Ta Polka od dwóch lat nie myje zębów, jest na nietypowej diecie i schudła 30 kg

Tina Stokłosa pochodzi z Warszawy i jest architektem wnętrz. Na co dzień nie mieszka jednak w Polsce, a na Bali. Polka pobija internet dzięki swojej niezwykłej diecie i metamorfozie. Ponadto od dwóch lat nie myła zębów!

Tina Stokłosa jest frutarianką 

Tina Stokłosa jest Polką, która diametralnie zmieniła swoje życie za sprawą dość nietypowej diety. Frutarianizm, bo tak prawidłowo nazywa się dieta, na której jest kobieta, jest jedną z najbardziej restrykcyjnych diet na świecie. Frutarianie wykluczają takie produkty jak mięso, nabiał, a nawet warzywa. W ich jadłospisie dominują tylko owoce, choć w jednej z odmian do menu włącza się także orzechy, nasiona i pestki. Frutarianie są także witarianami, co znaczy, że odrzucają jakąkolwiek obróbkę owoców tj. nie gotują ich, nie smażą. Osoby będące na tej diecie nie mogą jeść owoców, których zerwanie "uśmierciłoby" roślinę, w związku z tym sięgają tylko po te owoce, które rosną na drzewach lub krzewach. Najbardziej radykalni frutarianie jedzą tylko te, które same spadną na ziemię.

Tina po raz pierwszy wypróbowała dietę frutariańską w 2013 roku. Już wtedy zobaczyła niesamowite efekty, jednak doskonale zdawała sobie sprawę, że wytrwanie na takiej diecie w Warszawie może być ciężkie, dlatego trzy lata temu przeprowadziła się na Bali.

 

Historia jak z bajki 

Jej przeprowadzka na Bali nie tylko pozwoliła jej w stu procentach stać się frutarianką, ale również poznać miłość swojego życia. Na wyspie Tina poznała 26-letniego Belga, Simona Beuna. Obecnie para jest zaręczona. 

 

Oboje prowadzą konto na Instagramie, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem w sieci. Para ma już ponad 43 tysiące obserwatorów! Na profilu publikują zdjęcia ze swojego codziennego życia, a także udowadniają, że jedząc tylko owoce, można czuć się i wyglądać świetnie. To się tyczy głównie Tiny, która po tym, jak została frutarianką schudła 30 kilogramów.

W dorosłym życiu przeważnie miałam nadwagę. Przez cykle objadania się i odchudzania stawałam się coraz większa i coraz bardziej bezradna z każdym rokiem. Kiedy po raz pierwszy szukałam przepisu na zielone smoothie, znalazłam w internecie dziewczynę, która jadła tylko owoce, a potem całą grupę ludzi, którzy odżywiają się w ten sposób i nazywają siebie frutarianami – wyjaśniała mediom Tina. – Ogromna większość z nich wyglądała niesamowicie zdrowo i miała tak wiele energii, że zdecydowali się być sportowcami wytrzymałościowymi. Byłam zaintrygowana i zdecydowałam się na trwające tydzień, przedświąteczne oczyszczanie ciała owocami – mówiła.

W dalszej części wywiadu kobieta porównywała swój stan na diecie do bycia na haju. 

Czułam się niesamowicie – lekko, optymistycznie, unosiłam się 30 centymetrów nad ziemią – czułam się, jakbym była zakochana we wszystkim. Postanowiłam nigdy nie wracać do „normalnego” jedzenia. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, przez pierwsze dwa lata sięgałam po gotowane jedzenie setki razy.

Okazuje się, że Tina i Simon dziennie spożywają od dwóch do czterech tysięcy kalorii. W ich jadłospisie możemy znaleźć na przykład 30 bananów dziennie. Do ulubionych napoi zaliczają wodę kokosową, która swoją drogą zawiera mnóstwo cennych składników takich jak: magnez, potas, wapń, fosfor oraz witaminy B1, B2, B3, B5, B6 i C, a także poziom elektrolitów jest niemalże identyczny, jak w osoczu ludzkiej krwi. 

Tina Stokłosa schudła ponad 30 kilogramów 

Po tym, jak Tina została frutarianką, jej życie zmieniło się o 180 stopni, głównie w jej wyglądzie zewnętrznym. Kobieta schudła ponad 30 kilogramów i teraz może pochwalić się niesamowicie szczupłą i umięśnioną sylwetką. Na Instagramie chętnie pokazuje zdjęcia, sprzed swojej metamorfozy. Widzimy na nich dwie różne osoby. Co więcej, kobieta wygląda teraz znacznie młodziej niż wcześniej.

 
 
 

Polka od dwóch lat nie myła zębów 

To jedna z bardziej zaskakujących wiadomości, której dowiadujemy się o Tinie Stokłosie. Polka wspólnie z narzeczonym twierdzą, że nie muszą myć zębów, bo dzięki spożywaniu tylko owoców oczyszcza je błonnik. Co ciekawe Tina poszła do dentysty po trzech latach, a dentystka nie mogła uwierzyć w to, że kobieta ma tak zdrowe zęby. Dodała jednak, że suszone owoce mają działanie szkodliwe – przywierają do szkliwa i powodują próchnicę. Patrząc na uśmiech Tiny jesteśmy skłonni uwierzyć w to, co mówi. To właśnie fakt niemycia zębów sprawił, że parą zainteresowały się zagraniczne media.

 

Tina i Simon prowadzą kanał na Youtube „Fit Shortie Eats”, gdzie ujawniają kulisy swojego frutariańskiego życia. 

Historia Polki, Tiny Stokłosy mogłaby być gotowym scenariuszem na film dokumentalny. 

Okiem dietetyka

To co widzimy na załączonych obrazkach rzeczywiście jest imponujące. Postanowiliśmy jednak o frutarianizm zapytać dietetyk Alicję Krajowską z Healthy Center by Ann. Czy rzeczywiście jedzenie samych owoców jest zdrowe? 

Z żywieniowego punktu widzenia nie poleciłabym tej diety nikomu. Jedynym składnikiem, który dostarczamy z takiej diety, są węglowodany, w tym przede wszystkim cukry proste. To z kolei może negatywnie wpływać na glikemię, szczególnie u osób, które już mają problemy z gospodarką cukru we krwi. Z takiego sposobu żywienia nie dostarczamy praktycznie wcale białka ani tłuszczu, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Co więcej, jest to dieta niskokaloryczna (niedziwne więc, że można w szybki sposób pozbyć się nadmiaru kilogramów), natomiast przy dłuższym stosowaniu można doprowadzić do niedożywienia organizmu - mówi Alicja Krajowska. 
 

Czy dieta niskowęglowodanowa jest zagrożeniem dla zdrowia?

6 produktów zawierających więcej witaminy C niż cytrusy

Najzdrowsza dieta na świecie? Oto Dieta MIND

Dietetyczne mity z którymi czas się rozprawić [PORADY JAKUBA MAURICZA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.