Hashimoto atakuje. Te gwiazdy zmagają się z tą chorobą. Jak sobie z nią radzą?

Coraz więcej osób choruje na Hashimoto. W obecnych czasach jest to jedna z najpopularniejszych chorób wśród gwiazd. Wiele z nich dopiero niedawno dowiedziało się, że ma objawy właśnie tej choroby. Jak sobie z nią radzą?

Czym jest Hashimoto? 

Hashimoto to przewlekłe limfocytowe zapalenie gruczołu tarczowego. 

Choroba Hashimoto jest chorobą autoimmunologiczną, polegająca na zaburzeniach układu odpornościowego, który przestaje bronić organizmu przed infekcjami, a zaczyna powodować stan zapalny. Atakuje tarczycę, której nieprawidłowe funkcjonowanie wpływa na cały organizm. Objawy Hashimoto są niecharakterystyczne - przypominają typowe symptomy przemęczenia i życia w stresie - czytamy na stronie zdrowie. gazeta.pl.

Hashimoto zazwyczaj dotyka osób żyjących w ciągłym stresie, a także kobiet po porodzie. Zdecydowanie więcej zachorowań zanotowano u pacjentek. W Polsce na tą chorobę choruje ok. 700 tysięcy Polaków. Przed Hashimoto nie uchroniły się również gwiazdy. Kto na to choruje? 

Tarczyca. Dieta przy nadczynności, niedoczynności, hashimoto

Maffashion ma problemy z tarczycą 

Jedna z najpopularniejszych blogerek modowych w Polsce przez lata była na świeczniku mediów przez wahania wagi. Osądzana była również o obrabianie swoich zdjęć w programach graficznych. Okazuje się, że to wszystko było spowodowane właśnie przez problemy z tarczycą. 

Lekarka powiedziała, że jeszcze nie mam hashimoto, ale niebawem to może się zmienić. Przez kilka lat, po tym jak przyjechałam do Warszawy, nie badałam się. Oczywiście miałam problem z opuchlizną, ale myślałam, że biorę leki i wszystko jest w porządku. Dopiero zdjęcia zrobione przez paparazzi, na którym zobaczyłam straszliwie opuchniętą twarz uzmysłowiły mi, że powinnam iść do lekarza, zweryfikować leczenie. Okazało się, że tabletki, które brałam latami, są już za słabe. Na przestrzeni lat zmieniła się gospodarka hormonalna. – powiedziała Maffashion w rozmowie z „Wprost"
 

Życie z Hashimoto: 'Wahania nastroju, senność, dodatkowe kilogramy... Mój organizm odmawiał posłuszeństwa'

Karolina Szostak ma Hashimoto 

Karolina Szostak jest jedną z tych gwiazd, która przeszła spektakularną metamorfozę. Okazuje się, że problem z nadwagą był spowodowany również przebiegłą chorobą, jaką jest Hashimoto. 

Podejrzenie padło na tarczycę. Dość szybko zrobiłam badania TSH, a potem jeszcze USG tarczycy. Nie było wątpliwości - mam niedoczynność tarczycy, która jak wiadomo, idzie w parze z nadwagą. Lista objawów hashimoto jest długa. Jeśli o mnie chodzi, to mogłabym z niej wykreślić wszystkie poza jednym - tyciem. Nie wypadały mi włosy, nie miałam depresji ani szorstkiej skóry, nie byłam senna ani apatyczna. Tylko ta nadwaga. Nie pamiętam już, jakie miałam TSH, gdy mi zdiagnozowano hashimoto, ale musiało być dość wysokie, skoro od razu dostałam 50 mg tyroksyny. Potem endokrynolog zaczął mi zwiększać tę dawkę. Może za szybko. Skutek był taki, że wprawdzie schudłam trochę, ale wpadłam w nadczynność - mówiła Karolina w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Prezenterka telewizyjna postanowiła jednak zawalczyć, żeby wyjść na prostą. Pomógł jej w tym 42 dniowy post dr Dąbrowskiej. 

