Anna Lewandowska dzięki swojemu mężowi zna praktycznie wszystkich piłkarzy, którzy wspólnie z Robertem Lewandowskim są w reprezentacji Polski. Dla niektórych jest nawet dietetyczką. Na jednym ze swoich wykładów mówiła o tym, że współpracuje z Karolem Linettym, a Wojtek Szczęsny na kanale "Łączy nas piłka" dzwonił do Lewandowskiej z czym może zjeść pizzę.
Nie od dziś również wiadomo, że rodzina Lewandowskich przyjaźni się ze Sławomirem Peszko i jego żoną Anią. Panie chętnie się fotografowały na Instagramie, a panowie wielokrotnie grali w reprezentacji. Prywatnie również chętnie spędzają czas w Monachium np. podczas imprezy nad basenem, o niej pisaliśmy tutaj.
Teraz Anna Lewandowska włącza się w akcję, która jest związana z Wisłą Kraków.
#WisłaChallenge to akcja, która ma wspierać sprzedaż biletów w rundzie wiosennej. Wiemy, że jakiś czas temu przez problemy finansowe runda wiosenna była pod ogromnym znakiem zapytania. Nowy sponsor i transfer Jakuba Błaszczykowskiego spowodował, że fani znowu uwierzyli w klub. Co więcej, Wisła zyskała także Sławomira Peszko, który został wypożyczony z Lechii Gdańsk.
Peszko powiedział, że w ramach akcji #WisłaChallenge wykona cały trening Anny Lewandowskiej. Do tej pory piłkarz tego nie zrobił, dlatego Lewandowska postanowiła mu o tym przypomnieć i zmotywować go do działania.
- Hej "Peszkin", no dobra. Czas na challenge i mocny trening. Trzymam kciuki, no i powodzenia w Wiśle - mówi żona Roberta Lewandowskiego.
Sławomir Peszko musi wywiązać się z wykonania wyzwania, ale kiedy to zrobi nie wiadomo. Pewne jest, że Anna Lewandowska mu tego nie odpuści. Chcielibyście zobaczyć trening Lewandowskiej w wykonaniu "Peszkina"?
ZOBACZ TEZ: Anna Peszko. Jak dba o formę żona byłego piłkarza Lechii Gdańsk?