Już jakiś czas temu pojawiło się sporo spekulacji na temat ciąży Deynn. Marita i jej narzeczony podgrzewali je jeszcze bardziej wrzucając do sieci słodkie zdjęcia malutkich bucików i ubranek. Niektórzy z fanów już gratulowali parze.
Ostatecznie sprawa na jakiś czas ucichła, jednak jakiś czas temu oboje wrzucili na swoje profile na Instagramie zdjęcie z nowym członkiem rodziny. Dodajmy, że jest to dziewczynka.
Na wstępie od razu napiszemy, że nie, Deynn nie urodziła dziecka jednak w jej życiu pojawiła się inna mała istota, piesek, buldożek francuski o imieniu Debbie. Niejednokrotnie Marita mówiła o niej jak o swoich małym dziecku.
Fani są zachwyceni nowym członkiem rodziny, a zdjęcia z piskiem na profilach pary cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Marita i Majewski postanowili, że ich 'nowe dziecko', również zasługuje na swoje miejsce w sieci, dlatego założyli Dabbie Instagram.
Jeżeli chcielibyście obserwować pieska, znajdziecie go na Instagramie pod nazwą @dabbiefrench. Jej profil ma zaledwie kilka dni, a już małego czworonoga obserwuje ponad 55 tysięcy fanów. Taka liczba robi wrażenie i pewnie wiele osób z Instagrama zazdrości pieskowi, który ma więcej fanów niż oni.
Tak czy inaczej, co możemy znaleźć na Instagramie Dabbie? Óki co na profilu znajdziemy cztery zdjęcia. Na trzech z nich piesek śpi albo odpoczywa, a na jednym pozuje z książką 'Trening życia'. Pod fotką znajdziemy taki podpis.
-'Kupiłam książkę, zmieniłam swoje życie i od razu złapałam za hantelki. Męcząca sprawa ale polecam każdemu' - napisała Dabbie pod zdjęciem.
Nie można ukryć, że piesek jest naprawdę słodki, ale czy z tej okazji powinien posiadać swój profil na Instagramie?
Na swoim Snapachie Marita wyjaśniła dlaczego wspólnie z Majewskim postanowili założyć konto na Instagramie swojemu psu. Główny powód to taki, że Deynn nie chce cały czas spamować psiakiem na swoim profilu, a chce pokazywać jak dorasta jej zwierzak.
To nie pierwszy raz, kiedy ktoś zakłada konto swojemu pupilowi. W sieci aż roi się od profili słodkich zwierzątek takich jak kotki, pieski, świnki i inne takie. Założenie każdego z takich profili jest takie, że zdjęcia zwierzaków mają rozczulać użytkowników i umilać im dzień.
Czy taki sam zamysł ma Deynn i Majewski? Czas pokaże. Będziecie oglądać Dabbie na Instagramie?