To zrozumiałe, że na częste bóle głowy skarżą się ludzie prowadzący "kanapowy" tryb życia - bezruch sprzyja bowiem zaburzeniom krążenia krwi, a jak ustalono, ma to ścisły związek z migreną. Są jednak osoby, u których ból głowy pojawia się w trakcie lub wkrótce po treningu. Dlaczego tak się dzieje? Duży wysiłek fizyczny to dla organizmu poważny stres i może on działać obciążająco, nawet jeśli ćwiczenia generalnie odbierasz jako bardzo przyjemne. A stres jest jednym z najczęstszych "wyzwalaczem" bólu głowy. Co robić w tej sytuacji?
W żadnym razie nie rzucaj treningów (ufff!), zmniejsz jednak nieco ich intensywność. Poza tym, unikaj ćwiczenia na pusty żołądek - powoduje to szybki spadek poziomu cukru we krwi, a to typowy migrenowy "zapalnik". Masz zwyczaj trenować z samego rana? Koniecznie zjedz przedtem coś lekkiego, np. pełnoziarnisty tost, a jeśli po wstaniu z łóżka przez dłuższy czas masz tzw. ściśnięty żołądek, wypij choćby szklankę owocowego soku. Ćwiczysz po południu lub wieczorem? Jeśli od twego ostatniego posiłku upłynęło już kilka godzin, sięgnij po banana - ten owoc na dłuższy czas stabilizuje poziom cukru we krwi, jest więc idealną fitnessową przekąską.