Mimo że kapuściana głowa nie kojarzy się z mądrością, mądrzy ludzie powinni o niej pamiętać w swoim tygodniowym menu. Medycyna ludowa przez dziesiątki lat uznawała kapustę za lek na wiele dolegliwości. Z jej niezwykłych właściwości korzystali starożytni Rzymianie, którzy używali jej do leczenia ran oraz wszelkich chorobowych zmian na skórze. Nasze babcie - do robienia okładów stosowały jej liście, które pomagały na bóle reumatyczne (gotowano je przez 20 minut w małej ilości wody z dodatkiem dwóch cebul i łyżki otrąb. Po wyparowaniu wody umieszcza się rozgotowaną masę na grubym kawałku gazy lub płótna i przykłada na obolałe miejsce). Okłady z surowych liści pomagały przy odmrożeniach, zwichnięciach, hemoroidach, zapaleniach żył, nerwobólach reumatycznych. Zbite kolano owijano liściem kapusty na noc i rano ból mijał.
Dziś trochę o tym zapomnieliśmy. A szkoda, bo z jego dobroczynnych właściwości - i my możemy korzystać. Zwłaszcza gdy kapustę jemy na surowo!
Źródło witamin
Roślina ta posiada ogromne ilości składników mineralnych. Znajdziemy w niej m.in. fosfor, mangan, miedź, potas, wapń, żelazo, sód oraz witaminy A, C, E i z grupy B. Do zalet kapusty należy również zaliczyć stosunkowo dużą zawartość siarki - pierwiastka, który korzystnie wpływa na wygląd włosów, cery i paznokci. To jednak nie wszystko, bo warzywo jest także źródłem mniej znanej substancji o nazwie goitryna, która ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie tarczycy. Naukowcy zwracają uwagę także na fakt regulowania przez nią niewłaściwej temperatury ciała. W przypadku zbyt wysokiej ciepłoty obniża ją, w przypadku zbyt niskiej - podwyższa.
Lek na wrzody
Masz problemy z żołądkiem? Sięgnij po sok ze świeżej kapusty. Szklanka dziennie ochroni żołądek i dwunastnicę przed kwasem, jaki znajduje się w sokach trawiennych. To świetna recepta dla osób cierpiących na wrzody. Kuracja powinna potrwać około 3 tygodni. Warto wspomóc się wówczas sokiem pomidorowym. Razem z kapustą stanowią prawdziwy zastrzyk witaminowy - przydatny również dla osób, które cierpią na niedobory żelaza.
Profilaktyka w walce z rakiem
Jedzenie kapusty może zmniejszyć ryzyko zachorowań na raka piersi. Epidemiolog Dorota Rybarczyk - Pathak, Polka, która mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych, zauważyła w swych badaniach, że kobiety w Polsce jedzą więcej kapusty niż Amerykanki. A statystyki wskazują na to, że ilość zachorowań jest trzy razy mniejsza niż w USA. Na Uniwersytecie Stanowym Michigan przeprowadzono badania, w których udział wzięli polscy imigranci. Wyniki wskazały, że kobiety jedzące więcej niż trzy porcje surowej kapusty tygodniowo były o 70% mniej narażone na ryzyko wystąpienia choroby, niż te które jadły 1,5 porcji tygodniowo. Doktor Pathak twierdzi, że surowa kapusta zawiera związki działające przeciwnowotworowo. Najwięcej korzyści z jedzenia mają osoby w okresie dojrzewania, natomiast konsumujący regularnie kapustę dorośli - zmniejszą ryzyko zachorowań. Dlaczego tak się dzieje? Bo kapusta zawiera sulforafan, czyli substancję o działaniu antynowotworowym. Potwierdzone jest także zmniejszenie dzięki niej ryzyka raka trzustki, bowiem kapusta doskonale odtruwa przewód pokarmowy.
