Zjawiskowa metamorfoza jednej z fit blogerek. Jeszcze kilka lat temu wyglądała tak, a teraz to prawdziwa seksbomba

Niestety wada wzroku to nie jedyny problem, z którym zmagała się fit gwiazda. Paulina walczyła również o swoje zęby, które niestety na początku nie wyglądały zbyt estetycznie. Dziewczyna założyła aparat ortodontyczny i nosiła go przez 1,5 roku. Nie obyło się również od wyrwania dwóch zębów, ale ostateczny efekt jest powalający.

To nie koniec jej zmagań ze swoim wyglądem. Kiedyś blogerka borykała się z nadprogramowymi kilogramami. Ostatecznie udało jej się schudnąć aż 10 kg! Również ta zmiana widoczna jest gołym okiem na jej najnowszych zdjęciach. A jak teraz wygląda Paulina? 

Trzeba przyznać, że te kilka zabiegów oraz regularne treningi i dieta sprawiły, że Paulina wygląda świetnie! Blogerka jest piękną dziewczyną, o kobiecych kształtach, którymi uwielbia się chwalić w sieci. Pod jednym ze zdjęć napisała tak:

Nie wstydzę się tego jak kiedyś wyglądałam bo nadal jestem tą samą osobą, tylko ,,opakowanie" się poprawiło.

Opublikowanie takich zdjęć na Instagramie przez Paulinę z pewnością było nie lada wyzwaniem. W końcu w dobie internetu i social mediów pokazujemy tylko ładne zdjęcia, na których zawsze wyglądamy perfekcyjnie. My jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jej odwagi. 

Na Instagramie blogerki znajdziemy mnóstwo zdjęć z sali treningowej. Z pewnością, to właśnie dzięki nim, a także zdrowej diecie udało się Paulinie zgubić 10 kilogramów. Efekt tego jest taki, że dziewczyna może pochwalić się pięknym i wyrzeźbionym ciałem.

Oczywiście, jak każda kobieta Paulina czasem pozwala sobie na małe odstępstwa od diety, czyli tak zwany "cheat meal". Ciężko się nie dziwić, w końcu, będąc we Włoszech żal jest nie zjeść pysznej pizzy.

Jeżeli obserwujecie jej Instagram to z pewnością wiecie, że Paulina ma na nim same piękne zdjęcia. Dobrze dobrane kadry, spójne kolory to cechy charakterystyczne jej profilu. Również jej filmiki na YouTube są montowane na najwyższym poziomie i widać w nich pasję blogerki w tym, co robi.

Blogerka, kiedy tylko może podróżuje po całym świecie. Dziewczyna wybiera gorące klimaty takie jak Malediwy czy Sri Lanka, ale również odwiedziła Szwajcarię, Włochy czy Niemcy. Oczywiście z każdego wyjazdu możemy zobaczyć obszerną relację na Instagramie, która zachwyca jej fanów.

Nie myślcie sobie, że Paulina żyje tylko z prowadzenia Instagrama i podróży. Niedawno otworzyła swoją markę "Gun Dolls", która produkuje seksowne stroje kąpielowe w najmodniejszym kolorze nude, a także inną odzież taką jak sukienki, czy crop topy. Również jej brand staje się coraz bardziej popularny w sieci, bo na Instagramie obserwuje już go prawie 61 tysięcy fanów. 

Jej profil przepełniony jest zjawiskowymi zdjęciami blogerki. Sama chętnie odsłania ciało w skąpych bikini, tym samym motywując innych do działania. Spójrzcie tylko na jej pośladki, są naprawdę hot!

Czytając komentarze pod jej fotkami, co chwilę widzimy komentarze w stylu: "jesteś moją motywacją!". Absolutnie cale nas one nie dziwią. Rzeczywiście Paulina doszła do wszystkiego sama, bo jak wcześniej wspomniała pod jednym ze zdjęć, nie pochodzi z bogatej rodziny i nikt jej nic nie dał za darmo. To pokazuje jak silną i odważną jest kobietą. My jesteśmy nią zachwyceni i życzymy dalszych sukcesów!