Wiosna! Czas wziąć się za siebie!

Wiosna to czas przebudzenia, radości, miłości, ale również porządków! Generalne sprzątanie, remonty a może najlepiej byłoby zacząć od siebie? Wtedy faktycznie poczujesz się tak, jakbyś zaczynał nowe życie!

Dołącz do nas na Facebooku

Zima to czas, kiedy bywamy bardziej rozleniwieni. Nawet, jeśli jesteśmy bardzo aktywni, to w grudniu czy styczniu dużo łatwiej rezygnujemy z treningu czy sięgamy po kawałek szarlotki na ciepło niż wiosną czy latem. Dlatego warto wziąć się za siebie, a pierwszy dzień wiosny, to świetna okazja do tego, by sobie wszystko sensownie zaplanować.

Zacznij od talerza

Zimą zwykle chętniej sięgamy po kaloryczne potrawy, ponieważ uważamy, że potrzebujemy więcej energii niż latem. Nasz wybór, jeśli chodzi o warzywa i owoce, jest dość mocno ograniczony, dlatego jemy więcej węglowodanów, bo tak jest po prostu łatwiej. Koniec z wymówkami!

Stoiska z warzywami są coraz większe, coraz bardziej kolorowe. Pora zaszaleć i zacząć eksperymentować z nowymi sałatkami. Poszukajcie w sieci, skopiujcie to, co smakowało wam w jakiejś restauracji, podpytajcie koleżanek albo po prostu: zaufajcie instynktowi. Teraz czas odstawić makaron i chleb na półkę i sięgać po nie rzadko.

Ruszaj się jak najwięcej

Oprócz regularnych treningów, na które czasem zimą nie chciało ci się iść, warto włączyć aktywność do życia codziennego. Wyciągnij rower z piwnicy i zacznij nim jeździć do pracy. Jeśli to niemożliwe, nic straconego. Weź partnera/partnerkę czy koleżankę/kolegę, których dawno nie widziałeś na przejażdżkę. Magda potrafi tak spędzić cały dzień:

- Raz na jakiś czas wyciągam dobrego kolegę, z którym chodziłam razem do klasy jeszcze w liceum. Mamy czas, żeby poplotkować, zatrzymać się w parku i opalać, iść na obiad. Przez cały dzień jeździmy na rowerze i nawet przez moment nie odczuwamy zmęczenia. Nie wyobrażam sobie lepszej formy spędzenia niedzieli - mówi Magda.

Możesz umówić się na siatkówkę, jogging, rolki czy basen. Możliwości jest wiele.

Zadbaj o włosy i skórę

Po zimie czasem czujemy się nie najlepiej we własnej skórze. Włosy tracą blask, a skóra jest blada i ziemista. Dlatego zrób coś dla siebie: idź do kosmetyczki albo wybierz się do dobrego sklepu i zaopatrz się w peeling, maseczkę oraz lekki, nawilżający krem. Mała metamorfoza u zaufanego fryzjera też wprawi cię w dobry nastrój i pomoże coś zmienić na wiosnę. Może czas na małe odświeżenie szafy?

Przygotuj stopy na wielkie show

Nawet nie zauważysz kiedy przyjdzie moment na to, by zrzucić ze stóp balerinki czy trampki na rzecz sandałów oraz japonek. Jeśli nie chcesz straszyć zaniedbanymi stopami, pomyśl o tym już dziś. Warto pozbyć się nadmiaru naskórka, zadbać o paznokcie.

Od razu poczujesz się młodziej i bardziej atrakcyjnie. Do dzieła!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.