Anna Wendzikowska to jedna z tych dziennikarek w polskim show-biznesie, która uwielbia na Instagramie pokazywać swoje wdzięki. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, bo Wendzikowska, choć jest mamą dwóch córek, ma formę naprawdę godną pozazdroszczenia. Dziennikarka już chwile po drugim porodzie wyglądała tak, jakby nigdy nie rodziła. Oczywiście, ogromną rolę w tej kwestii prawdopodobnie odgrywają geny. Z drugiej strony przypomnijmy, że ciało każdej kobiety jest inne i jedna wróci w miesiąc do wagi sprzed ciąży, a innej zajmie to trochę więcej czasu, ale chyba nie forma jest najważniejsza. Niemniej jednak nie sposób nie skomentować sylwetki Anny Wendzikowskiej, skoro już ją pokazuje.
To nie będzie post o pupie (wbrew pozorom) [...]
- zaczęła Wendzikowska.
Sporo osób jednak nawet nie doczytało dalszej części posta, bo rzeczywiście zdjęcie przyciąga wzrok.
Nie ma wątpliwości, że to pupa wysuwa się na pierwszy plan.
Figura wow tylko się zachwycać!
- komentowali obserwatorzy.
A jak Anna Wendzikowska dba o sylwetkę? Jak wiadomo, dieta to klucz do osiągnięcia sukcesu. Żadne ćwiczenia nie będą tak skuteczne, jak połączenie zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej. Anna Wendzikowska w mediach, a praca ta wiąże się z małą ilością czasu. Jakiś czas temu gwiazda na swoim Instagramie poinformowała fanki, że korzysta z cateringu dietetycznego od Ewy Chodakowskiej. Kiedyś dla Jastrząbpost.pl Wendzikowska powiedziała, że najlepszym treningiem dla niej jest zajmowanie się dziećmi, bo noszenie ich zastępuje jej trening. Dziennikarka przyznała również, że choć ma karnet na siłownię, to woli ćwiczyć w domu, bo zajmuje jej to znacznie mniej czasu.
W polskim show-biznesie w ostatnim czasie jest prawdziwe baby boom. Niedawno swoje pierwsze dziecko urodziła Izabela Janachowska, a na początku maja również Sara Boruc, która pokazała, jak jej brzuch wygląda tydzień po porodzie, a tym samym pokazała, że trening przed i w trakcie ciąży potrafi zdziałać cuda.
