Mistrzyni Świata w tańcu na rurze

W ostatni weekend w Rio de Janeiro zakończyły się mistrzostwa świata Pole World Cup 2011. Wygrała je 28-letnia Oona Kivela z Finlandii. Jej występ już dziś można uznać za historyczne wydarzenie świata Pole Dance.

Dołącz do nas na Facebooku

Mistrzostwa Świata w Pole Dance odbywają się od 2003 roku. Jednak dyscyplina ta wciąż aspiruje do statusu olimpijskiego. Tancerze i tancerki uprawiający ją, pragną, aby Pole Dance pojawiło się również na Igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku. Wszystko do tego zmierza.

Problemy z klasyfikacją

Międzynarodowe instytucje związane z działalnością Pole Dance wciąż poszukują nowych rozwiązań do uznania Pole Dance za oficjalną dyscyplinę sportową. Każdy, kto trenuje taniec na rurze, głośno im przyklaśnie. Brazylijska Federacja Pole Dance wysunęła się w swoich działaniach na prowadzenie i zorganizowała w dniach od 7 - 10 września 2011 Mistrzostwa Świata Pole World Cup 2011. Impreza odbyła się w Rio de Janeiro i wspierały ją zarówno lokalne władze jak i Brazylijski Komitet Olimpijski.

Brazylijska Federacja wciąż aktywnie działa poprzez zachęcanie do praktykowania tej trudnej akrobatyki, ustanawia szczegółowe reguły tworzenia klubów oraz zasady organizowania konkursów, które dotyczą nie tylko Brazylii, ale również innych krajów.

Najlepsza z najlepszych

W ubiegły weekend odbyły się tam Mistrzostwa Świata w Pole Dance, w których wzięli udział najlepsi zawodnicy z różnych stron świata. Pierwsze miejsce zajęła na nich Oona Kivela - tancerka z Helsinek, której pokaz wzbudził wiele emocji! Jej występ na mistrzostwach okazał się być najbardziej spektakularnym i trudnym technicznie występem ze wszystkim, jakie można było w przeciągu tych kilku dni w Rio obejrzeć.

Zawodniczka znana jest ze swej niewiarygodnej muzykalności, nienagannej techniki i oryginalnych ruchów, które są jej znakiem rozpoznawczym, a nawet firmowym. Bo nazwisko Kivela na pewno pozostanie na długo w pamięci całego środowiska Pole Dance. Można pokusić się o stwierdzenie, że Oona Kivela stworzyła nową formę sztuki prezentowanej na rurze. Nietypowe są również treningi tancerki. Wiele godzin spędza na sali gimnastycznej, a jej program ćwiczeń jest dość skomplikowany. Wyrobienie takiej siły i elastyczności, a przede wszystkim niesamowitej koordynacji, z całą pewnością wymaga ogromnych nakładów pracy. Kivela mówi, że rura jest dla niej jedynie narzędziem przy pomocy, którego może przedstawić i pokazać to, co jest wewnątrz niej.

Wszystko zawdzięcza ciężkiej pracy

Pewnym ułatwieniem (jeśli w ogóle można tak powiedzieć) było dla niej to, że od 9 roku życia uprawiała gimnastykę artystyczną. Jej przygoda z tą dyscypliną zakończyła się w wieku 24 lat., kiedy to odkryła Pole Dance. W 2008 roku Oona wybrała się do Nowego Jorku, gdzie przeczytała artykuł na temat tańca na rurze. Od tego momentu wiedziała, że będzie to jej kolejne powołanie. Sama artystka mówi dziś, że była to miłość od pierwszego obrotu. Dziś patrząc na nią wydaje się, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Od 2009 roku pracuje z choreografem o nazwisku Marko Keränen. Trenują codziennie, chcąc stworzyć show doskonałe. Każdy rytm posiada własny zestaw ruchów, z kolei każdy ruch jest wykonany w niezwykle precyzyjnej linii. Być może jest w tym coś automatycznego, nie sposób jednak nie docenić tej wyuczonej perfekcji.

Oona K. Na co dzień pracuje w Klubie Fitness, ucząc dzieci i młodzież baletu, gimnastyki i pilates, a także w klasach Pole Dance prowadząc zajęcia dla tancerzy i doskonaląc ich technikę i umiejętności wykonywania akrobacji na rurze.

Pytana o to, co jest najlepszą rzeczą, w tańcu na rurze od razu odpowiada: "Flow". Jej postawa, muzykalność i kreatywność pełna jest niespodzianek. Oona wraz ze swym ulubionym narzędziem, tworzą nieprawdopodobny duet, który czyni ją dziś jedną z najciekawszych artystów świata Pole Dance. Jej celem jest zahipnotyzowanie tłumu. Zawody w Rio de Janeiro udowodniły jedynie, że został on osiągnięty.

Chcesz mieć idealna figurę jak mistrzyni tańca na rurze?

Zobaczcie sami:

 

Trening:

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA