Ćwiczenia w czasie ciąży mogą być bardzo korzystne

Planujesz ciążę lub już oczekujesz dziecka? Jeśli są to pierwsze miesiące, to świetnie się składa. Najnowsze badania pokazują, że w tym czasie warto ćwiczyć. Dzięki aktywności fizycznej możesz zwiększyć produkcję dwóch białek, których poziom jest bardzo ważny dla przyszłych mam - podaje Science Daily.

Dołącz do nas na Facebooku

O tym, że ćwiczenia (nie każdy rodzaj treningu!) są bardzo wskazane dla osób z wysokim ciśnieniem tętniczym, wiadomo nie od dziś. Jeśli zaś chodzi o kobiety w ciąży, zdania są podzielone. Szczególnie te pierwsze miesiące, które uważane są, za najważniejsze, wzbudzają wiele kontrowersji. Najnowsze badania pokazują, że dobrze przygotowany trening, wprowadzony w życie przed poczęciem dziecka i w pierwszych miesiącach od momentu poczęcia, może przynieść wiele korzyści przyszłym mamom. Zmniejsza ryzyko wystąpienia stanu przerzucawkowego, który podnosi ciśnienie do niebezpiecznie wysokiego poziomu.

Testowane na zwierzętach

Badania zostały przeprowadzone na ciężarnych samicach szczurów przez zespół doktora Jeffrey'a Gilberta z Uniwersytetu w Oregonie (Wydział Fizjologii). Podzielił on zwierzęta na dwie grupy: aktywną i nieaktywną. Pierwsza z nich przez sześć tygodni przed, a później w pierwszych tygodniach ciąży, biegała w kołowrotku. Druga nie miała żadnych ćwiczeń. W końcowym stadium ciąży pobrano tkankę wszystkich szczurów i poddano ją szczegółowej analizie.

Jaki rezultat?

Okazało się, że te zwierzęta, które biegały w kołowrotku, mają znacznie wyższy poziom białka zwanego VEGF (vascular endothelial growth factor - istotne dla naczyń krwionośnych) od grupy pozbawionej jakiejkolwiek formy aktywności. Jakie to ma znaczenie dla zdrowia przyszłych matek? Wspomniane białko VEGF oraz jeszcze jedno PIGF (placental growth factor - które ma wpływ na rozwój łożyska) są bardzo istotne z tego względu, że stymulują rozwój nowych naczyń krwionośnych oraz prawidłową pracę tych, które już mamy przez co usprawniają pracę serca i całego układu krążenia.

Podczas badań, odkryto również inną zależność: u aktywnej grupy szczurów podniósł się również poziom białka szoku termicznego (HSP). Odgrywa ono kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu krążenia. Między innymi to właśnie ono ułatwia przepływ krwi, dzięki czemu ciśnienie tętnicze jest nieco niższe.

Jak sami autorzy badań twierdzą, jest to dopiero początek drogi, ale dzięki temu, co do tej pory udało się ustalić, studia na temat wpływu aktywności na stan zdrowia przyszłych matek posunęły się znacznie do przodu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA