Starość pod mikroskopem. Co powoduje starzenie organizmu?

Stres zaczyna się w głowie, ale sprawia, że komórki organizmu szybciej się starzeją. Co jeszcze postarza? Rozmowa z mikrobiologiem, prof. Ewą Sikorą.

Stare komórki i starzenie przyspieszone

Artykuł pochodzi z magazynu Tylko Zdrowie. Do kupienia w środy z Gazetą Wyborczą.

Tylko Zdrowie

Jak starzenie się komórek wygląda pod mikroskopem?

- Większość komórek w organizmie starzeje się na dwa sposoby. Pierwszy polega na tym, że komórki wyczerpują swój potencjał do dzielenia się. Każda komórka może podzielić się określoną liczbę razy. Potem telomery, czyli końcówki chromosomów, są już zbyt krótkie. Taką komórkę, która straciła zdolność do podziału, nazywamy właśnie starą. Ostatnio wykazano, że nawet w rozwoju embrionalnym występuje proces starzenia się komórkowego.

Drugi sposób to tak zwane starzenie przyspieszone. Związane jest z szeroko pojętym stresem. Może to być zakażenie, stres psychiczny. Z powodu uszkodzeń DNA proces dzielenia się komórek gwałtownie się wtedy kończy. W takich warunkach komórki bardzo szybko się starzeją. Ten proces zachodzi przez całe życie, ale z różną intensywnością.

Czyli pierwszy typ starzenia się komórek jest zakodowany w genach i nie mamy nań wpływu, za to drugi związany jest z trybem życia?

- W badaniach na bliźniakach jednojajowych wykazano, że geny mają mniej więcej w 30 proc. wpływ na długość życia i proces starzenia się. Reszta zależy od trybu życia, diety, środowiska.

Sprawa z przyspieszonym starzeniem jest jednak bardziej skomplikowana, niż się wydaje. Ma swoje dobre i złe strony. Choćby prosty fakt, że oddychamy tlenem. Jest nam niezbędny do życia. Im bardziej jesteśmy aktywni, tym więcej go spalamy. Tlen jest jednak także źródłem tzw. reaktywnych form tlenu nazywanych popularnie wolnymi rodnikami. Kiedy ich poziom rośnie, może dojść do uszkodzenia komórek. Z drugiej strony okazało się, że mięśnie zmuszone do wysiłku wydzielają mnóstwo innych substancji sprzyjających zdrowiu i spowalniających starzenie się.

Inny przykład: jesteśmy narażeni na kontakt z różnymi wirusami i bakteriami. Kiedy chorujemy, komórki układu odpornościowego bardzo szybko się dzielą, bo musi ich być dużo, by zwalczyć wirusa lub bakterię. Z jednej strony to więc obrona organizmu, a z drugiej - przyspieszone starzenie.

Judyta Watoła rozmawiała z prof. Ewą Sikorą - kierownikiem Pracowni Podstaw Starzenia w Instytucie Biologii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk.

Komórki krwi Komórki krwi fot. Bruce Wetzel, Harry Schaefer / CC / wikipedia.org

Stare komórki uszkadzają DNA

Co się dzieje, kiedy komórka się zestarzeje? Umiera?

- Nie, czasem układ odpornościowy ją likwiduje, ale nie zawsze. Dlatego stare komórki możemy obserwować i wiemy, że wyglądają tak samo u każdego człowieka, niezależnie od wieku. Wyróżniają się tym, że są dużo większe od młodych.

Można zmierzyć, ile kto ma starych komórek?

- Można, ale raczej nie bada się ludzi pod tym kątem. Łatwo policzyć stare komórki we krwi, ale trzeba by przecież policzyć je też w sercu, wątrobie itd., bo narządy w różnym tempie mogą się starzeć.

Różnimy się między sobą pod względem liczby starych komórek. Oddziałują one na nasz organizm, wydzielając różne, na ogół niepożądane substancje zwiększające ryzyko uszkodzenia DNA. Są to na przykład cytokiny prozapalne. Ich poziom wzrasta wraz z wiekiem. Co ciekawe, u stulatków też jest ich dużo, ale mają oni równocześnie wysoki poziom innych cytokin przeciwzapalnych.

Komórka rakowa Komórka rakowa Rys. Wawrzyniec Święcicki / Agencja Wyborcza.pl

Rak i miażdżyca to także wina starych komórek

Jak ktoś się dużo opala, widać gołym okiem, że ma starszą skórę. Jednak opalając się, wyzwalam produkcję niezbędnej witaminy D... Co robić?

- Kierować się zdrowym rozsądkiem. Na naszej szerokości geograficznej mamy za mało słońca. Dlatego wszyscy mamy za mało witaminy D. Opalać się więc trzeba, ale nie wolno skóry poparzyć. Nie wolno opalać się w Australii, bo tam jest dziura ozonowa. Za to w Austrii słońca jest chyba dla nas w sam raz.

Dużo starych komórek to większe ryzyko raka?

- Tak, bo stare komórki wydzielają substancje powodujące przyspieszony wzrost komórek nowotworowych i naczyń krwionośnych potrzebnych do ich odżywiania. Odnaleziono też stare komórki w płytkach miażdżycowych osadzających się w naczyniach krwionośnych i mogących z czasem doprowadzić do ich niedrożności. Stare komórki mają też jednak dobroczynne działanie. Na przykład, jak mamy otwartą ranę, to komórki dzielą się szybko i starzeją, żeby ją zasklepić.

Modyfikowanie długości życia

A gdyby usunąć stare komórki?

- Naukowcy myślą o takiej terapii. Są nawet uczeni, którzy głoszą, że za chwilę, moment będziemy żyć tysiąc lat. To jednak nie jest takie proste. Eksperymenty na myszach pokazały, że kiedy usuniemy stare komórki z organizmu, wolniej się on starzeje. Nie znamy jednak skutków ubocznych, a wątpię, czy natura da się łatwo przechytrzyć. Z drugiej strony nie da się zaprzeczyć, że dzięki postępowi medycyny i poprawie warunków życia żyjemy coraz dłużej. Możemy więc modyfikować długość życia, a na pewno jakość starzenia się.

Stres skraca życie! Stres skraca życie! Fot. Shutterstock

Stres i kalorie powodują starzenie

Na ile możemy starzenie powstrzymać?

- Ogromne znaczenie ma stres. Potwierdzono, że matki niepełnosprawnych dzieci mają krótsze telomery niż matki zdrowych. Sposób odżywiania też bardzo się liczy. Naukowcy dowiedli, że ograniczanie kalorii przedłuża życie. Wystarczy 1,2 tys. kcal dziennie.

Jedzenie Jedzenie Getty Images

Nie odmawiaj sobie przyjemności

Trzeba nie dojadać, żeby pożyć!

- Niedojadanie źle wpłynie na naszą psychikę i libido, czyli będzie stres. Więc lepiej już jedzmy, ale z umiarem i zdrowo, tak by nie tyć. Otyłość powoduje, że mamy dużo komórek tłuszczowych o cechach komórek starych. Dlatego sprzyja nowotworom, demencji, generalnie przyspiesza starzenie.

Trzeba więc starzeć się, jedząc, żeby nie starzeć się ze smutku. Może już lepiej się napić?

- Zadowolenie z dobrego posiłku poprawia nastrój, więc nie trzeba się go wystrzegać. Poza tym podtrzymujemy kontakty towarzyskie, a to też ważne na starość. Co do alkoholu, to w umiarkowanych ilościach - kieliszek dziennie - też sprzyja wydłużeniu życia, bo podnosi nastrój. Polecam.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.