Unikanie słońca jest szkodliwe!

Światowej sławy dermatolog prof. Michael Holick dowodzi, że korzyści, jakie daje rozsądne wystawianie skóry na działanie promieni UV, wielokrotnie przewyższają ryzyko zachorowania na czerniaka.

Prof. Michael Holick, naukowiec z Boston University dwukrotnie nominowany do Nagrody Nobla, jest autorem książki "The UV Advantage", w której zapewnia, że kąpiele słoneczne pomagają zapobiec wielu rodzajom nowotworów - m.in. rakowi piersi - bo wytwarzana pod ich wpływem witamina D zapobiega niekontrolowanym podziałom komórek. Wtóruje mu prof. Edward Giovannucci z Harvard University, który dowodzi, że na każdy przypadek nowotworu skóry spowodowanego nadmiernym opalaniem się przypada aż 30 zachorowań na raka związanych z niedoborem słońca. W rezultacie American Cancer Society wycofało się z obowiązujących wcześniejszych zaleceń bezwzględnego unikania opalania. Korzystaj więc z lata, póki trwa!

7 razy TAK Witamina D, czyli kalcyferol, ze względu na swój szeroki zakres działania, zwana bywa "słonecznym hormonem". Lista korzyści, jakie daje, robi wrażenie:

1. Mocne kości i zęby. Wit. D jest niezbędna, by organizm mógł przyswajać wapń. 99 proc. tego pierwiastka jest wbudowywana w kości i zęby, dlatego niedobory kalcyferolu narażają cię na częste wizyty u dentysty i osłabiają twe kości. Wit. D znajdziesz w tranie, morskich rybach i nabiale, ale nawet idealnie zbilansowany jadłospis dostarcza jej za mało - ponad 80 proc. niezbędnej organizmowi wit. D musi on wyprodukować samodzielnie. A robi to tylko wtedy, gdy do skóry docierają promienie UVB - te same, które sprawiają, że ciało przybiera brązowy odcień.

2. Nerwy jak postronki. Tego 1 proc. wapnia, którego organizm nie wbudowuje w kości i zęby, potrzebuje głównie układ nerwowy, bo to jony wapnia decydują o sprawności, z jaką komunikują się komórki ciała. Deficyt wapnia we krwi skutkuje tym, że jest on natychmiast odciągany z kości i zębów, bo układ nerwowy ma bezwzględny "wapniowy priorytet". Wystawianie skóry na słońce jest konieczne, by spłacać ten wapniowy dług.

3. Mocne serce, sprawne stawy, Wit. D działa przeciwzapalnie, dzięki czemu zapobiega chorobom układu krążenia i problemy ze stawami.

4. Mniej uczuleń. Przeciwzapalne właściwości sprawiają, że łagodzi on także objawy alergii.

5. Lepsza odporność. Kalcyferol pobudza do działania białe krwinki zwane fagocytami, które likwidują niebezpieczne dla zdrowia bakterie, i aktywuje w organizmie substancje działające jak naturalne antybiotyki (np. katelicydynę), która potrafi zniszczyć nawet prątki gruźlicy.

6. Jędrne mięśnie. Wit. D zwiększa siłę mięśni i ich masę - m.in. dlatego trening na wolnym powietrzu jest najbardziej efektywny!

7. Większa płodność i apetyt na seks. Wit. D jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania jajników i poprawia jakość spermy.

W samo południe?

Naukowcy wyliczyli, że niezbędna do życia porcja kalcyferolu powstaje, gdy ciało ma kontakt ze słońcem przez 10 minut, codziennie. Nasz klimat nie sprzyja jednak wystawianiu się na słońce, dlatego Polacy miewają sezonowe niedobory wit. D.

Obecnie coraz więcej lekarzy uważa, że bez żadnych zabezpieczeń można w południe przebywać na słońcu przez 15 minut. Ale uwaga: im jaśniejsza skóra, tym ostrożniej trzeba obchodzić się ze słońcem, bo każde poparzenie skóry zwiększa zagrożenie czerniakiem!

Słoneczne ciekawostki

  • Ok. 15% Europejczyków na kontakt ze słońcem reaguje drobną swędzącą wysypką. To objaw uczulenia zwanego PLE (polimorphus light eruption) i jedyne, co można zrobić, to ograniczyć kontakt ze słońcem.
  • Kichasz, gdy wychodzisz na słońce? To cecha uwarunkowana genetycznie, którą posiada, wg różnych badań, od 18 do 35% ludzi.

Przeczytaj również:

Spaleni słońcem - ABC opalania >>

Jaki filtr na lato? >>

Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.