Anna Wendzikowska mówi o tym, jak udało jej się wrócić do formy po drugiej ciąży. Dieta cud?

Anna Wendzikowska już kilka dni po porodzie wróciła do pracy w Dzień Dobry TVN. Niedawno gwiazda pojawiła się na premierze nowej kolekcji marki Guess i olśniła wszystkich. W czym tkwi jej sekret? Wiemy!

Anna Wendzikowska po raz drugi została mamą 

Zaledwie kilka tygodni temu Anna Wendzikowska po raz drugi została mamą, a już wróciła do znakomitej formy. Co więcej niecały tydzień po porodzie mogliśmy oglądać gwiazdę w telewizji śniadaniowej, w której pracuje. Szybki powrót do starych obowiązków nie wszystkim się jednak spodobał. W sieci można było przeczytać komentarze, w których fani zarzucają jej, że myśli tylko o sobie, a nie o dziecku, jednak Wendzikowska za bardzo tymi opiniami się nie przejmowała. Jakiś czas temu dziennikarka pojawiła się na premierze nowej kolekcji marki Guess i olśniła wszystkich. Jednemu z portali udzieliła wywiadu, w którym wyjawiła tajemnicę swojej szczupłej sylwetki. 

 

Jak udało się wrócić do formy Annie Wendzikowskiej?

Portal Jastrząbpost postanowił zapytać Annę Wendzikowską jak udało jej się wrócić do tak wspaniałej formy po drugim porodzie. Oto co powiedziała Ania w wywiadzie. 

Ja raczej sezonowe sporty uprawiam. Narty, snowboard, wakeboard. Jak jest jakieś przyjemne otoczenie i z czymś to się wiąże bardziej ekscytującym niż np. bieganie w parku koło domu. Ale taka chociaż minimalna aktywność fizyczna, czy to jest jakaś siłownia, joga czy fitness, to staram się tego pilnować bo wierzę, że utrzymywanie ciała w dobrej kondycji też wpływa dobrze na głowę i oczyszczanie jej z jakiś negatywnych myśli. Ćwiczę podnoszenie dziecka i bieganie z góry na dół po pieluchy i inne tego typu konkurencję. Ja mam takie szczęście, że nie musiałam stosować jakiejś specjalnej diety. Mam dobrą przemianę materii, to chyba genetyczne, i dostałam to w prezencie. Wierzę w to, że organizm mi podpowiada dobrze i jak mam na coś ochotę, to powinnam to zjeść, taką sobie przyjęłam strategię.

Jak widać główną zasługą szczupłej sylwetki gwiazdy są po proste dobre geny, ale też sporo ruchu przy dwójce dzieci. W rozmowie pojawiło się również pytanie o to, jak udaje się Ani pogodzić macierzyństwo nad córkami. 

Z jednej strony ciężej, bo jest dwójka i ta dwójka ma różne potrzeby, czasem człowiek chciałby się rozdwoić, a się nie da, ale z drugiej strony łatwiej jest o tyle, że już wiadomo jak obsłużyć tą sytuację. Ja się zdecydowanie czuję pewniej i na pewno robi się to wszystko bardziej automatycznie, z większą przyjemnością, bo się większą przyjemność czerpie z bycia z tym młodym człowiekiem, a mniej się człowiek skupia na tym, jak właściwie założyć pieluchę, albo coś jeszcze innego, bardziej technicznego zrobić odpowiedni.

Dobrze teraz wygląda? 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.