Owszem, badania mogłyby się wydawać nie do końca miarodajne, ponieważ najwięcej użytkowników iPhone'a jest z USA, a jak wiadomo, sposób odżywiania się Amerykanów pozostawia wiele do życzenia. Jednak dane, jakie wzięto pod uwagę, pochodzą aż z 50 różnych krajów. Przeanalizowano aż 500,000 posiłków - jak podaje amerykański Mens' Health.
Okazuje się, że wyniki z całego świata są zbliżone. Rano jemy najlepiej: dbamy o to, by posiłek był zbilansowany, sięgamy po naturalne składniki, pilnujemy, by nie zabrakło owoców w owsiance lub musli, czy świeżych warzyw na kanapce z ciemnego pieczywa. Jemy jajka na twardo, miękko, jajecznicę lub omlet.
Z danych, jakie otrzymano dzięki aplikacji Eatery wynika, że z każdą godziną nasza dbałość o zdrową dietę obniża się średnio o 1.7 procent . Zaczynamy zdrowo, na lunch wpada nam już kilka rzeczy, z których moglibyśmy zrezygnować: słodzone napoje gazowane, ciastko na deser. Jednak im bliżej kolacji, tym gorzej. Tutaj pojawiają się niezdrowe przekąski takie jak: chipsy, słodycze, czy całe dania typu fast-food.
Zależność widzimy i podobnie działa to w przypadku ludzi na całym świecie. Jednak zanim zwalczymy wroga, dobrze byłoby poznać przyczynę takiego stanu rzeczy.
Być może jest to spowodowane faktem, iż rano jemy w domu i mamy dostęp do różnych składników, a po południu nasz wybór jest już nieco bardziej ograniczony. Jednak najgorzej jemy wieczorem, kiedy tak naprawdę powinniśmy już być w domu. Czyżby w miarę upływu dnia nasza wola stawała się coraz słabsza? Nad tym zagadnieniem będą teraz pracować specjaliści.