Czyste wody - zdrowe ryby. Które ryby są najzdrowsze? Ranking

O rybach mówi się w samych superlatywach. Nie od dziś wiadomo, że są zdrowe, pełne wartości odżywczych, powinniśmy jeść je minimum raz w tygodniu. To informacje, które powtarzamy już dzieciom w podstawówce. Ale czy na pewno każdy gatunek ryb jest dla nas dobry? Czy wszystkie ryby powinniśmy jeść? Przedstawiamy ranking najzdrowszych ryb.

Czyste wody – zdrowe  ryby

Kiedy nasze wody są czyste, naturalnie ryby także są zdrowe i przepełnione wartościami odżywczymi. Dietetycy i lekarz biją od lat na alarm – ryby powinny stanowić podstawę naszej diety. Podczas gdy statystyczny Japończyk zjada rocznie 65 kg ryb, przeciętny Norweg - 46 kg, my zatrzymaliśmy się na 13 kg w skali roku. Niestety w Polsce są dość drogie, więc zazwyczaj jadamy je raz w tygodniu. Niestety często wybieramy ryby w puszce lub wędzone pakowane w plastikowe torebki. Te ryby nie wiele mają wspólnego zarówno z mięsem ryb, jak i zdrowiem.

Ryby świeże – ewentualnie mrożone – są natomiast przepełnione właściwościami zdrowotnymi. Wprowadza się je do diety niemowlaków już pod koniec pierwszego roku życia, a to zdecydowanie o czymś świadczy. O czym? O bogactwie wartości odżywczych. Należy jednak w tym miejscu zaznaczyć, że niektóre ryby mają niewielką wartość odżywczą. Mowa tu nie tylko o tych pakowanych na skalę przemysłową i przetwarzanych w wytwórniach. Także te żyjące w brudnych wodach zawierają toksyny. Powinniśmy unikać także ryb hodowanych, ponieważ są one „karmione” antybiotykami.

Zdrowe ryby morskie – jakie? 

Zdrowe ryby do jedzenia to przede wszystkim ryby morskie. To one zawierają najwięcej zdrowszych tłuszczy, nienasyconych kwasów omega-3 i kwasów omega-6. W tym miejscu warto zdać sobie sprawę, że wyróżniamy się dwa rodzaje ryb. Pierwsze to ryby morskie, drugie słodkowodne. Do ryb morskich zaliczamy choćby popularnego śledzia, makrelę, tuńczyka, łososia, halibuta, dorsza. Jeśli chodzi o ryby słodkowodne, to należy wspomnieć o karpiach, pstrągach, jesiotrach, sandaczach, linach, karasiach czy płotkach.

Ryby możemy podzielić także pod kątem zawartości tłuszczu. I tak mówimy więc o rybach tłustych, średnio tłustych, chudych. Te pierwsze to między innymi halibut, makrela, łosoś, tuńczyk, śledź, węgorz, sardynka czy szprotka. Do ryby średnio-tłustych zaliczamy turboty, karmazyny, karpie i pstrągi. Ryby chude to choćby liny, sole, dorsze, morszczuki, sandacze, tilapie, szczupaki, mintaje, kerguleny, miruny, pangi, płotki, leszcze, flądry.

Zdrowe ryby – ranking

Przygotowaliśmy swoisty ranking zdrowych ryb. Pod uwagę braliśmy nie tylko ich właściwości zdrowotne, lecz także dostępność, popularność, walory smakowe czy to, jak często sięgamy po nie w sklepach rybnych. Oto trzy najzdrowsze propozycje:

Makrela. Bez sprzecznie najczęściej na naszych stołach od lat rządzi makrela. Kupimy ją wszędzie, znajdziemy nawet w najmniejszych sklepach rybnych. Możemy dostać ją w puszce, świeżą. Makrele to moc witamin. Kryją w sobie choćby witaminy A, D, E, z grupy B. Dzięki nim nie tylko wzmocnimy stan naszej skóry, opóźnimy powstawanie zmarszczek, poprawimy wzrok, zadbamy o kości i zęby, lecz także dostarczymy organizmowi cennych składników odżywczych. Zawarty w nich wapń i fosfor wpływają pozytywnie na układ kostny, cynk skutecznie ochroni serce i układ krwionośny, a miedź zaskoczy nas właściwościami. Nie można także nie wspomnieć o niezbędnych nienasyconych kwasach tłuszczowych omega-3 i omega-6, w które makrela jako ryba tłusta wręcz obfituje.

Łosoś. Na naszej liście nie mogło zabraknąć popularnego łososia. Ważne, aby wybierać wyłącznie dzikie łososie. Te hodowlane prawdopodobnie będą naszpikowane antybiotykami i hormonami. Podobnie jak makrela dostarcza nam olbrzymich dawek kwasów omega-3 i omega-6. Dodatkowo znacząco przyczynia się do podwyższenia „dobrej” frakcji cholesterolu – HDL i obniżenia przy okazji tej niekorzystnej. Reguluje też i wspomaga pracę serca i wpływa korzystnie na pracę tarczycy. Te i inne właściwości, które kryją się w łososiu wynikają w dużej mierze z witamin i składników mineralnych – między innymi witaminy A, D, E oraz z grupy B, jodu, potasu i cynku.

Tuńczyk. Ale nie ten z puszki! Pakowany w aluminiowe opakowania może być źródłem rtęci. Warto więc wybierać świeżego tuńczyka lub ograniczyć się do spożywania jednej puszki ryby tygodniowo. Tuńczyk zawiera potas, który pomaga regulować ciśnienie tętnicze. Dodatkowo jest źródłem niacyny, która podwyższa poziom „dobrego” cholesterolu, regulującą przy tym poziom cukru w krwi oraz poprawiając kondycję naszej skóry.

Więcej o: