Dla trenujących Pole Dance 3 czerwca był prawdziwie emocjonującym wydarzeniem. Nareszcie udało się zorganizować oficjalne Mistrzostwa Polski Pole Dance. Zajęły się tym dwie organizacje: Stowarzyszenie Pole Dance Sport Polska oraz Polski Związek Tańca Sportowego. Mimo, że w Polsce dyscyplina ta znana jest już od kilku lat, ostatnio rozwija się coraz bardziej dynamicznie. Zadbały o to przede wszystkim same trenujące, które nie tylko kochają swój sport, ale mają dość tłumaczenia, że Pole Dance to nie Lap Dance, i że drążek jest w tym przypadku narzędziem akrobatycznym, a nie przyrządem do "ocierania się". Każdy, kto choć raz spróbował swoich sił na rurze - doskonale wie, jak trudne i wymagające jest to zajęcie. Pole Dance stał się swego rodzaju kobiecym manifestem siły - i trzeba się z tego cieszyć, bo to piękna i trudna dyscyplina, która pretenduje do rangi olimpijskiej.
Ponieważ Pierwsze Mistrzostwa według przepisów mają charakter otwarty - mógł zgłosić się każdy. W konsekwencji zgłosiły się 24 panie, które miały do dyspozycji dwie 5,5 metrowe rurki. Jedna kręcona - druga statyczna. Pułap był dość zróżnicowany, ale występy zawodniczek miały w przeważającej większości wysoki poziom, jak się okazuje - nawet światowy. Każda z pań miała do zaprezentowania dwa układy - jeden obowiązkowy oraz jeden o charakterze indywidualnym. Było kobieco, sportowo i pięknie, bo akrobatyczne figury Pole Dance robią naprawdę ogromne wrażenie (zwłaszcza dla tych, którzy widzą je po raz pierwszy). Na jakie elementy zwracali uwagę sędziowie? Na rozciągniecie, siłę, dokładność, płynność, dynamikę, muzykalność, ogólny wyraz artystyczny, emocje i oryginalność.
Po emocjonujących zmaganiach zwyciężczynią okazała się Joanna Derybowska (znana i doświadczona tancerka). Wicemistrzynią Polski została Patrycja Tazbir ze szkoły OH LALA, natomiast trzecie miejsce zajęła Agata Jarzębowska. Tym razem to stolica zaprezentowała najwyższy poziom, bo wszystkie trzy panie są z Warszawy. Dobrą wiadomością okazał się fakt, że laureatki pierwszego oraz drugiego miejsca zostały zakwalifikowane do Mistrzostw Świata organizowanych przez IPSF - International Pole Sports Federation, które odbędą już w lipcu w Londynie. Natalia Wojciechowska - prezes zarządu Stowarzyszenia Pole Dance Sport Polska poinformowała, że w kolejnych latach będzie wprowadzony system eliminacji podobny do gimnastyki sportowej/artystycznej i łyżwiarstwa figurowego. Jedynie zawodniczki z klasą sportową lub mistrzowska będą mogły startować bez selekcji i eliminacji. No cóż poprzeczka będzie stawiana coraz wyżej! Miejmy nadzieję, że dzięki temu Pole Dance pożegna się wreszcie z mylnym i stereotypowym wizerunkiem tańca z klubów nocnych.
Trzymamy kciuki!
Zobaczcie występy:
