwuje ją już blisko 2,5 miliona fanów. Dziewczyna uwielbia modeling oraz wszystko to, co z nim związane. Sprawia jej to ogromną satysfakcję i cieszy się, że może być inspiracją dla innych kobiet.

Ashley rozpoczęła rewolucję - walczy o pozytywny obraz kobiecego ciała, bez względu na noszony rozmiar!

- Najlepsze jest to, że robię dokładnie to, co kocham! Zachęcam kobiety, by czuły się dobrze w swojej skórze. Żeby cieszyły się tym, co media nazywają 'niedoskonałościami' - mówi Ashley. /www.facebook.com/theashleygraham
Ashley przyznaje, że wiele razy była dyskryminowana i wyśmiewana z powodu swojego wyglądu. To, czego kiedyś się wstydziła teraz jest powodem do dumy. Przecież dzięki obfitym kształtom stała się sławna. Ashley przyznaje, że wiele razy była dyskryminowana i wyśmiewana z powodu swojego wyglądu. To, czego kiedyś się wstydziła teraz jest powodem do dumy. Przecież dzięki obfitym kształtom stała się sławna. "Lubię myśleć, że mój cellulit zmienił komuś życie" mówi Ashley w wywiadzie dla magazynu "Seventeen" i dodaje, że dzięki temu, co robi świat zmienia się przed jej oczami. ashley graham trening/popsugar.com
Ashley promuje w sieci dwa hashtagi: #BeautyBeyondSize i #ThickTightsSaveLifes. Oba nawiązują do jej misji, czyli walki o to, żeby każda kobieta czuła się dobrze w swoim ciele. Ashley promuje w sieci dwa hashtagi: #BeautyBeyondSize i #ThickTightsSaveLifes. Oba nawiązują do jej misji, czyli walki o to, żeby każda kobieta czuła się dobrze w swoim ciele. ashley graham trening/popsugar.com
Historia dziewczyny jest niezwykła, ponieważ Ashley została modelką z przypadku. W wieku 12 lat zauważono ją i zaproponowano współpracę dla agencji modelek, podczas codziennych zakupów w supermarkecie. Historia dziewczyny jest niezwykła, ponieważ Ashley została modelką z przypadku. W wieku 12 lat zauważono ją i zaproponowano współpracę dla agencji modelek, podczas codziennych zakupów w supermarkecie. www.facebook.com/theashleygraham
Modelka przyznaje, że nie ma problemu ze swoją figurą. Uwielbia swoje kształty i nie ma kompleksów. Jest pewna siebie i dumna ze swojego wyglądu.
<br><br>
Modelka przyznaje, że nie ma problemu ze swoją figurą. Uwielbia swoje kształty i nie ma kompleksów. Jest pewna siebie i dumna ze swojego wyglądu.

"Rozmiar nie ma znaczenia. Chodzi o to, by o siebie dbać - zdrowo się odżywiać i ćwiczyć. Ja świetnie czuję się ze swoim ciałem." - mówi www.facebook.com/theashleygraham
Ashley jest dzisiaj jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek posiadających większe kształty. 
<br><br>
- Lubię mieć dostęp do mediów społecznościowych. Dzięki nim ludzie mogą zobaczyć, jaka naprawdę jestem, czyli z cellulitem, rozstępami i niewyretuszowaną sylwetką. Chcę, żeby kobiety mogły się ze mną bezustannie utożsamiać, a nie z tymi wyczarowanymi zdjęciami z photoshopa innych modelek - mówi o swoim koncie na Instagramie Ashley. Ashley jest dzisiaj jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek posiadających większe kształty.

- Lubię mieć dostęp do mediów społecznościowych. Dzięki nim ludzie mogą zobaczyć, jaka naprawdę jestem, czyli z cellulitem, rozstępami i niewyretuszowaną sylwetką. Chcę, żeby kobiety mogły się ze mną bezustannie utożsamiać, a nie z tymi wyczarowanymi zdjęciami z photoshopa innych modelek - mówi o swoim koncie na Instagramie Ashley. www.facebook.com/theashleygraham
Czy Ashley ma coś przeciwko nazywaniu jej modelką plus size?
<br><br>
Czy Ashley ma coś przeciwko nazywaniu jej modelką plus size?

