Czy trening siłowy wpływa na libido?
Wiele osób po dobrym treningu czuje ogromną satysfakcję i spełnienie, co pozwala na poprawę samopoczucia. Niejednokrotnie, może ono objawiać się wzrostem libido, poprawą humoru czy nawet euforią. Z czym związane jest tego typu działanie? Czy sam trening siłowy może wpływać na organizm, jako stymulant funkcji reprodukcyjnej?
Wysiłek fizyczny a biologia
Otóż każdy z nas wie, że trening siłowy skutecznie stymuluje poziom testosteronu, jak i wspomaga sekrecję hormonu wzrostu. Ciężki trening wielostawowy daje najlepsze rezultaty, jeżeli mowa o działaniu pobudzającym wzrost hormonów anabolicznych. Jakie to ma znaczenie w kontekście libido? Wzrost poziomu testosteronu jest skorelowany z oddziaływaniem na nasz popęd seksualny. Im więcej testosteronu w naszym ciele, tym większe mamy skłonności do czynności reprodukcyjnych. Biologia zaprogramowała tak nasze ciała, że daje zielone światło do przedłużenia swojego gatunku w okresie, gdy organizm jest najbardziej predysponowany do poczęcia potomka.
Kolejne działanie na poziom hormonów, powiązane jest ze spadkiem poziomu kortyzolu, poprzez obniżenie stresu. Pomimo że sam trening jest czynnikiem stresogennym, jego regularne wykonywanie, może przyczynić się do zredukowania napięcia nerwowego. Zjawisko to powiązane jest z możliwością wyładowania naszych frustracji i agresji podczas wysiłku, co w perspektywie dłuższego czasu normuje poziom kortyzolu w naszym ciele.
Prócz aspektu stricte hormonalnego, istnieją jeszcze pewne aspekty anatomiczne. Otóż system krwionośny narządów płciowych jest uposażony przez małe naczynia włosowate, które swoją budową przypominają nieco naczynia wieńcowe serca. Jak wykazali badacze, pierwsze oznaki ryzyka wystąpienia chorób serca, związanych z rozwojem miażdżycy, są skorelowane z problemami z erekcją. Poprawa więc naszej kondycji fizycznej, zredukowanie masy ciała, będzie wpływało na drożność naczyń krwionośnych, w których to przepływ krwi mógł zostać ograniczony przez odkładającą się tkankę tłuszczową.
Ciekawe badanie ukazuje również wpływ treningu jako formy wsparcia pobudliwości seksualnej wśród kobiet przyjmujących leki z grupy antydepresantów. Jak się okazuje, regularny trening fizyczny, może zapobiegać negatywnym skutkom działania tego typu leków, zwiększając pobudliwość narządów płciowych.
Aspekty psychologiczny
Poprawa wyglądu fizycznego, pozbycie się mankamentów sylwetki, będzie miało wpływ na poczucie własnej wartości, które mogło stanowić pewne ograniczenie przed częstszymi wizytami w sypialni. Pozbywając się więc problemów stricte powiązanych z tym, co sprawiało, że krępowaliśmy się przed partnerem, może oznaczać istną rewolucję seksualną. Osoby, które zaczynają się podobać same sobie są bardziej pewne siebie i otwarte na kontakty z ludźmi. Wyzbywają się wstydu i chętniej okazują podniecenie.
Dodatkowo mówi się, że osoby aktywne mają znacznie lepszy seks. Powiązane jest to nie tylko z wcześniej wspomnianymi odrzuconymi zahamowaniami na tle wyglądu, ale dodatkowo przyczynia się do tego wytrzymałość mięśniowa, lepsza kondycja i zadowolenie z siebie, poczucie spełnienia.
Trening pod kątem wsparcia libido?
W kręgu seksuologów wymienia się tutaj mięśnie Kegla, które stanowią ogromne znaczenie wspomagające funkcje mięśni dna miednicy. Zagadnienie dotyczy szczególnie kobiet, które wydały już potomstwo na świat i mają problem związany z nietrzymaniem moczu. Aby sprawdzić kondycję mięśni Kegla, można wykonać prosty test. Podczas mikcji, staramy się powstrzymać strumień moczu. Jeżeli udało się wykonać tego typu działanie w sposób prosty, to znak, że wszystko jest w porządku, jeżeli nie udało ci się powstrzymać strumienia, czas zacząć wzmacniać mięśnie dna miednicy. Uwaga, procesu oddawania moczu nie traktujemy w kontekście treningowym, to nie jest moment na wzmacnianie mięśni.Nie przesadź z objętością
Mało istnieje tego typu badań, jednak nie potrzeba specjalnych metod badawczych czy opinii naukowej, żeby udowodnić zależność pomiędzy przetrenowaniem a brakiem ochoty na seks. W okresie intensywnych wysiłków, które powiązane będą z osłabieniem funkcji naprawczej przez nasz organizm, możemy zauważyć spadek libido, jak i pogorszenie funkcji erekcji. Jak się okazuje, tego typu działanie mogą wykazywać treningi zbyt duże objętościowo, które trwają powyżej 2 godzin.
Podsumowanie
Trening siłowy zdecydowanie wspomaga funkcje libido. Działanie to jest dość szerokie i wykazuje wsparcie somatyczne, ale i poprawia kondycję naszej psychiki. Regularny wysiłek poprawia dodatkowo kondycję, naszą wytrzymałość czy mięśnie w obrębie narządów płciowych, sprawia to, że osoby trenujące predysponują do roli znakomitego kochanka.
Więcej informacji znajdziesz na stronie SFD
Sprawdź: Kasia Rain: Model Body Workout. Ekskluzywny trening dla modelek
