Nie zawsze mamy czas na to, by wyjść do fitness klubu, skoczyć na basen czy przez godzinę pobiegać lub pomaszerować w parku. Jeśli jednak nie masz czasu na to, by trenować 5 razy w tygodniu, możesz wprowadzić kilka prostych zmian w swoim życiu, które sprawią, że się ruszysz. To również świetne rozwiązanie dla osób, które chciałby zacząć regularnie trenować: małe kroki będą dobre na początek, by poprawić kondycję i przygotować cię do cięższej pracy.
Pamiętaj, że nawet 15 minut ruchu dziennie robi bardzo dużą różnicę. Poprawisz pracę serca, dotlenisz organizm, rozruszasz mięśnie i stawy. Do dzieła!
Tak bardzo się rozleniwiliśmy, że nawet na pierwsze czy drugie piętro coraz częściej wjeżdżamy windą. Zwykle musimy na nią czekać i gnieść się w towarzystwie innych osób. Dlatego staraj się wybrać zdrową alternatywę w postaci schodów. Wzmocnisz nogi, poprawisz kondycję, krążenie i ujędrnisz łydki. Na każdym kroku staraj się również unikać ruchomych schodów, a jeśli już się na nie kusisz to nic nie stoi na przeszkodzie, by się po nich wspinać na górę.
Lubisz uciąć sobie dłuższą pogawędkę z przyjaciółką przez telefon? A może często zdarza ci się brać udział w telekonferencjach? Pamiętaj, że nie wtedy, kiedy prowadzić rozmowy - zarówno towarzyskie jak i zawodowe - możesz chodzić. Takie spacerowanie z telefonem nawet poprawi twoją koncentrację i unikniesz podjadania.
Do pracy zwykle jeździsz samochodem lub autobusem? Przyznajemy, temperatury na zewnątrz nie sprzyjają długim spacerom, ale pomyśl o tym, by zaparkować kilka przecznic wcześniej lub wysiąść dwa przystanki przed twoim i pomaszerować przez 10- 15 minut. Zobaczysz, że to świetna metoda na to, by się obudzić i z większą werwą zacząć pracę.
Po całym dniu pracy lubisz się zrelaksować przed telewizorem? Masz swój ulubiony serial, który chętnie oglądasz na dvd? Nie ma w tym nic złego. Mamy jednak pewną sugestię: wymień wygodny fotel na piłkę fitness. Możesz na niej najzwyczajniej w świecie siedzieć - wówczas musisz zachować poprawną postawę, a to aktywuje do pracy mięśnie głębokie. Raz na kilka minut wykonaj serię brzuszków na piłce, a powolnymi krokami zaczniesz się szykować na lato...
Brzmi dziwnie? Wcale nie! Butelkę piwa, po którą sięgasz wieczorem dla relaksu, wymień na psa. Spacery zmotywują cię do aktywności, a przy okazji będziesz mieć przyjaciela na dobre i na złe!
I co - można? Pewnie! Wystarczą dobre chęci! Już dziś zrezygnuj z windy i zacznij robić brzuszki na dywanie, jeśli brak piłki ma być dla wymówką!