Dieta ketogeniczna, czyli niskowęglowodanowa. Jedz tłuszcz i spalaj tkankę tłuszczową [ZASADY]

Dieta ketogeniczna opiera się na zastąpieniu węglowodanów tłuszczami. W praktyce wiąże się to ze sporą liczbą wyrzeczeń i koniecznością stosowania się do dosyć rygorystycznego menu, jednak wiele osób zaświadcza że warto! Prócz bezapelacyjnego wpływu na kondycję człowieka oraz odnotowywanego spadku wagi, dieta jest uznawana nawet za zdrowotną. Na czym dokładnie polega wyjaśnia Aneta Łańcuchowska, dietetyk Poradni Dietetycznej hälsa.
Dieta ketogeniczna Dieta ketogeniczna www.fotolia.com.pl

Dieta ketogeniczna - czym jest

Dieta ketogeniczna opiera się na zastąpieniu węglowodanów tłuszczami. W praktyce wiąże się to ze sporą liczbą wyrzeczeń i koniecznością stosowania się do dosyć rygorystycznego menu, jednak wiele osób zaświadcza że warto! Prócz bezapelacyjnego wpływu na kondycję człowieka oraz odnotowywanego spadku wagi, dieta jest uznawana nawet za zdrowotną. Na czym dokładnie polega wyjaśnia Aneta Łańcuchowska, dietetyk Poradni Dietetycznej hälsa.

Dieta ketogeniczna zalicza się do diet niskowęglowodanowych, czyli takich które zakładają spożycie węglowodanów nie przekraczające 60 g dziennie. W przypadku diety ketogenicznej poziom węglowodanów w diecie nie przekracza 50 g dziennie, co w praktyce oznacza, w myśl zasady, że równowaga w naturze musi być zachowana, przestawienie się organizmu na czerpanie energii z tłuszczy oraz ciał ketonowych wytwarzanych w wątrobie. Tego typu procesy zachodzące w organizmie, mają niebagatelny wpływ na stan zdrowia zarówno cukrzyków jak i pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi jak np. epilepsja. Nie zaprzeczając zasadności stosowania tej diety w powyższych jednostkach chorobowych, przyjrzę się bliżej zasadności stosowania diety ketogenicznej jako diety redukującej masę ciała, oczywiście analizując jej kompleksowy wpływ na stan organizmu człowieka.

Dieta ketogeniczna Dieta ketogeniczna www.fotolia.com.pl

Dieta ketogeniczna - spożywanie większej ilości tłuszczu

Przechodząc na dietę ketogeniczną w miejsce produktów skrobiowych i zawierających cukier, 
w tym również warzyw i owoców o wysokim indeksie glikemicznym (IG), włączamy do diety większą ilość tłuszczu zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego, ale i roślinnego, jednocześnie pozostawiając na umiarkowanym poziomie spożycia białka.

Wątroba poprzez spalanie krążących we krwi wolnych kwasów tłuszczowych, zaczyna produkować ciała ketonowe, które wraz z kwasami tłuszczowymi stają się paliwem energetycznym dla organizmu. Stan ketogenezy, czyli syntezy ciał ketonowych, od momentu ograniczenia węglowodanów i zwiększenia tłuszczów, następuje po około 6 dniach.

Po tym okresie organizm potrzebuje kilku dni na przestawienie się na, nazwijmy to, awaryjny tryb czerpania energii z tłuszczy i ciał ketonowych. Właśnie w tym okresie  zmęczenie, bóle głowy, problemy z koncentracją i obniżony nastrój nie należą do rzadkości, co niewątpliwie może zniechęcić niektórych amatorów tej metody gubienia zbędnych kilogramów. Na pocieszenie podkreślę, iż na kolejnych etapach diety ketogenicznej, akurat te objawy szybko zanikają.

dieta ketogeniczna dieta ketogeniczna www.fotolia.com

Dieta ketogeniczna - czy warto jej spróbować

Co istotne osobom odchudzającym się na diecie ketogenicznej, nie towarzyszy uczucie głodu,
a związane jest to faktem, iż źródłem energii dla ośrodkowego układu nerwowego są wspomniane ciała ketonowe. Co więcej osoby te odczuwają uczucie sytości, co niejako naturalnie chroni je przed nadmierną konsumpcją i przekłada się na dzienną ilość dostarczanych kalorii.

Jeżeli komuś nie przeszkadza spożywanie tłustych potraw, skrupulatne dobieranie produktów żywieniowych w celu utrzymania istotnych proporcji miedzy tłuszczami, węglowodanami i białkiem w diecie, również w stosunku do poziomu aktywności fizycznej, to dieta ketogeniczna może uchodzić za  atrakcyjną jednak głównie pod kątem jej efektywności. Wydaje się bowiem, że na diecie ketogenicznej chudnie się bez większych problemów przynajmniej natury egzystencjonalnej. Jednak wracając do konsekwencji zdrowotnych już nie jest tak "różowo".

Zmniejszona, na diecie ketogenicznej,  podaż warzyw i owoców, sprawia że ilość błonnika może zacząć być niewystarczająca dla zachowania prawidłowych procesów w ludzkim organizmie.  Problemy z układem trawiennym, w tym zaparcia, to właśnie efekt diety niedoborowej w błonnik. Błonnik oczyszcza organizm z toksyn, a jego niewystarczająca ilość skutkuje niedoborem witamin z grupy B, odpowiedzialnych za prawidłową pracę układu nerwowego.

Dieta ketogeniczna Dieta ketogeniczna www.fotolia.com.pl

Dieta ketogeniczna - lepsza od diety niskotłuszczowej?

Istnieją badania potwierdzające, iż w początkowym okresie stosowania diety niskowęglowodanowej redukcja masy ciała, jak również wzrost stężenia tzw. dobrego cholesterolu HDL oraz obniżenie  stężenia trójglicerydów i tzw. złego cholesterolu LDL, są większe niż w przypadku stosowania, przez ten sam okres, diety niskotłuszczowej. Korzystne efekty obu tych diet w dłuższym okresie osiągają jednak zbliżony poziom, co biorąc pod uwagę, iż dieta niskotłuszczowa nie pociąga za sobą wspomnianych negatywnych konsekwencji zdrowotnych, stawia ją w dużo bardziej korzystnym świetle. Co istotne, wyniki badań naukowych jednoznacznie potwierdzają, iż stosowanie diety niskowęglowodanowej w dłuższym okresie, oprócz utrzymywania nienaturalnego stanu ketozy w organizmie, niekorzystnie wpływa zarówno na prawidłową pracę wątroby, jak i nerek.

Podsumowując, dieta ketogeniczna traktowana jako dieta redukcyjna, nie powinna być stosowana przez dłuższy okres; przestrzeganie jej zasad wcale nie jest łatwe i wymaga skrupulatności i uwagi;
nie pozostaje obojętna na stan naszego samopoczucia i wiąże się, w dłuższym okresie, z negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Po stronie jej zalet muszę wymienić, iż jest bardziej efektywna
w krótkim okresie w redukcji tkanki tłuszczowej od diety niskotłuszczowej, nie pozostaje jednak ona obojętna dla organizmu, co dyskwalifikuje ją jako dietę, której stosowanie mogłoby trwale zmienić nawyki żywieniowe na prawidłowe.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.