Ile kalorii pochłaniamy w pączkach i faworkach i jak je spalić? Wyjaśniamy

Nie da się ukryć, że pączki to prawdziwa bomba kaloryczna, pełna cukru i tłuszczu. Jednak jeden pączek to żadne przestępstwo! W taki dzień jak tłusty czwartek ciężko odmówić sobie tej słodkości. Ważne jednak, by nie przesadzić z ich ilością.
Zobacz wideo

Pączki - jeść czy nie?

Pierwsze pączki wcale nie były słodkie. Wypiekano je z ciasta chlebowego, nadziewane były słoniną i smażone na smalcu. W XVI wieku w Polsce zaczęto jeść pączki na słodko, choć też nie w takiej wersji, jaką znamy dziś - w środku ukrywano orzech lub migdał, a kto trafił na niego przy jedzeniu, ten mógł się cieszyć dostatkiem i powodzeniem.

Do dziś utrzymuje się przesąd, że gdy w tłusty czwartek nie zjemy ani jednego pączka, nie będzie nam się wiodło przez cały rok. Stąd też i znane powiedzenie "jak pączek w maśle", które oznacza dostatek i bogactwo. Czemu w maśle? Kiedyś pączki i masło były towarami luksusowymi.

Kiedy jemy pączki, musimy mieć jednak świadomość, ile kalorii nam dostarczą. Wszystko zależy od tego, czym są nadziane, czy polane są lukrem, czy posypane cukrem pudrem.

Tradycyjny pączek z lukrem i nadzieniem różanym ważący około 80 g ma ponad 300 kalorii. To prawie tyle samo, co kilogram jabłek. Oprócz tego ma około 6 g białka , 50 g cukru i 13 g tłuszczu. Jeśli już chcemy zjeść mniej kalorycznego pączka, wybierzmy takiego bez lukru, lekko posypanego cukrem pudrem (lub wcale) i bez nadzienia. jak tu nie skusić się choćby na jednego pączka w tłusty czwartek? Statystyki mówią, że w tym dniu Polacy zjadają ich około 100 milionów!

Tłusty czwartek - kiedy najlepiej zjeść pączka?

Dobrze zrobili ci, którzy już tylko zacierali ręce na myśl o tłustym czwartku. Jeśli zjedliście pączka już na śniadanie , to wbrew pozorom wcale nie był taki zły pomysł.

- Pączek z samego rana to z jednej strony dobry pomysł, bo mamy cały dzień na to, by zużyć sporą dawkę cukru, jaką sobie zafundowaliśmy - mówi Michał Ficoń, trener osobisty z Fitness Klubu Platinum. - Ale lepszym rozwiązaniem byłoby zjedzenie normalnego, pełnowartościowego posiłku, który da nam energię na cały dzień. Spora dawka cukru z samego rana automatycznie wspomoże produkcję insuliny, a to może sprawić, że zrobimy się ospali - wyjaśnia.

- Możemy to zrobić przed treningiem , a tak naprawdę najlepiej zjeść takiego pączka podczas wykonywania ćwiczeń. Podziała wtedy na nas jak typowe "carbo": da nam energię, którą od razu będziemy zużywać. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy najmniejszą szansę na to, że kaloryczny posiłek odłoży się w postaci tkanki tłuszczowej . Możecie dzisiejszego pączka skonsumować na siłowni.

Gdy już sobie pofolgowaliśmy

Jeśli tłusty czwartek był dla nas rzeczywiście pełen słodyczy i obżarstwa, następnego dnia powinniśmy się wystrzegać tłustych potraw - lepiej tego dnia postawić na lekkie menu pełne warzyw i owoców. Nie zapominajmy też o piciu wody (przynajmniej 2 litrów, popijanych małymi łykami przez cały dzień).

Dbającym o linie, którzy mimo to pozwolili sobie na czwartkowe objadanie, pozostaje jedynie intensywny trening. Aby spalić jednego pączka trzeba biegać 20 minut lub pół godziny jeździć na łyżwach, 40 minut szybko spacerować, 45 minut ćwiczyć na siłowni, godzinę jeździć na rowerze albo tańczyć . Jednak ci, którzy na co dzień dobrze się odżywiają i trenują, mogą spokojnie pozwolić sobie na drobne ustępstwa.

Gorzej, jeżeli obżarstwo i tłusta dieta to nasza codzienność. Osoby, które na co dzień nie jedzą słodyczy , w tłusty czwartek zjedzą może 1-2 pączki. Co zrobią ci, dla których słodycze to codzienność? Z pewnością zjedzą ich jeszcze więcej. Konsekwencje nadmiernego spożywania cukru i niezdrowego odżywiania są powszechnie znane. Wystarczy tylko wspomnieć o cukrzycy.

Ci, którzy naprawdę się odchudzają i wiedzą, że będą mieli wyrzuty sumienia po zjedzeniu pączka, lepiej, aby po niego nie sięgali.

Pączek - kalorie

Czy można w ogóle przygotować dietetycznego pączka? To trudne zadanie, ale jeżeli już chcemy pałaszować pączki w Tłusty Czwartek, warto po prostu przygotować je samodzielnie. Mamy wtedy pewność, z jakich są zrobione składników, czym są nadziane i sami decydujemy, ile cukru chcemy dodać.

Podstawowe składniki każdego pączka to: mąka, drożdże, jajka , mleko, masło i cukier. Do tego nadzienie - lukier lub cukier puder do posypania. Aby przygotować mniej kalorycznego pączka, można użyć odtłuszczone mleko, zrezygnować z masła, a cukier zastąpić erytrytolem lub ksylitolem. Do ciasta na pączki warto również dodać dwie łyżeczki spirytusu, który zapobiega wchłanianiu nadmiernej ilości tłuszczu przez ciasto podczas smażenia. Musimy też pamiętać o odpowiednim rozgrzaniu oleju - wrzucenie pączka do chłodnego tłuszczu spowoduje, że ciasto wchłonie go o wiele więcej. Odchudzony pączek może mieć około 100 kalorii.

Tłusty czwartek - faworki zamiast pączków?

Faworki to również popularny przysmak w tłusty czwartek. Do ich przygotowania potrzebna jest mąka, jajka, niewielka ilość masła lub margaryny, a także śmietana. Faworki również smaży się na głębokim tłuszczu, potem posypuje się cukrem pudrem. Do ciasta także warto dodać łyżkę spirytusu, aby nie wchłaniały zbyt wiele tłuszczu.

Ci, którzy uważają, że wybór faworków zamiast pączków będzie bardziej dietetycznym rozwiązaniem, są niestety w błędzie. Jeden faworek posypany cukrem pudrem ma aż 87 kalorii. A zwykle nie kończy się na jednym. Każdy, kto kocha faworki, wie ile ich można pochłonąć za jednym zamachem. W 100 g tych - na pozór lekkich - ciasteczek znajduje się aż 470 kalorii! Faworki, tak jak pączki, z łatwością przygotujemy w domu, możemy wtedy dodać mniej cukru lub znów zastąpić go ksylitolem lub erytrytolem.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA