Kinga Rusin stara się poruszać ważne kwestie związane z ekologią i ratowaniem naszej planety. Gwiazda promuje na swoich mediach społecznościowych projekty i inicjatywy, które mają na celu uświadamianie Polakom, jak ważne jest dbanie o nasze środowisko. Ostatnio dziennikarka pokazała piękne zdjęcie, którego celem jest promowanie jej najnowszego przedsięwzięcia.
Dziennikarka w ostatnim poście na Instagramie poruszyła bardzo istotną kwestię, dotyczącą ochrony środowiska naturalnego w Polsce:
W temacie ochrony środowiska dzieje się u nas bardzo źle! Ale jak będzie dalej, zależy od nas i naszego zaangażowania. Liczę na Was! Polska przyroda potrzebuje Waszego silnego głosu jak nigdy dotąd!
- czytamy pod najnowszym zdjęciem Rusin. Gwiazdę poruszył i zaniepokoił fakt, że wśród polityków zajmujących się kwestiami ochrony przyrody znajdują się osoby, które wspierają m.in. przemysł futrzany, czy myślistwo.
"Zielone serca" to najnowsza inicjatywa dziennikarki, w której swój udział ma jej partner, Marek Kujawa. Organizacja ma na celu zrzeszenie Polaków, którzy interesują się ochroną środowiska i chcą pilnować tego, co się dzieje w tych kwestiach w naszym kraju. Rusin zachęca swoich obserwatorów do komentowania, zadawania pytań oraz zaangażowania się w akcję "Zielonych serc":
Uważamy, że każdy obywatel ma prawo wiedzieć o wszystkim, co dotyczy jego własności. Bo polska przyroda, polskie lasy i żyjące tam dziko zwierzęta, a także przydrożne drzewa i parki to własność Narodu, a nie kolesi z bronią czy drwali!
- podkreśla na Instagramie gwiazda. Na wspomnianym zdjęciu możemy zobaczyć dziennikarkę pozującą topless; trzeba przyznać, że figura Rusin przyciąga uwagę. Za dwa lata Kinga skończy 50 lat, a jej sylwetka jest godna pozazdroszczenia! Dziennikarka wyłączyła dodawanie komentarzy do wspomnianego zdjęcia - najważniejsza jest treść postu i poruszane w nim kwestie.
Gwiazdy coraz chętniej ćwiczą jogę. Zobacz trening Moniki Mrozowskiej: