Spektakularna metamorfoza Karoliny Szostak
Jeszcze kilka lat temu Karolina Szostak zmagała się z nadwagą. Postanowiła jednak zawalczyć o swoją sylwetkę i przeszła na dietę. Za sprawą diety Dr Dąbrowskiej zaskoczyła fanów nową, szczupłą sylwetką. Karolina Szostak otwarcie przyznaje, że do tej pory udało jej się schudnąć aż 30 kilogramów.
Po tym, jak Karolina zdradziła swój sposób, dzięki któremu uporała się z nadwagą, media rozpisywały się o tym, że drakońskie diety, które stosuje oraz niedożywiony organizm w końcu odpłaci się dziennikarce efektem jojo. Mimo upływu czasu, tak się jednak nie stało. Karolina Szostak nieustannie zachwyca szczupłą sylwetką, a sposobami na jej utrzymanie dzieli się w swoich autorskich książkach. Obserwatorzy nie mają więc podstaw do krytykowania jej figury, jednak co jakiś czas w komentarzach pod zdjęciami Karoliny pojawiają się uwagi dotyczące stylizacji, w których pokazuje się dziennikarka.
Ostatnio Karolina relacjonowała w studiu przebieg meczu Juventus - Atletico, a na swoim Instagramie podzieliła się z fanami swoją stylizacją na tę okazję. Prezenterka miała na sobie różowy komplet (koszulę i długą plisowaną spódnicę), w którym wyglądała niezwykle świeżo i kobieco - nie mówiąc już o podkreśleniu szczupłej sylwetki. Niektórym internautom nie spodobała się jednak spódnica Karoliny.
Tako kiecka to ci nie pasuje. Kreacja beznadziejna - czytamy w komentarzach pod zdjęciem.
Stylizacja nie przypadła do gustu również mamie dziennikarki:
Też nie podoba mi się ta spódniczka, powinna być wąska i przed kolana, bardziej kobieco - napisała Maryla Szostak pod zdjęciem córki.
Ona zyskuje na żywo - odpowiedziała mamie dziennikarka.
Mimo wszystko, słowa Karoliny nie przekonały jej mamy:
Nie wierzę - napisała.
W obronie całego look'u prezenterki stanął lekarz gwiazd - Krzysztof Gojdź, który w komentarzu zwrócił się mamy Karoliny Szostak:
Kochana, córa jak ta lala. Nawet w worku po kartoflach pięknie