Moja koleżanka, która prowadzi firmę kateringową, opowiedziała mi o warzywno-owocowym ozdrowieńczym poście dr Dąbrowskiej. Ona sama była dla mnie najlepszą reklamą tego postu, bo stosuje go od czasu do czasu z bardzo dobrym efektem. I też ma hashimoto. - Ten post ma za zadanie przyspieszyć metabolizm, a chudnięcie jest tu efektem ubocznym - przekonywała mnie. Był marzec 2016 r. Powiedziałam: wchodzę w to - mówiła w tym samym wywiadzie.

Ostateczny efekt tego jest taki, że Karolina wygrała walkę z chorobą, an tyle na ile było to możliwe, bo nadal musi przyjmować leki, ale już w mniejszej ilości. Dodatkowo gwiazda schudła ponad 30 kilogramów i teraz wygląda rewelacyjnie. 

 

Karolina Szostak znowu na diecie 'Trzeci rok z rzędu robię post dr Dąbrowskiej'. Chce być jeszcze chudsza?

Marta Dyks otwarcie o Hashimoto

Marta Dyks jest piękną polską modelką, która kilka lat temu zdecydowała się na odważne wyznanie. Marta na swoim Facebooku zamieściła wpis, w którym powiedziała, że choruje na Hashimoto. 

Ciągle Ci zimno? Odczuwasz osłabienie, zmęczenie, nic Ci się nie chce, jesteś spowolniona fizycznie, psychicznie. W ciągu dnia jesteś senna. Masz obniżony nastrój, często łapią Cie doły, masz stany depresyjne? Zaburzenie koncentracji, wieczne poddenerwowanie, rozdrażnienie, bezsenność, kłopoty z koncentracją, pamięcią, zmienność nastrojów. Pojawiają się obrzęki twarzy, powiek, zasinienia pod oczami, wiecznie przesuszona, szara, szorstka skóra, przesuszone i wypadające włosy, rozdwajające się paznokcie, tycie, bądź przybieranie na wadze, trzymanie wody i opuchnięcie ciała, nadmierna potliwość, zaparcia, obfite miesiączki. (…) Miałam dość, wiedziałam, że to już nie jest zbiór luźnych dolegliwości, wiedziałam, że to trzeba tylko znaleźć i nazwać. Po poszukiwaniach okazało się, że to HASHIMOTO. Wystarczyło badanie krwi z pakietem na hormony tarczycy i przeciwciałami”- napisała modelka.

Modelka w ten sposób chciała dodać otuchy innym chorym, a także niektórym zwrócić uwagę, że jeżeli mają, któryś z powyższych objawów mogą być chorzy. Po tym wyznaniu wiele gwiazd również do tego się przyznało. 

 

Kinga Rusin zmieniła swoje życie przez chorobę 

Także Kinga Rusin choruje na Hashimoto. W jednym z wywiadów dziennikarka opowiedziała o tym, jak wygląda jej życie po tym jak zdiagnozowano u niej problem z tarczycą. 

[...] bardzo długo wychodzi się z tej choroby, tzn. żeby wrócić do prawidłowego poziomu energetycznego, do dobrego wyglądu, do chęci żeby żyć to zajęło mi dobrych parę lat. To nie jest tak, że przestałam jeść mięso, zaczęłam się ruszać i nagle się dobrze poczułam. To był naprawdę proces, obejmujący wiele rzeczy. Diametralnie zmieniłam swoją dietę, wykluczyłam całkowicie to, co mogłam z chemii z mojego życia, tzn. środki czystości, proszki do prania, przed wszystkim wszystkie możliwe kosmetyki. I powoli, powoli wydaję mi się, że łapię równowagę w takim naszym betonowym świecie, umówmy się nie mam domu na drzewie, może bym chciała, ale nie mam - powiedziała Kinga Rusin.
 

Jak widać Hahsimoto naprawdę staje się chorobą cywilizacyjną i nie wolno lekceważyć żadnych objawów. Jeżeli czujecie, że ten problem może was dotykać koniecznie udajcie się do lekarza. 

Kinga Rusin wydała książkę! Wystąpiła w odważnej sesji, bo dzisiaj wie, jak SKUTECZNIE zadbać o ciało!

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.