Zdrowe odżywianie to podstawa doskonałego wyglądu. Agata już zmieniła nawyki żywieniowe, a TY?

Dieta to kluczowy element zdrowego stylu życia. Wpływa na ogólną kondycje organizmu oraz piękną sylwetkę. Diametralna zmiana nawyków żywieniowych nie jest prostym zadaniem. Historia Agaty pokazuje, że właściwa determinacja pozwala przejść prawdziwą metamorfozę w odżywianiu.

Agata dzięki Fitlovebox wprowadziła do swojego życia zdrowa kuchnię. Co miesiąc otrzymuje 5 nowych produktów oraz książeczkę z przepisami. Tu możesz kupić  Fitlovebox .

"Pomimo dobrych nawyków żywienionych wyniesionych z domu, przeprowadzka na studia do innego miasta poniosła za sobą kilka konsekwencji. Określone pory jedzenia i lodówka pełna warzyw zamieniła się w totalną żywieniową beztroskę, a kuchenne półki wypełniły produkty typu instant. Wieczorne podjadanie słodyczy i zamawianie przy każdej możliwej okazji pizzy ze znajomymi po dłuższym czasie odbiło się także i na moim zdrowiu. Ciągłe zmęczenie, słaby humor, kilka kilogramów za dużo - tym zaowocowało moje lekkomyślne podejście do żywienia.

Wcześniej mogłabym określić swoje gotowanie jako czynność niezbędną do przeżycia. Byle szybciej, okazało się byle jak - nie zwracałam w ogóle uwagi na to jakiego rodzaju produkty łączę ani czy mogę stosować zdrowsze zamienniki. Często z powodu braku czasu jadałam na mieście fast foody. Śniadania najczęściej składały się z kolorowych, słodzonych jogurtów, następnie drożdżówka dla zabicia głodu. Często pierwszy posiłek zjadałam nawet po godzinie dwunastej mimo, że zaczynałam dzień o siódmej rano. Głównym posiłkiem była kolacja, często bardzo syta i o późnej porze.

ZOBACZ: 3 przepisy na pyszne i zdrowe słodycze

Przełomowym momentem była chwila, kiedy zaczęłam się martwić o moje samopoczucie. Sądziłam, że podłożem zmęczenia i braku koncentracji była choroba, a tak naprawdę źródło leżało w złej diecie.

Pierwsze kroki niestety nie były łatwe. Określiłam sobie trzy kluczowe aspekty: pożegnanie się z wysoko przetworzoną żywnością, fast foodami i słodyczami, ustalenie i przestrzeganie stałych godzin posiłków oraz picie wody. Byłam bardzo odwodniona. Zdarzały się dni, kiedy nie wypiłam ani jednej szklanki wody. Musiałam to zmienić.

Najlepszym rozwiązaniem była konsultacja u dietetyka - eksperta, który pomoże mi zlokalizować nawet ukryte błędy w diecie, których ja w ogóle nie dostrzegałam. Porządny przegląd lodówki oraz dobranie określonych godzin na posiłki okazał się być podstawą. Dowiedziałam się, jakie grupy produktów są ważne w diecie, a których należy unikać. Wtedy zaczęłam się interesować zdrową żywnością. Pytanie skąd laik ma wiedzieć, jak tą zdrową żywność stosować i gdzie kupować. Dlatego, kiedy zobaczyłam reklamę Fitloveboxa wiedziałam, że jest to produkt dla mnie. Byłam wieloletnią subskrybentką pudełka z kosmetykami, więc tego typu rozwiązanie było dla mnie bardzo atrakcyjne. Moje szafki zaczęły się wypełniać produktami typu bio czy superfoods, a dzięki dołączonym przepisom wiedziałam jak ich użyć.

SPRAWDŹ: Fitlovebox to comiesięczna dawka zdrowia

Ciężka praca i zmiana mojego spojrzenia na odżywianie zaczęły przynosić efekty już po miesiącu. Pierwsze uwagi zaczęły płynąć od moich znajomych z pracy, kiedy oprócz swojej torebki zaczęłam nosić drugą, po brzegi wypełnioną pudełkami z jedzeniem. Najtrudniej było wypracować i przyzwyczaić się do godzin posiłków i pamiętać o spożywaniu śniadania.

Moje życie zmieniło się o 180 stopni! Jem teraz kolorowo, soczyście, pożywnie, a przede wszystkim... zdrowo! Stałam się totalną maniaczką superfoods, czyli żywności, która zawiera wiele cennych składników. Jem 5 posiłków dziennie, trzymam się ustalonego schematu i na razie całkiem dobrze sobie radzę. Codziennie pamiętam o przygotowaniu posiłków na drugi dzień i nie ma, że się nie chce. Gotowanie, które zawsze wydawało mi się totalną abstrakcją, nagle stało się codzienną przyjemnością i wcale nie zajmuje tak dużo czasu. Dbam o to, by w każdym posiłku były warzywa, codziennie jem też owoce. Już nie mogę się doczekać lata i sezonu na świeże truskawki czy maliny.

Umiłowanie do słodyczy niestety wciąż mi zostało, więc kiedy znalazłam w Fitloveboxie przepis na oreo od razu wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Uwielbiam ten przepis!

Nauczyłam się i zrozumiałam przede wszystkim to, że żywienie jest niesamowitym aspektem naszego życia i że każda minuta z pozoru zmarnowana na gotowaniu, jest tak naprawdę dużą inwestycją w siebie. Oprócz lepszego wyglądu i świetnego samopoczucia, rozpiera mnie również duma, że udało mi się z niezdrowej i szybkiej diety przejść na właściwą drogę i zmienić nawyki żywieniowe".

POZNAJ: zdrowe tłuszcze, które pomagają schudnąć

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.