Julia Wieniawa zdradziła, jak wygląda jej dieta oraz treningi

Julia Wieniawa jest aktorką młodego pokolenia, której kariera rozwija się w ekspresowym tempie. Nie da się ukryć, że Julia może pochwalić się tylko urodą, ale również niezwykle zgrabną sylwetką. Swój sposób na utrzymanie dobrej formy zdradziła ostatnio w jednym z wywiadów.
Zobacz wideo

Julia Wieniawa jest niewątpliwie w ostatnim czasie jednym z najgorętszych nazwisk w polskim show-biznesie. Młoda aktorka zyskała popularność dzięki udziałowi w serialu "Rodzinka.pl", później kontrakty reklamowe oraz propozycje ról w filmach i serialach posypały się lawinowo. Dziś Julia Wieniawa ma miliony fanów w całej Polsce i jest autorytetem dla wielu młodych dziewczyn. Patrząc na aktorkę, trudno nie zwrócić uwagi na jej znakomitą sylwetkę. Nie da się ukryć, że Julia od kilku lat bardzo dba o swoją formę. Zgrabne nogi i płaski brzuch to zaledwie początek jej wielu atutów. 

Julia Wieniawa zdradziła, jak wygląda jej dieta oraz treningi

Julia Wieniawa nie ukrywa, że jest zwolenniczką zdrowego stylu życia, a na niezdrowe jedzenie pozwala sobie jedynie od czasu, do czasu. Aktorka musi pilnować swojej diety nie tylko ze względu na formę, ale również chorobę, z którą się zmaga. Jakiś czas temu, Julia Wieniawa przyznała, że cierpi na niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Ze względu na chorobę tarczycy, aktorka musi zwracać uwagę na to, co ląduje na jej talerzu. W ostatnim wywiadzie, którego udzieliła portalowi jastrzabpost.pl, zdradziła, jak wygląda jej dieta oraz treningi.

Bardzo lubię dobrze zjeść, ale na co dzień staram się trzymać dietę. Raz na jakiś czas, tak jak dzisiaj na pikniku, odpuszczam, ale rzadko. Na szczęście ani ja, ani Alek nie gotujemy dobrze. Tylko chodzimy sobie do restauracji dobrych i bardzo lubimy to samo jedzenie. Bo w ogóle jedzenie to jest taki miły rytuał i fajnie, jak można zjeść z kimś, kogo się również lubi.  Staram się często ćwiczyć. Jeżeli nie mam czasu, to chociaż na zajęcia intensywnej jogi chodzę, a tak to staram się z trenerką ćwiczyć, minimum dwa razy w tygodniu, aczkolwiek ostatnio było ciężko, bo miałam dużo pracy, wyjazdów. Więc jak tylko byłam na wakacjach na Mazurach to jeździłam, pływałam. Ciągle staram się być w ruchu. Natomiast dieta jest podstawą. 
Więcej o:
Copyright © Agora SA