Błędy żywieniowe, które skracają nam życie. Na liście m.in. niedobór produktów pełnoziarnistych [RAPORT]

Naukowcy ostrzegają: każdego roku na całym świecie 11 milionów ludzi umiera z powodu nieodpowiedniej diety. Jakie błędy żywieniowe i złe nawyki stoją za tą gigantyczną liczbą?
Zobacz wideo

Naukowcy z University of Washington dokładnie przyjrzeli się diecie ludzi na całym świecie, przeanalizowali zgony z powodu chorób dietozależnych (nowotwory, cukrzyca, choroby układu krążenia). Doszli do wniosku, że ubogie, źle zbilansowane menu, każdego roku zabija 11 milionów ludzi na całym świecie. To więcej niż palenie papierosów, bo według WHO co roku z powodu tego nałogu umiera siedem milionów osób.

Obszerny i bardzo szczegółowy raport dotyczący śmiertelności związanej ze sposobem odżywiania się został opublikowany w prestiżowym czasopiśmie medycznym "The Lancet". Opracowała go grupa naukowców z University of Washington, którzy zaangażowali do przedsięwzięcia ponad 130 naukowców z niemal 40 krajów i przeanalizowali wspólnie nawyki żywieniowe ludzi w 195 krajach. Raport został sfinansowany przez Fundację Melindy i Billa Gatesów.

Główni winowajcy w naszym menu

Naukowcy przyjrzeli się piętnastu elementom diety, wśród których znalazły się m.in.: warzywa, owoce, rośliny strączkowe, orzechy, nasiona, produkty pełnoziarniste, czerwone mięso, kwasy omega-3, tłuszcze trans i sól. Doszli do wniosku, że głównym winowajcą wszelkich problemów zdrowotnych w naszym menu jest sól. Jej nadmiar w jadłospisie jest odpowiedzialny za około trzy miliony zgonów rocznie.

Większym zaskoczeniem może być jednak kolejny wniosek. Na drugim miejscu znalazł się bowiem niedobór produktów pełnoziarnistych, który powoduje mniej więcej podobną liczbę zgonów. Na trzeciej pozycji uplasował się zaś niedobór owoców, który powoduje śmierć około dwóch milionów osób.

 - Istnieje pilna potrzeba wprowadzenia zmian na różnych etapach produkcji żywności, takich jak: uprawa, przetwarzanie, pakowanie i marketing - powiedział prowadzący badanie dr Ashkan Afshin z Institute for Health Metrics and Evaluation na University of Washington. - Popularyzacja diet opartych na żywności sojowej, fasoli i innych zdrowych źródłach białka przyniesie korzyści zarówno dla zdrowia ludzi, jak i naszej planety - dodał.

Sól emska to biały, suchy, jednorodny proszek o słonawym smaku, złożony z siarczanów i chlorków sodu i magnezu oraz węglanu sodowegoSól emska to biały, suchy, jednorodny proszek o słonawym smaku, złożony z siarczanów i chlorków sodu i magnezu oraz węglanu sodowego Fot. Shutterstock

Gdzie z powodu złej diety umiera najmniej, a gdzie najwięcej ludzi? 

Zgodnie z opracowanym raportem krajem, w którym najmniej ludzi umiera z powodu złego sposobu odżywiania się jest Izrael. Według obliczeń badaczy w wyniku nieodpowiedniej diety na 100 tysięcy przypadków śmierci umiera tam 89 osób. Kolejne miejsca zajmują: Francja, Hiszpania, Japonia i Andora.

Tymczasem z powodu nieodpowiedniej diety najwięcej osób umiera w Uzbekistanie: 892 zgony na 100 tysięcy osób. Za tym krajem kolejno plasują się: Afganistan, Wyspy Marshalla i Papua Nowa Gwinea. - W krajach ubogich trudno jednak upatrywać wysokiej śmiertelności związanej z dietą w tym, że ludzie jedzą nie tak jak powinni, ale w tym, że nie tyle, ile powinni - zauważa Jakub Mauricz - dietetyk, specjalista suplementacji sportowej. W tym przypadku nie należy więc łączyć wyników raportu ze złymi nawykami żywieniowymi, ale z klęską głodu.

Gdzie w tym zestawieniu znajduje się Polska? Na 195 sklasyfikowanych krajów plasujemy się na 83. miejscu. Na 100 tysięcy zgonów w naszym kraju 258 osób umiera z powodu złej diety. Nasi sąsiedzi wypadli nieco gorzej: Czesi trafili na 102. miejsce z 274 zgonami, Węgrzy 128. miejsce i 331 zgonów, a Rosjanie 171. miejsce i 465 zgonów. 

- Wyniki raportu nie powinny być szokujące dla nikogo, kto rozumie zasady zdrowego żywienia - twierdzi Mauricz. - Chociaż liczby i towarzyszące im hasło "śmierć z powodu nieodpowiedniej diety" robią wrażenie, to mowa jest o tych samych zasadach, o których od lat trąbią dietetycy. Dieta bogata w sól to dieta przetworzona, zawierająca jednocześnie dużo tłuszczów (chipsy, sosy i wędliny słabej jakości) oraz węglowodanów (bułka pszenna w hot-dogu, kebabie czy hamburgerze), przy jednocześnie niskiej podaży błonnika.

Dietetyk dodaje, że błonnik jest kluczowym składnikiem diety, który gwarantuje zachowanie zdrowia i ustrzeżenie się przed wieloma chorobami dietozależnymi, do których można zaliczyć cukrzycę, insulinooporność, choroby sercowo-naczyniowe, a także zaburzenia żołądkowo-jelitowe, wliczając w to nowotwór jelita grubego i refluks żołądkowo-przełykowy. - Owoce z kolei dostarczają nie tylko wody, witamin, składników mineralnych oraz cukrów i błonnika, ale także cennych antyoksydantów, które chronią nas przed wieloma chorobami. Od wielu lat eksperci powtarzają, że zdrowa dieta, to nieprzetworzona dieta. I żadne trendy tego nie zmienią - kończy.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA