Przerwa na kawę z Filipem Bobkiem. "Zrezygnowałem z siłowni, ale nie wiem, czy na zawsze"

Filip Bobek zyskał największy rozgłos dzięki serialowi "Brzydula". Sporo mówi się o drugiej części perypetii Marka Dobrzańskiego i Uli Cieplak. Czy Filip wie coś wiedzącej, czy może to tylko pogłoski?

Filip Bobek w ciągu ostatnich lat grał w kilku hitowych serialach, które cieszyły się ogromną oglądalnością. Ten najbardziej popularny, to oczywiście Brzydula. W "Przerwie na kawę" pytamy go, czy rzeczywiście Brzydula 2 ujrzy światło dziennie i czy również on powróci do tej hitowej produkcji? 

Pewne jest, że tej jesieni zobaczymy go w serialu "W rytmie serca" i "Na dobre i na złe". Co jeszcze szykuje? 

Zobacz wideo

W zeszłym roku Filip grał również w spektaklu "Selfie.com.pl" nie mogliśmy więc nie zapytać go o to, ile czasu poświęca na zrobienie idealnego selfie. Jego odpowiedź? Może was zaskoczyć. 

Fani, którzy go obserwują na co dzień, z pewnością zauważyli również, że ostatnie dwa lata aktor dość intensywnie trenował na siłowni. Teraz, w ogóle go tam nie spotkacie? Dlaczego? 

Wielokrotnie mówiłem mojej trenerce, że ja nie jestem zawodnikiem, ja nie chcę, żeby moje życie było podporządkowane diecie.

Ale aktor nie zrezygnował z aktywności fizycznej, ale znalazł coś zupełnie innego. Co? Odpowiedź w najnowszym odcinku "Przerwy na kawę"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.