"Wcale nie zniechęca mnie to określenie. Nie lubię tylko negatywnych skojarzeń, które czasami budzi. Jeżeli klient szuka modelki o konkretnych rozmiarach, to rozumiem po co użyto tego określenia. Ale nie przepadam, gdy mówi się o mnie "modelka plus size". Jestem modelką. Nazwa mojego zawodu nie musi dodatkowo określać, jakie mam kształty ciała" - twierdzi. www.facebook.com/theashleygraham
"Bardzo dbam o swoje ciało. Jest ono moim narzędziem pracy. Staram się jeść zdrowo, kilka razy dziennie i regularnie ćwiczyć" - mówi Ashley. www.facebook.com/theashleygraham
28-latka nosi rozmiar 46 i jak sama podkreśla wie, jak ciężko jest znaleźć odpowiednią bieliznę komuś, kto ma pełniejsze kształty.
<br><br>
Dlatego Ashley zgodziła się zaprojektować linię bielizny specjalnie dla osób noszących większe rozmiary 28-latka nosi rozmiar 46 i jak sama podkreśla wie, jak ciężko jest znaleźć odpowiednią bieliznę komuś, kto ma pełniejsze kształty.

Dlatego Ashley zgodziła się zaprojektować linię bielizny specjalnie dla osób noszących większe rozmiary "Modern Boudoir", która okazała się ogromnym sukcesem. "Projektując inspirowałam się serią książek 50 twarzy Greya" - przyznała. www.facebook.com/theashleygraham
Kobiece kształty wracają do łask. Najlepszym dowodem na to jest właśnie Ashley Graham. W 2015 roku, podczas nowojorskiego Fashion Weeku, zachwyciła publiczność otwierając pokaz marki Addition Elle.


Kobiece kształty wracają do łask. Najlepszym dowodem na to jest właśnie Ashley Graham. W 2015 roku, podczas nowojorskiego Fashion Weeku, zachwyciła publiczność otwierając pokaz marki Addition Elle. www.facebook.com/theashleygraham
Ashley od wielu lat wspópracuje z marką Lane Brynat. Zajmuje się ona produkowaniem mody plus size. Została twarzą ich kampanii nazwanej #ImNoAngel. Sprzeciwia się ona wyidealizowanemu wizerunkowi kobiety w reklamach Victoria's Secret. Ashley od wielu lat wspópracuje z marką Lane Brynat. Zajmuje się ona produkowaniem mody plus size. Została twarzą ich kampanii nazwanej #ImNoAngel. Sprzeciwia się ona wyidealizowanemu wizerunkowi kobiety w reklamach Victoria's Secret. www.facebook.com/theashleygraham
Amerykanka wraz ze swoimi koleżankami z branży -
Danielle Redman, Ingą Eiriksdottir i Julie Henderson i Marquitą Pring tworzy grupę ALDA, czyli stowarzyszenie modelek plus size reprezentowanych przez agencję IMG, które zajmuje się walką z dyskryminacją w branży oraz z propagowaniem anoreksji. Amerykanka wraz ze swoimi koleżankami z branży - Danielle Redman, Ingą Eiriksdottir i Julie Henderson i Marquitą Pring tworzy grupę ALDA, czyli stowarzyszenie modelek plus size reprezentowanych przez agencję IMG, które zajmuje się walką z dyskryminacją w branży oraz z propagowaniem anoreksji. www.facebook.com/theashleygraham
Ashley pozowała dla magazynów takich jak
"Doskonale zdaję sobie sprawę, że moje ciało w bikini jest sexy i chcę, by wszyscy to wiedzieli. Nie mam powodu, aby je ukrywać. Świat jest gotowy na więcej grubszych dziewczyn w bikini" - stwierdziła w jednym z wywiadów." title="Ashley pozowała dla magazynów takich jak "Elle" czy "Vogue".

"Doskonale zdaję sobie sprawę, że moje ciało w bikini jest sexy i chcę, by wszyscy to wiedzieli. Nie mam powodu, aby je ukrywać. Świat jest gotowy na więcej grubszych dziewczyn w bikini" - stwierdziła w jednym z wywiadów." width="960" height="960" /> Ashley pozowała dla magazynów takich jak "Elle" czy "Vogue".

"Doskonale zdaję sobie sprawę, że moje ciało w bikini jest sexy i chcę, by wszyscy to wiedzieli. Nie mam powodu, aby je ukrywać. Świat jest gotowy na więcej grubszych dziewczyn w bikini" - stwierdziła w jednym z wywiadów. www.facebook.com/theashleygraham
Ashley wzięła udział między innymi w kampani marki Addition Elle, promującą najnowszą kolekcję bielizny Ashley wzięła udział między innymi w kampani marki Addition Elle, promującą najnowszą kolekcję bielizny "La Scala". www.facebook.com/theashleygraham
Więcej o:
Copyright © Agora SA